1950-04-23 Związkowiec Kraków - Ogniwo Kraków 1:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 23:12, 10 gru 2024 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Garbarnia Kraków


pilka_ico
I liga , 5 kolejka
Kraków, Stadion Związkowca, niedziela, 23 kwietnia 1950, 16:30

Związkowiec Kraków - Ogniwo Kraków

1
:
2

(1:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Zygmunt Jesionka
Skład:
Stefaniszyn
Jodłowski
Piekulski
Kaliciński
Lasiewicz
Bieniek
L. Parpan
Browarski
Nowak
Bożek
Glajcar

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: Roman Dabert z Poznania
Widzów: ok. 20 000 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 20000.

bramki Bramki
Bożek ('21)
1:0
1:1
1:2

Rajtar (61’)
Rajtar (70')
Skład:
Rybicki
W. Gędłek
T. Parpan
Glimas
E. Jabłoński
Mazur
Kuczyński
Rajtar
L. Poświat
Radoń
Bobula

Ustawienie:
3-2-5
Mecze tego dnia:

1950-04-23 Cracovia II - Unia Oświęcim - 1:1
1950-04-23 Związkowiec Kraków - Ogniwo Kraków 1:2



Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Krakowskiej tradycji stało się zadość. Cracovia utrzymała w ryzach Związkowca 2:1" -
Przegląd Sportowy

Krakowskiej tradycji stało się zadość. Cracovia utrzymała w ryzach Związkowca 2:1

KRAKÓW, 23.4 (Tel. wł.) Ogniwo Cracovia — Związkowiec Garbarnia 2:1 (0:1). Bramki dla Ogniwa zdobył Rajtar (2), dla Garbarnii Bożek. Sędziował Dabert z Poznanie. Widzów ponad 25.000.

Ogniwo: Rybicki; Gędłek, Głimas; Jabłoński, Parpan, Mazur; Kuczyński, Rajtar, Poświat, Radoń, Bobula.
Związkowiec: Stofaniszyn; Jodłowski, Piekułski; Kaliciński, Lasiewicz, Bieniek; Parpan, Browarski, Nowak, Bożek, Glajcar.

Ogniwo zrewanżowało się Garbarni za porażkę sprzed dwóch lat, kiedy to prowadziło do przerwy 2:0 i przegrało w końcu 2:3. Tym razem Garbarnia prowadziła do 62 minuty gry i była w ciągłym natarciu, a nie wyzyskawszy w tym okresie wielu bardzo dogodnych sytuacji podbramkowych, oddała inicjatywę przeciwnikowi. Przeciwnik ten zasłużył na pochwały. Po słabych meczach wznieśli się biało-czerwoni na wyżyny do czego zmusił ich —— przeciwnik.

W takich warunkach pojedynek krakowskich rywali stał się pięknym i emocjonującym widowiskiem, które zadowoliło rekordową ilość widzów. Mecz miał wszystkie cechy dobrego futbolu opartego na wyszkoleniu technicznym, na pewnej myśli w grze, na szybkości, bojowości i nieustępliwości w walce.

Garbarnia, ściślej mówiąc jej atak popełnił błąd, który kosztował ją przegraną, a który dawniej był klasyczną przywarą Cracovii: koronkowość! znów tu zamieniły się role. Jak dawniej Cracovia grała pięknie dla oka, lecz mało produktywnie, a przeciwnicy jej starali się prostymi drogami osiągać cel — tak tym razem Garbarze bawili się w zawiłe kombinacje podbramkowe zaś młoda trójka ataku Ogniwa mając oparcie w rwących do przodu skrzydłowych, zdobywała szybko teren i... nie ociągała się ze strzałem.

Mnóstwo ich wyłapał dobry bramkarz Stefaniszyn, lecz nie popisał się przy drugiej bramce, wypuściwszy piłkę z rąk. Jego kolega Rybicki ani nie drgnął przy strzale od którego padła bramka. Strzał był pierwszej marki. Odbitą od poprzeczki piłkę po silnymi strzale Parpana przejął Bożek wolejem i ulokował w górnym rogu. Działo się to w 20 min. gry.

W 65 min. piękną akcję całego napadu zakończył Nowak strzałem, przy którym znów Rybicki nie drgnął. Ale bramkarza Cracovii wyręczył słupek.

Rybicki był dobrym bramkarzem wkraczającym wielokrotnie w akcję w sposób zdecydowany i z pełną ofiarnością. Bardzo dobrze grali również obaj obrońcy oraz Mazur i Parpan! Najsłabszymi byli Poświat i Jabłoński.

