2022-09-30 GKS Tychy - Comarch Cracovia 0:4
|
8 kolejka, 1 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Tychy, Stadion Zimowy, piątek, 30 września 2022, 18:00
(0:2; 0:2; 0:0) |
|
Skład: Fučík Bizacki Kaskinen Šedivý Komorski Dupuy Ciura Pociecha Gościński Galant Jeziorski Younan Bagin Szturc Boivin Mroczkowski Bukowski Jaśkiewicz Marzec Starzyński Ubowski |
|
Skład: Stojanovič Ježek Kinnunen Kasperlík Rác Sawicki Husák Němec Wronka Michalski D. Kapica Šaur Gula Brynkus Račuk Csamangó Kapa Tynka Arrak Dziurdzia |
Opis meczu
gazetakrakowska.pl
GKS Tychy przegrał przed spotkaniem z Comarch Cracovią cztery poprzednie mecze. Z kolei „Pasy” zaczynają łapać wiatr w żagle. I to spotkanie w pełni to potwierdziło.
I od początku meczu potwierdziła się lepsza dyspozycja przyjezdnych. Krakowianie w 6 min objęli prowadzenie po tym, jak Nemec minął kilku rywali i uderzył z bulika. Pierwsza gra w przewadze przyniosła „Pasom” drugiego gola. Rac strzałem z bekhendu podwyższył wynik. Goście nie zwalniali tempa i raz po raz ostrzeliwali bramkę Fucika.
W drugiej tercji dominacja „Pasów” była bezwzględna – najpierw Arrak posłał krążek do siatki między parkanami bramkarza, a niebawem Wronka idealnie podał do Nemca, który strzelił swojego drugiego gola w tym meczu. W ostatniej tercji goście spokojnie kontrolowali wydarzenia na lodzie. Nie dali sobie strzelić gola nawet wtedy, gdy grali w trzech przeciwko piątce rywali. W 59 min Fucik został wycofany, ale nawet grając 6 na 5 gospodarze nie byli w stanie pokusić się o honorowe trafienie.Źródło: gazetakrakowska.pl 30 września 2022 [1]
Hokej.net
Krakowianie przyjechali do Tychów z zamiarem odniesienia trzeciego zwycięstwa i poprawienia nastrojów przed ostatnimi meczami Hokejowej Ligi Mistrzów z kolei tyszanie po czterech porażkach z rzędu mieli coś do udowodnienia swoim kibicom, ale ten mecz nie ułożył się po ich myśli.
W 6. minucie „Pasy” wyszły na prowadzenia za sprawą Erika Němca. Czeski napastnik został obsłużony dobrym podaniem przez Roberta Arraka i ze strefy między bulikowej zaskoczył Tomáša Fučíka. Podopieczni Rudolfa Roháčka poszli za ciosem i w 16. minucie podwyższyli prowadzenie, wykorzystując okres gry w przewadze. Na listę strzelców wpisał się Roman Rác, który zwiódł tyskiego bramkarza i posłał krążek do odkrytej części bramki.
Tyszanie wyprowadzali liczne kontry, które kończyły się fiaskiem, ponieważ w świetnej dyspozycji był dziś Rok Stojanovič. Nie wychodziły im też gry w przewagach, które w meczach o takim ciężarze gatunkowym często decydują o wyniku.
A „Pasy”? Systematycznie podwyższały prowadzenie. W 28. minucie Aleš Ježek dograł na lewy bulik do Roberta Arraka, a ten nie pomylił się.Chwilę później czwartego gola dla krakowian zdobył Erik Němec, który soczystym strzałem zmusił do kapitulacji bramkarza trójkolorowych.
Ekipa dowodzona przez Andrieja Sidorienkę w trzeciej odsłonie nie zdołała wykorzystać okresu gry w podwójnej przewadze. Rozgrywali zamek zbyt czytelnie, w dodatku niedokładnie.Źródło: Hokej.net 30 września 2022 [2]