1998-11-21 Cracovia - STS Autosan Sanok 2:1
|
I liga Hokej mężczyzn poniedziałek, 5 października 1998
(1:1; 0:0; 1:1; 1:0) |
|
|
Opis meczu
dziennikpolski24.pl
I liga hokeja: Cracovia - STS Autosan 2-1 po dogrywce
Cracovia: Batkiewicz - Aprin, Ślusarek, Smreczyński, Rutkowski, P. Gil. Baryła, Kozendra - Jękner, R. Radzki, Kiriłow - Ł. Gil, Kubowicz, T. Podlipni - Kudasik, Słowakiewicz, Śliwa - Witowski, Cieślak, Urban - Milan.
STS: Wawrzkiewicz - A. Burnat, Popow, Pruczkowski, Zubik, M. Burnat, Pomykała - Antipow, Sziwrin, Demkowicz - Secemski, Rysz, Ćwikła - Lowas, M. Mermer, Radwański - G. Mermer, Brejta.
6 minuta dogrywki.- Tadek Słowakiewicz objechał bramkę, podał mi krążek, strzeliłem, "guma" odbiła się od pleców bramkarza Wawrzkiewicza i... stanęła na linii bramkowej. Doskoczyłem i końcem kija wepchnąłem krążek do siatki - mówił po meczu strzelec "złotej" bramki dla Cracovii Krzysztof Śliwa.**Na zegarze była 5 minuta 38 sekunda. Zgodnie z regulaminem dogrywki nie dokończono, obowiązuje reguła "nagłej śmierci". To był bardzo zacięty mecz, choć stojący na miernym poziomie. Ale emocji było co niemiara. W pierwszoplanowych rolach wystąpili obaj bramkarze, aktualnie numer 1 w Polsce 21-letni Tomasz Wawrzkiewicz (STS) i Marek Batkiewicz z Cracovii.
Początkowo lepiej prezentowali się goście, ale prowadzenie objęła Cracovia w 11 min. Po efektownej akcji Cieślaka, Urban z bliska dobił krążek do siatki. W 17 min "pasy" grały w osłabieniu (kara techniczna za 6 zawodników na lodzie, n.b. podobny błąd popełniła Cracovia w III tercji), strzelał Sziwrin, odbity od bandy krążek Kazach Antipow (przymierza się do niego Podhale) posłał do siatki.
W II tercji przeważała Cracovia, jej zawodnicy wypracowali kilka znakomitych sytuacji, ale strzały Śliwy, Słowakiewicza, Kubowicza, Cieślaka znakomicie bronił Wawrzkiewicz. Goście też mieli pozycje strzeleckie m.in. Antipow z bliska nie potrafił pokonać Batkiewicza. Równie zacięta była III tercja z lekką przewagą "pasów". W 59 min trzech zawodników Cracovii jechało na bramkarza Wawrzkiewicza i nie wykorzystali tej znakomitej szansy. Po 60 minutach 1-1, a więc dogrywka! Częściej atakuje Cracovia, w 5 minucie 38 sekundzie dogrywki w opisanej na wstępie sytuacji Krzysztof Śliwa zapewnił dwa punkty gospodarzom.
Ryszard Bialik, trener Cracovii: - Nareszcie wygraliśmy i przełamaliśmy jakąś dziwną niemoc strzelecką. Zastanawiam się, ile pozycji muszą mieć nasi hokeiści, by strzelić gola? To zwycięstwo dedykujemy naszemu prezesowi Wojciechowi Bełtowskiemu, który, mimo porażek, wierzył w zespół i podtrzymywał nas na duchu.
Drużyny STS nie prowadził już rosyjski trener Borys Synicyn. Po wtorkowej porażce z Zagłębiem (2-4) został zdymisjonowany. STS prowadził duet b. zawodników STS Czesław Radwański - Zygmunt Wójcik.
Czesław Radwański:- Przegraliśmy trochę w pechowych okolicznościach. Straciliśmy bramkę po naszym ewidentnym błędzie. Przyznaję jednak, że Cracovia miała więcej pozycji strzeleckich. Kto będzie nowym trenerem? Zarząd STS ma podjąć decyzję w połowie tygodnia.