Ogromna ruchliwość, dobre wyszkolenie techniczne niebezpieczne strzały stawiają Bożka na pierwszym miejscu wśród Garbarzy. Zdobywca honorowej bramki pracując na całej długości i szerokości boiska nie miał już sił, by w końcowych fazach meczu iść ma przebój. Defensywa Garbarni grająca planowo i górując nad przeciwnikiem, póki ten grał z bagażem jednej bramki „rozkleiła” się później i nie umiała nawiązać łączności z atakiem.

Strzelcem obu bramek dla Ogniwa był Rajtar wyzyskując sytuacje wyrobione mu przez Bobulę i Radonia. Sędziemu zarzucamy drobiazgowość, a zwłaszcza przerywanie akcji w chwili, gdy poszkodowany wyszedłszy obronną ręką z zasadzki był przy piłce w dogodnej sytuacji.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 32 z 24 kwietnia 1950 [1]


"Pierwsza porażka Związkowca. Ogniwo-Cracovia - Związkowiec 2:1 (0:1)" -
Gazeta Krakowska

Pierwsza porażka Związkowca. Ogniwo-Cracovia - Związkowiec 2:1 (0:1)

Artykuł w Gazecie Krakowskiej
Gdy w pierwszych minutach gry Bob ula i Radoń nie wykorzystali doskonałych pozycji, a potem Związkowiec aż do przerwy miał zdecydowaną przewagę i uzyskał prowadzenie — nikt z 18.000 publiczności nie przewidywał zwycięstwa Cracovii.

Zwycięstwo biało-czerwonych według obrazu gry nie było całkowicie zasłużone, gdyż jak już wspomnieliśmy, Związkowiec grał dobrze do przerwy, a Cracovia po zmianie po 15 minutach opanowała całkowicie boisko. Remis 1:1 względnie 2:2 byłby sprawiedliwszym odzwierciedleniem przebiegu spotkania.

U zwycięzców najlepszym graczem był Rajtar, zdobywca obu bramek, który grał przytomnie i doskonale umiał wypracowywać piłki i zawsze skierować je do adresata. W Związkowcu bramkarz Stef arszyn mimo puszczenia decydującej drugiej bramki, grał doskonale przy niepewnej obronie. Pomoc z Lasiewiczem na czele grała dobrze defensywnie i wspierała swój atak dobrymi piłkami. W ataku najlepszy Bożek i chwilami Nowak.

W 16 min. po pauzie, po uzyskaniu wyrównania — Związkowiec załamał się.

PRZEBIEG GRY:

Ogn.-Cracovia dobrze zagrała w pierwszych minutach, ale Związkowiec szybko przejął inicjatywę w swe ręce i atak jego coraz częściej gościł pod bramka Rybickiego. W 21 min, Parpan II strzelił ostro w poprzeczkę, a odbitą piłkę Bożek posłał do siatki, strzałem nie do obrony.

Po zmianie pól Ogn.-Cracovia wystąpiła z mocnym postanowieniem zmiany wyniku. Związkowiec przez 15 minut utrzymywał wynik i bronił się dzielnie. Dopiero w 16 min. „kiks” Kalicińskiego przyczynił się do uzyskania bramki przez Rajtara.

Decydująca bramka o wyniku pada w 30 min. z zamieszania. Autorem był znów przytomny Rajtar.

Sędziował ob. Dabert z Poznania.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 112 z 24 kwietnia 1950


"Szczęśliwe zwycięstwo Ogniwo-Cracovii nad Związkowcem 2:1 (0:1)" -
Dziennik Polski

Szczęśliwe zwycięstwo Ogniwo-Cracovii nad Związkowcem 2:1 (0:1)

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Do 16 min. po przerwie prowadził Związkowiec 1:0, wykazując dobrą grę. A jednak przyszedł moment wyrównania przez Cracovię, dość niespodziewanego gdy po „kiksie” Kalwińskiego Rajtar z bliska strzelił obok Stefaniszyna i nastąpiła zmiana obrazu gry. Role się zupełnie zmieniły. Do ataku przeszli teraz słabo poprzednio grający napastnicy Cracovij. Piłkarzy Związkowca nie można było poznać. Stali się nagle mniej ruchliwi, zagrania zaczęły się rwać, brak im było tej miłej dla oka poprzedniej ciągłości. Słowem przyszło dziwne załamanie, raczej natury psychiczne,1, chociaż z pewnością i wyczerpanie fizyczne szybkim tempem dało się we znaki. Prowadzenie uzyskał Związkowiec w 21 min. z pięknego zagrania ataku. Po ostrym strzałę Parpana II w poprzeczkę, piłkę odbitą dobił górnym strzałem Bożek. Po przerwie obie bramki uzyskał dla Cracovii Rajtar. zresztą najlepszy jej napastnik, pierwszą w 16 min., druga w 25 min. Ogólnie spotkanie okresami stało na dobrym poziomie 1 było b. interesujące. Sędziował Dabert z Poznania wzorowo. Widzów około 18.000.
Źródło: Dziennik Polski nr 112 z 24 kwietnia 1949


