2001-04-18 Garbarnia Kraków - Cracovia 1:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 01:55, 24 lut 2008 autorstwa FortArt (Dyskusja | edycje) (Nowa strona: {{Mecz | gospodarz = Garbarnia Kraków | gosc = Cracovia | gospodarz_owczesna_nazwa = | gosc_owczesna_na...)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Garbarnia Kraków


pilka_ico
okręgowe rozgrywki Pucharu Polski
środa, 18 kwietnia 2001

Garbarnia Kraków - Cracovia

1
:
3



Herb_Cracovia


Skład:
Nita
Krawiec
Dzierżanowski
Bizoń
Jamróz
Nazarewicz
Leśniak
Lipecki (60' Podgórski)
Bzukała (60' Rożek)
Lizak
Janowski

Ustawienie:
3-5-2

Sędzia: P. Musialik z Krakowa
Widzów: 250

bramki Bramki

Lizak (31)
0:1
1:1
1:2
1:3
Paszkiewicz (3')

Paszkiewicz (40')
Bagnicki (51 karny)
Skład:
Pazdański
Rosiek
Kowalik
Grodzicki
Kopyść (46' Dziobek)
Podsiadło
Księżyc (66' Gąsiorowski)
Bagnicki
Hrapkowicz
Zegarek (46' Hermaniuk)
Paszkiewicz

Ustawienie:
4-4-2



Opis meczu

"Pasy" zwyciężyły pewnie, lecz Garbarnia wcale nie była zespołem gorszym. Wygraną Cracovii zapewnił młody napastnik Andrzej Paszkiewicz, który zdobył dwa gole

Choć obaj trenerzy potraktowali ten mecz prestiżowo, w składach pojawili się zmiennicy. W Garbarni zadebiutował Krzysztof Lipecki, wypożyczony ze Stali Nowa Dęba. Między słupkami bramki Cracovii stanął Tomasz Pazdański. Udanie zaprezentował się młody Andrzej Paszkiewicz. Napastnik "Pasów" już w 3. min główką pokonał Adama Nitę. Gospodarze szybko się pozbierali i zaczęli stwarzać niebezpieczne sytuacje pod bramką Pazdańskiego. Piotr Jamróz kopnął piłkę ponad spojeniem słupka i poprzeczki. W rewanżu Tomasz Księżyc z wolnego strzelił w środek bramki, lecz Nita nie miał problemu z wyłapaniem piłki. W 28. min Jamróz z linii pola karnego trafił w słupek. Napór "garbarzy" trwał, co przyniosło wyrównującą bramkę. Po dobrej wrzutce z prawej strony bardzo przytomnie zachował się Andrzej Lizak, który ładnie przymierzył tuż przy słupku. Cracovię na prowadzenie ponownie wyprowadził Paszkiewicz. W 40. min w zamieszaniu podbramkowym wykazał najwięcej sprytu i z bliska trafił do siatki.

Tuż po zmianie stron dobrą okazję zmarnował Lizak, który w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza "Pasów". W 50. min Tomasz Księżyc minął obrońców Garbarni i popędził na bramkę Nity, który w polu karnym zahaczył rękami o nogi pomocnika gości. "Jedenastkę" na gola zamienił Piotr Bagnicki. Podopieczni trenera Krzysztofa Szopy próbowali jeszcze walczyć o zmianę niekorzystnego wyniku, ale bliżsi zdobycia gola byli zawodnicy Cracovii. W końcówce Grzegorz Bizoń wybił piłkę zmierzającą do pustej bramki po strzale Bagnickiego.