2021-12-07 Zagłębie Sosnowiec - Comarch Cracovia 1:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 13:06, 28 lis 2024 autorstwa Costamagica (Dyskusja | edycje) (+kary)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Zagłębie Sosnowiec - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Grzegorz Klich
Hokej.png
28 kolejka, 4 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Sosnowiec, wtorek, 7 grudnia 2021, 19:00

Zagłębie Sosnowiec - Comarch Cracovia

1
:
2

(1:1; 0:0; 0:1)

Sędzia: Paweł Breske, Sebastian Kryś (główni) - Rafał Noworyta, Jacek Szutta (liniowi)
Widzów: 200


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Fiłonienko

Naróg
Syrojeżkin
Nikiforow
Wasiljew
Baszyrow

Bychawski
Jaśkiewicz
Przygodzki
Rzeszutko
Bernacki

Khoperia
Krawczyk
Sikora
Kozłowski
Lundvald

Mickiewicz
Blanik
Dubinin
Nahunko
Piotrowicz
Bramki
5:20 Nikiforow (Bernacki) 5/3 1:0
1:1
1:2

19:33 Shirley (Němec, Kinnunen)
46:57 Ismagiłow

Kary
27 min.

57:59 Bychawski (Natarcie + niesportowe zachowanie - 5+20 min.)
58:12 Krawczyk (Natarcie - 2 min.)
10 min.

4:27 Shirley (Zahaczenie - 2 min.)
5:01 Dudaš (Przeszkadzanie - 2 min.)
14:44 Ismagiłow (Spowodowanie upadku przeciwnika - 2 min.)
33:40 techniczna (Nadmierna liczba graczy na lodzie - 2 min.)
43:57 Bodrow (Spowodowanie upadku przeciwnika - 2 min.)
Skład:
Pieriewozczikow

Gula
Šaur
Popiticz
Shirley
Němec

Dudaš
Müller
Ismagiłow
Bodrow
Woroszyło

Karlsson
Kinnunen
Brynkus
Jacenko
Bezwiński

Gosztyła
Kamiński
Ježek

Opis meczu

"Comarch Cracovia wytrzymała próbę nerwów w Sosnowcu" -
gazetakrakowska.pl

Comarch Cracovia wytrzymała próbę nerwów w Sosnowcu

Krakowianie po ostatniej wpadce w Sanoku (3:7) chcieli się zrehabilitować za tamto niepowodzenie. I udało im się to w Sosnowcu, bo pokonali Zagłębie 2:1.

Początek meczu nie ułożył się jednak po ich myśli – gdy grali w podwójnym osłabieniu, stracili gola. W 15 min w sytuacji sam na sam z bramkarzem był Bodrow, ale Fiłonienko nie dał się pokonać. W ostatniej minucie tej tercji Shirley po podaniu Nemca doprowadził do remisu.

Mecz miał wyrównany przebieg w II tercji, obie strony mogły zdobyć gola, ale dobrze prezentowali się obaj bramkarze. Bardzo dobrej okazji nie wykorzystał Nemec, potężnie strzelał też Dudas, a ze strony gospodarzy Wasiljew, zaś w końcówce tercji w słupek uderzył Baszyrow.

W III tercji oba zespoły szukały decydującego trafienia. Próbował Nikiforow, a w odpowiedzi Dudas. Wreszcie, po błędzie Krawczyka, który stracił krążek Ismagiłow wykorzystał sytuację.

Gospodarze rzucili się do odrabiania strat, próbował Dubinin, ale Pieriewozczikow nie dał się pokonać. Potem zagrali 5 na 4. Miejscowi przycisnęli, uderzał Baszyrow, ale niecelnie. Goście przetrwali, a w ostatnich minutach sami zagrali w przewadze, nawet w podwójnej. Rezultat już jednak się nie zmienił.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 7 grudnia 2021 [1]


"Wicemistrzowie Polski minimalnie lepsi od Zagłębia Sosnowiec!" -
Hokej.net

Wicemistrzowie Polski minimalnie lepsi od Zagłębia Sosnowiec!

Ostatnie spotkanie w ramach 28. kolejki Polskiej Hokej Ligi padło łupem Cracovii, która wygrała w Sosnowcu 2:1. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Dimitrij Ismagiłów.

Wicemistrzowie Polski do spotkania z Zagłębiem przystąpili w dość okrojonym składzie. Trener Rudolf Roháček miał do dyspozycji tylko trzy pełne formacje. Do Sosnowca nie pojechali m.in. Štěpán Csamangó, Maksim Ignatowicz czy wciąż kontuzjowany Damian Kapica. Natomiast szkoleniowiec gospodarzy Grzegorz Klich ponownie mógł skorzystać z usług Rusłana Baszyrowa, który rozstał się z JKH Jastrzębiem i zdecydował się powrócić do Sosnowca.

Krakowianie znani są z tego, że grają twardo, często na granicy przewinienia i to zemściło się na nich w pierwszej tercji. Wpierw na ławce kar wylądował Collin Shirley, a kilkanaście sekund później dołączył do niego Martin Dudaš. Przewagę dwóch hokeistów na lodzie znakomicie wykorzystali sosnowiczanie, a dokładniej Jewgienij Nikiforow, który wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Cracovia po straconej bramce starała się szybko wyrównać, ale Andriej Fiłonienko za każdym razem stawał na wysokości zadania. Rosyjski golkiper na szczególne uznanie zapracował sobie w 15. minucie, w której wygrał pojedynek oko w oko z Jewgienijem Bodrowem. Jednak na kilkanaście sekund przed końcem pierwszych dwudziestu minut “Pasy” wykorzystały chwilę słabości sosnowiczan i za sprawą Erika Němeca mieliśmy remis.

Druga tercja nie przyniosła nam tyle samo emocji oraz bramek, co pierwsza i zakończyła się bezbramkowym remisem. Wicemistrzowie Polski ponownie uaktywnili się jeszcze w ostatnich sekundach, ale nie udało im się zaskoczyć golkipera gospodarzy, który musiał interweniować raz za razem.

Na kolejną bramkę w tym meczu musieliśmy czekać aż do 47. minuty. Wasiljew zanotował stratę w tercji neutralnej, ten błąd wykorzystał Dimitrij Ismagiłow, który pewnym strzałem spomiędzy bulików wyprowadził “Pasy” na prowadzenie. Jak się później okazało, to trafienie przesądziło o losach spotkania. Krakowianie mieli okazję na podwyższenie rezultatu w ostatnich dwóch minutach, grając w podwójnej przewadze, lecz jej nie wykorzystali.
Łukasz Czuba
Źródło: Hokej.net 7 grudnia 2021 [2]


Filmy