2007-01-27 Cracovia - Kolejarz Stróże 2:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Stefan Majewski
pilka_ico
mecz towarzyski
ul.Wielicka (boisko ze sztuczną trawą), sobota, 27 stycznia 2007

Cracovia - Kolejarz Stróże

2
:
3

(0:0)



Herb_Kolejarz Stróże


Skład:
Olszewski
Wojciechowski
Karwan
Baster
Kostrubała
Baran
Pawlusiński
Jeleń
Giza
Moskała
Bojarski


bramki Bramki

Bojarski (57’)
Bojarski (62’ k.)
0:1
1:1
2:1
2:2
2:3
Łukasik (56’)


Petrowicz (64’)
Znamierowski (89’)
Skład:
Pyskaty
Szczepanik
Walenciak
Berliński
Mielec
Trela
Frankiewicz
Łukasik
A.Basta
Petrowicz
D.Basta
Mecze tego dnia:

2007-01-27 Cracovia - Kolejarz Stróże 2:3
2007-01-27 Cracovia - Piast Gliwice 2:1
2007-01-27 Cracovia II - MZKS Alwernia 4:0



Opis meczu :

Drugim sobotnim sparingpartnerem Cracovii był Kolejarz Stróże zajmujący po rundzie jesiennej 6 miejsce w 4. grupie III lig.

Trzecioligowcy okazali się bardzo wymagającym rywalem, który w mecz z Cracovią włożył maksimum ambicji. Po kilkunastu minutach meczu wydawało się, że Cracovia przejmie inicjatywę i stopniowo wypunktuje rywala.

Kolejarz walczył jednak nadzwyczaj ambitnie, nie stracił bramki w pierwszej części gry, a po przerwie w 55 minucie po składnej akcji Znamierowskiego i Łukasika objął prowadzenie.

Uraziło to ambicję pierwszoligowców, którzy odpowiedzieli niemal natychmiast dwoma bramkami. Kilkadziesiąt sekund po stracie gola Dariusz Pawlusiński zagrał z lewej strony w pole karne do wbiegającego Marcina Bojarskiego, który z metra wepchnął piłkę do siatki.

- Dostałem świetną piłkę od Darka Pawlusińskiego po której strzeliłem do pustej bramki – mówi Marcin Bojarski. - Wystarczyło tylko przyłożyć nogę i dopełnić formalności.

Po 4 minutach Cracovia prowadziła już 2:1 po drugiej bramce Marcina Bojarskiego, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Tomaszu Moskale.

Piłkarze Kolejarza nie zamierzali się jednak poddawać. W 63 minucie Trela dograł do Petrowicza, a ten głową strzelił w samo okienko nie dając najmniejszych szans Sławomirowi Olszewskiemu.

Wyrównująca bramka uskrzydliła trzecioligowców, którzy raz po raz zagrażali bramce Cracovii. W ostatnim kwadransie mogli zdobyć trzy, cztery bramki lecz albo pudłowali w dogodnych sytuacjach, albo bronił Olszewski.

Ambicja i zadziorność Kolejarza została nagrodzona na dwie minuty przed końcem spotkania, gdy Znamierowski dobijał piłkę odbitą od słupka po strzale Dawida Basty.

Zdaniem trenera Stefana Majewskiego Kolejarz zasłużył w tym meczu na zwycięstwo.

- Kolejarz wygrał zasłużenie. W tym meczu wygrał zespół, który bardziej chciał wygrać – mówił po meczu trener Stefan Majewski. – Nie jestem zawiedziony wynikiem, choć uważam, że jeśli gra pierwsza liga z trzecią ligą to powinno się mecz wygrać.

Źródło: Teraz Pasy [1]