1959-11-07 Legia Warszawa - Cracovia 84:50

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 19:32, 13 sie 2024 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Legia Warszawa - koszykówka mężczyzn herb.png


Koszykówka.png
I Liga koszykówka mężczyzn
Warszawa, sobota, 7 listopada 1959

Legia Warszawa - Cracovia

84
:
50

(38:30; :; :; :)



Cracovia - koszykówka mężczyzn herb.png



Relacje z zawodów

"Koszykarze krakowscy zawodzą" -
Dziennik Polski

Koszykarze krakowscy zawodzą

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski cz.2
Wczorajsza sobota była feralna dla koszykarzy krakowskich. Wszystkie trzy drużyny podwawelskie I ligi poniosły porażki. Dobry dzień natomiast mieli koszykarze warszawscy, który odnieśli trzy zwycięstwa.

Legia W.—Cracovia 84:50(38:30) (Telefonem z Warszawy)

Gdyby sądzić o meczu jedynie według uzyskanego wyniku wydawało by się, że Legia po prostu zdeklasowała przeciwnika i miała nad nim druzgocącą przewagę. Tak jednak nie było. Pierwsze punkty uzyskali krakowianie ze strzału Zagórskiego i prowadzili zupełnie równorzędną grę, uzyskując przewagę punktową aż do 15 minuty gry. Po kilku udanych strzałach Pstrokońskiego Legia po raz pierwszy objęła prowadzenie 26:24. Gra do przerwy stała na dość słabym poziomie, legioniści grali na „zwolnionych obrotach” a Cracovii zaczynało powoli coraz wyraźniej brakować tchu. Pierwsza połowa zakończyła się przewagą warszawian 38:30.

Po przerwie trener Legli Maleszewski wprowadził nowe siły (Appenheimer i Długosz) i to zadecydowało o oderwaniu się warszawian, już w 25 minucie na 47:33. Końcówkę Legia grała znów pierwszą piątką (bardzo dobra gra!) a z Cracovii na domiar złego za pięć osobistych spadli Korpak, Niemiec i Winnicki. Cracovia nie zasłużyła na tak wysoką porażkę. Ani przez moment nie rezygnowała z walki, prowadząc równorzędną grę dopóki starczyło jej sił. Brak zmian odbił się jednak fatalnie na grze całej drużyny. Legia swą postawą nie zachwyciła: chyba, że oszczędzała się do dzisiejszego ciężkiego spotkania z Lechem.

Ogólny wynik spotkania: 84:50 (38:30) dla Legli. Punkty dla Cracovii zdobyli — Zagórski 17, Korpak 14, Niemiec 7, