1981-09-05 Górnik Knurów - Cracovia 0:1
400. mecz Cracovii w drugiej lidze.
|
II liga grupa wschodnia , 4 kolejka sobota, 5 września 1981
|
|
Sędzia: L. Kotyza z Wrocławia
|
Skład: Koczwara Wójtowicz Dybczak Turecki Podsiadło Kuć Liszka Błachno Konieczny (66' Wrześniak) Gacek Bujak |
Mecz następnego dnia: | ||
Opis meczu
Trafiła kosa na kamień... Rewelacyjny w tym sezonie Górnik stracił pierwsze punkty i to na własnym boisku! Wygrana krakowian w Knurowie stanowi dużą niespodziankę, ale chyba jeszcze większym zaskoczeniem była ich postawa.
Dawno już nie oglądaliśmy âPasiakówâ grających na wyjeździe tak mądrze i konsekwentnie, a jednocześnie tak ofiarnie. Tym razem dla biało-czerwonych nie było straconych piłek, za serce do gry należy się im najwyższa ocena.
Podopieczni trenerów Stroniarza i Zapalskiego nastawili się na wzmocnioną defensywę, ale kiedy tylko nadarzała się okazja, przechodzili do kontrataków i to większą ilością zawodników.
Wszyscy zawodnicy zaprezentowali się lepiej niż w poprzednim meczu z Polonią. Niemniej kilku spośród nich należy się szczególna wzmianka. Świetnie bronił Koczwara, w wysokiej formie znajdują się obrońcy Turecki, Dybczak i Wójtowicz, wiele kłopotu sprawiali gospodarzom ruchliwi napastnicy â Bujak i Gacek.
Przebieg meczu? Pierwsza połowa była wyrównana i w tym też okresie padła jedyna bramka. Strzelił ją przytomnie głową w 11 min Bujak, wykorzystują podanie z rzutu wolnego. Po zmianie stron miejscowi postawili wszystko na jedną kartę, uzyskali wyraźną przewagę w polu, ale nie potrafili sforsować krakowskiej defensywy. Niewiele natomiast brakowało, a Cracovia zdobyłaby drugiego gola. W 80 min. bramkarz gospodarzy obronił b. groźny strzał Błachny, a w minutę później Gacka.
Sędziował słabo L. Kotyza z Wrocławia, wielokrotnie krzywdząc drużynę gości.
Źródło: Tempo