Historia nazwy Cracovia

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 12:45, 19 cze 2006 autorstwa Dinth (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Grono słuchaczy Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz uczniów gimnazjów podczas \"meetingu\" w Parku Miejskim dr. Henryka Jordana w Krakowie zakładając 13 czerwca 1906 Akademicki Klub Footbalistów nadało mu nazwę na ledwie kilka miesięcy. W miejscowej prasie AKF był czasem określany jako Akademicki Klub FOOTBALLOWY, ale skrót nazwy AKF - znajdował się z czasem także jako przedrostek przed oficjalną nazwą ­ CRACOVIA .Ta ostatnia pojawiła się przed rozpoczęciem "turnieju jesiennego w 1906 roku, organizowanego przez dr. TadeuszaKonczyńskiego. "Akademicy" doszli wówczas do wniosku, że zespół winien mieć własną nazwę i właśnie łacińska nazwa miasta nadaje się na to najlepiej. Stąd wzięła się CRACOVIA, a pomysłodawcą był najprawdopodobniej Józef Lustgarten.

Jesienią 1908 wydano pierwszą klubową odznakę projektu Williama Caldera, Wacława Wojakowskiego i Lustgartena. W prawym górnym rogu widnieje skrót "KS", co dowodzi, że w tym czasie używano już w nazwie określenia "klub sportowy". Wzór tej pierwszej odznaki przetrwał w niezmienionej formie do dzisiaj, co pięknie świadczy o umiłowaniu tradycji. Nazwa KS CRACOVIA pojawia się też w dwóch pierwszych edycjach klubowego statusu z jesieni 1909 i 1910, a także w treści protokołu z I walnego zgromadzenia klubu (16 lutego 1910). Nazwa pozostawała niezmienna przez dziesięciolecia.

Dopiero w czasach reorganizacji polskiego sportu na wzór radziecki i tworzenia osławionych "zrzeszeń sportowych", tradycja ugięła się przed siłą urzędniczych decyzji. Tak właśnie 14 października 1948 powstał ZWIĄZKOWY Klub Sportowy CRACOVIA. Na początku 1949 klub przydzielono do nowoutworzonego związku sportowego, grupującego pracowników miejskich służb komunalnych, pod nazwą Zrzeszenie Sportowe OGNIWO i zmuszono do przyjęcia oficjalnej nazwy Związkowy Klub Sportowy OGNIWO-CRACOVIA. 18 czerwca 1949 zarząd klubu "większością głosów" zmienił nazwę na Związkowy Klub Sportowy OGNIWO, pozbywając się tradycyjnej nazwy. 14 czerwca 1950 Rada Okręgowa Zrzeszenia Sportowego Ogniwo poinformowała, że od tej pory klub nosi nazwę - Związkowe Koło Sportowe OGNIWO MPK (MPK to skrót od Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, socjalistycznego "patrona" klubu). 4 stycznia 1952 znów następuje zmiana - ZKS Ogniwo MPK zostaje przekształcone w Terenowe Koło Sportowe STAL z siedzibą... w Nowej Hucie, przy powstającym kombinacie metalurgicznym im. Tadeusza Sendzimira (wtedy im. Lenina). Ta najzwyczajniej głupia decyzja egzystowała na szczęście wyłącznie na papierze. 9 marca 1952 pojawia się nazwa Terenowe Koło Sportowe SPARTA w Krakowie w związku z powołaniem nowego zrzeszenia Sparta i "oddelegowaniem" doń klubu. 1 marca 1955 na mocy decyzji przewodniczącego GKKFiT o możliwości powrotu do historycznych nazw wraca klub do tradycyjnej nazwy KS CRACOVIA.

11 grudnia 1955 formalnie, jak podkreślono to w zmodernizowanym statucie, niby nic się nie zmieniło, ale na papierach klubowych i afiszach oficjalnych pojawiła się nazwa "sponsora" - Państwowej Spółdzielni Powszechnej Spożywców. Nazwa KS CRACOVIA-PSS używana jest do 22 listopada 1957, kiedy klub przechodzi do Zrzeszenia Sportowego START. Pełna, oficjalna nazwa brzmi od tej pory Spółdzielczy Klub Sportowy CRACOVIA. W 1973 Cracovia stała się klubem ogólnomiejskim i pozostając w Zrzeszeniu Sportowym Start wróciła do historycznej nazwy KS CRACOVIA. Tradycyjne barwy klubu w okresie od 18 czerwca 1949 do 1 marca 1955 zostały zmienione na kolory ZS Ogniwo, a później ZS Sparta, czyli żółto-czerwone. Cała reszta 94 lat historii klubu to biało-czerwone barwy koszul i najczęściej czarne spodenki. Obecnie, po zalegalizowaniu spółki miasta z Cracovią, klub nosi nazwę MKS CRACOVIA SSA czyli Miejski Klub Sportowy Cracovia Sportowa Spółka Akcyjna.....choć dla Nas - kibiców i pewnie nie tylko znaczy to tyle samo, co KS CRACOVIA...i oby tak było wiecznie…