1993-04-10 Okocimski Brzesko - Cracovia 2:1
Okocimski Brzesko â Cracovia 2-1
Bramki: Kozub (32), Sroczyński (60) â Gruszka (75)
Sędziował W. Dulski z Rzeszowa.
Widzów 2 500
Okocimski: Holocher, Bojdo, Stachura, Salamon, Mikuliński (69 min. Kostrzewa), Chlewski, Marek, Klich, Trestka (66 min. Policht), Sroczyński, Kozub
Cracovia: Sarnat, Zając, Motyka (60 min. Gruszka), Duda, Węgiel, Putek, Mróz, Wrześniak, Depa, Hermaniuk, Jelonek (85 min. Siemieniec)
Opis meczu Tempo:
Z jednej strony policyjne pałki, z drugiej â kamienie i powyrywane ze stadionowego ogrodzenia deski... Ciężkie słowa nasuwają się na określenie tego co wydarzyło się w przerwie meczu. W regularnej bitwie między agresywnymi âszalikowcamiâ Cracovii, a wcale licznymi siłami policyjnymi nie przebierano w środkach, toteż byli i poszkodowani...
Dobrze, iż przynajmniej piłkarze stanęli na wysokości zadania. â To było najlepsze spotkanie III-ligowe, jakie w tym sezonie widziałem! â komplementował zespoły Stanisław Zapalski, trener miejscowych. Jeśli nawet w tych pochwałach był zbyt szczodry, faktem jest, iż widowisko â jak na tę klasę rozgrywkową â było interesujące. Oglądano pełne półtora godziny twardej, męskiej walki, z obu stron zażartej, ofiarnej, toczonej w dobrym tempie, a przy tym obfitującej w sporo dobrych zagrań.
Gospodarze dopięli swego dzięki konsekwentnej taktyce gry zagęszczoną obroną, z której potrafili przechodzić do szybkich i groźnych kontrataków, i z takich właśnie zagrań zdobyli gole.
Cracovia miała przez większą część meczu optyczną przewagę, w środku pola radziła sobie całkiem sprawnie, gorzej było wszakże ze skutecznością strzałową. Owszem w 23 min. wyróżniający się wśród âPasiakówâ. Wrześniak popisał się atomowym strzałem z 20 m. W spojenie bramki, ale w 5 minut później Hermaniuk fatalnie bramki, ale w 5 minut później też trudno było gościom pokonać swego b. golkipera Holochera, który skapitulował tylko raz. Gruszka âzameldowałâ się w macierzystej Cracovii (po wojsku â Wawel), strzałem nie do obrony, wieńczącym efektowną akcję.