1990-11-28 Unia Oświęcim - Cracovia 6:3
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
I liga Hokej mężczyzn Oświęcim, środa, 28 listopada 1990
(2:1; 1:2; 3:0) |
|
|
Opis meczu
Dziennik Polski
UNIA Oświęcim — CRACOVIA 6:3 (2:1, 1:2, 3:0). Bramki: Kotoński 2 (5 i 26), Shostak 2 (42 i 44), Porzycki ,(14) i Aleksiejew (51) —Wieczorkiewicz (13), Bomba (24) i Pieczonka (34). Sędziował Więckowski (W-wa) oraz Pyzowski i Sokolski (N. Targ). Widzów 3000. Kary: 22—2-1 min. (w tym po 10 min. dla Porzyckiego (U) i Sikory (C) za niesportowe zachowanie).
Przez dwie pierwsze tercje krakowianie nie tylko dotrzymywali kroku gospodarzom, ale w drugiej spisywali się nawet lepiej. Jednak nieuwaga obrońców w odstępie 100 sek. (między 42 a 44 min) kosztowała Cracovię porażkę. Wówczas to radziecki hokeista Unii — Shostak zdobył dwie bramki, co ustawiło grę w ostatniej odsłonie. Negatywny wpływ na postawę gości miała przerwa w grze na 1 min. 25 sek. przed końcem drugiej tercji— ponieważ już któryś raz na tafię posypały się sporych rozmiarów kulki od łożysk, co groziło poważną kontuzją któregoś z zawodników lub sędziów. W tym momencie wynik brzmiał 3:3? Po przerwie nastąpiła dogrywka drugiej tercji, a po zadaniu stron rozegrano trzecią tercję, w której do głosu doszli gospodarze.
Już przed meczem atmosfera na widowni była napięta, miejscowi pseudokibice przygotowali się na bójkę z fanami Cracovii. Cl ostatni jednak nie przyjechali. Brak partnerów do bójki powetowano sobie zakłócaniem przebiegu meczu. Od początku gry krytykowano orzeczenia sędziowskie.Źródło: Dziennik Polski nr 278 z 29 listopada 1990