Mecze sezonu 1950

Nadwiślan Kraków 1950-02-26 Unia Nadwiślan - Ogniwo Kraków 1:8  Korona Kraków 1950-03-05 Włókniarz Kraków - Ogniwo Kraków 2:3  Groble Kraków 1950-03-12 Ogniwo Kraków - Unia Groble 2:1  Szombierki Bytom 1950-03-19 Górnik Bytom - Ogniwo Kraków 2:1  Warta Poznań 1950-03-26 Ogniwo Kraków - Związkowiec Poznań 1:0  AKS Chorzów 1950-04-02 Budowlani Chorzów - Ogniwo Kraków 1:1  Naprzód Lipiny 1950-04-09 Ogniwo Kraków - Stal Lipiny 5:0  Piast Gliwice 1950-04-09 Stal Gliwice - Ogniwo Kraków 2:4  Polonia Warszawa 1950-04-16 Ogniwo Kraków - Kolejarz Warszawa 3:1  Garbarnia Kraków 1950-04-23 Związkowiec Kraków - Ogniwo Kraków 1:2  ŁKS Łódź 1950-04-30 ŁKS-Włókniarz Łódź - Ogniwo Kraków 0:1  Tarnovia Tarnów 1950-05-10 Ogniwo Tarnovia - Ogniwo Cracovia 2:2  Ruch Chorzów 1950-05-21 Ogniwo Kraków - Unia Chorzów 1:2  Resovia Rzeszów 1950-05-28 Ogniwo Rzeszów - Ogniwo Cracovia 0:3  Resovia Rzeszów 1950-05-29 Ogniwo Rzeszów - Ogniwo Cracovia 1:6  Kolejarz Wieliczka 1950-05-31 Kolejarz Wieliczka - Ogniwo Cracovia 4:2  Orlęta Kraków 1950-06-04 Ogniwo Kraków - Unia 3:3  Górnik Radlin 1950-06-10 Ogniwo Kraków - Górnik Radlin 1:0  ŁKS Łódź 1950-06-17 Ogniwo MPK Kraków - ŁKS-Włókniarz Łódź 5:3  Skawinka Skawina 1950-06-20 Budowlani Skawina - Ogniwo Kraków 3:7  Wisła Kraków 1950-06-22 Gwardia Kraków - Ogniwo MPK Kraków 1:0  Legia Warszawa 1950-07-02 Ogniwo MPK Kraków - CWKS Warszawa 1:2  Lech Poznań 1950-07-09 Kolejarz Poznań - Ogniwo MPK Kraków 1:0  ŁKS Łódź 1950-07-30 ŁKS-Włókniarz Łódź - Ogniwo MPK Kraków 2:0  Warta Poznań 1950-08-06 Związkowiec Poznań - Ogniwo MPK Kraków 0:0  Ślęza Wrocław 1950-08-15 Ogniwo Wrocław - Ogniwo Kraków 0:7  Ruch Chorzów 1950-08-20 Unia Chorzów - Ogniwo MPK Kraków 3:0  AKS Chorzów 1950-08-26 Ogniwo MPK Kraków - Budowlani Chorzów 2:0  Garbarnia Kraków 1950-09-03 Ogniwo MPK Kraków - Związkowiec Kraków 1:1  Wisła Kraków 1950-09-10 Ogniwo MPK Kraków - Gwardia Kraków 1:3  Legia Warszawa 1950-09-17 CWKS Warszawa - Ogniwo MPK Kraków 2:3  Wanda Kraków 1950-09-28 Ogniwo Kraków - Budowlani Kraków 2:1  Czuwaj Przemyśl 1950-10-08 Kolejarz Przemyśl - Ogniwo Kraków 0:2  Górnik Radlin 1950-10-14 Górnik Radlin - Ogniwo MPK Kraków 2:0  Szombierki Bytom 1950-11-05 Ogniwo MPK Kraków - Górnik Bytom 4:1  Ruch Chorzów 1950-11-09 Unia Chorzów - Ogniwo MPK Kraków 2:3  Lech Poznań 1950-11-12 Ogniwo MPK Kraków - Kolejarz Poznań 1:1  Polonia Warszawa 1950-11-19 Kolejarz Warszawa - Ogniwo MPK Kraków 1:1  KS Chełmek 1950-11-26 Ogniwo Kraków - Stal Chełmek 2:2  Polonia Bytom 1950-12-03 Ogniwo Bytom - Ogniwo MPK Kraków 2:2  Polonia Bytom 1950-12-10 Ogniwo MPK Kraków - Ogniwo Bytom 4:2