1991-10-31 Unia Oświęcim - Cracovia 4:1
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
I liga Hokej mężczyzn sobota, 31 października 1992
(0:1; 1:0; 3:0) |
|
|
Opis meczu
Dziennik Polski
UNIA Oświęcim — CRACOVIA 4—1 (0—1. 1—0. 3-0). Bramki: Płatek 2 (53 i 56), Klislak (29\)Malicki (33) - Mucha (14). Sędziowali: Hejnowicz, Wałecki i Marczak z Torunia. Kary: 6 i 18 min (w tym 10 minut dla Zubrilczewa za niesportowe zachowanie). Widzów 3 tys.
CRACOVIA: Kieca — Wieczorkiewicz, Pieczonka, Mucha, Mu-siał Śliwa — Baryła, Bodzioch, Zubrilczew, Saszow, Migacz — Kuchta, Matlakiewicz, Fiolek, Ziętara, Kaczmarczyk.
Gospodarze byli chyba przekonani, że krążek jeżeli sam nie wpadnie do bramki Cracovii to „pasiaki” zechcą zdobywać gole samobójcze. Uprawiali bowiem typową ślizgawkę, ot tak byle do ostatniej syreny. Tyle tylko, że goście nie zamierzali padać na kolana i długimi okresami mieli nawet trochę więcej z gry... Rozstrzygnęło 29 sekund w 53 minucie, kiedy to padły dwa gole dla „chemików". Trzeba też napiętnować zachowanie Zubrilczewa — w 55 minucie tak się czymś zdenerwował, że złamał swój kij na bandzie, dołączając przy tym komentarz słowny daleki od języka literackiego.Źródło: Dziennik Polski nr 254 z 2 listopada 1991