1999-01-24 Gold Drop Limanowa - Cracovia 82:66

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 18:29, 27 lut 2025 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "{{Mecz - koszykówka | gospodarz = Gold Drop Limanowa | gosc = Cracovia | gospodarz_owczesna_nazwa = | gosc_owczesna_nazwa = | kolejka = | runda = | etap = | sezon = 1998/99 | rozgrywki = 3 Liga - koszykówka mężczyzn |…")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Plik:Gold Drop Limanowa - koszykówka mężczyzn herb.png


Koszykówka.png
3 Liga - koszykówka mężczyzn
niedziela, 24 stycznia 1999

Gold Drop Limanowa - Cracovia

82
:
66

(43:29; :; :; :)



Cracovia - koszykówka mężczyzn herb.png



Relacje z zawodów

Dziennik Polski

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski cz.2
GOLD DROP LIMANOWA -CRACOVIA 82-66 (43-29). Punkty: Paulisch 23, Kozdroń 15, Włodarczyk 12, Olejniczak 9, Ćwikieł 7, Prędki 6, Grzybek 6, Stochaj 2, Żołna 2 - Kubas 25, Gajos 10, Robotycki 9, Dudziak 8, Sobolewski 8, Cekiera 4, Kwietniak 2.

Od mocnego uderzenia zaczęli mecz koszykarze Gold Dropu, którzy po 5 minutach prowadzili 14-0, a po 8 22-4. Te pierwsze minuty zadecydowały o końcowym zwycięstwie miej scowych, ponieważ później mecz się wyrównał, ale zawodnicy Cracovii nic byli w stanie zbliżyć się do rywala. W 26 min gospodarze prowadzili 17 punk tami 52-35 i tę przewagę utrzymali do końcowej syreny.

- Moi zawodnicy po bardzo dobrym początku osiedli na laurach, nie byli tak skoncentrowani jak tv pierwszych minutach, jednak cały czas kontrolowali grę i nasze zwycięstwo ani przez moment nie było zagrożone Po tym zwycięstwie jesteśmy na czwartym miejscu. Nie ukrywam, że naszym celem będzie utrzymać tę lokatę do końca rozgrywek. ponieważ daje ona prano gry iv turniejach o awans do drugiej ligi. Może na awans nas jeszcze nie stać, ale w ten sposób sezon wydłuży' się nam o miesiąc, a mojej drużynie potrzeba jak najwięcej gier - powiedział po meczu trener Gold Dropu Robert Kalita.
Źródło: Dziennik Polski nr 20 z 25 stycznia 1999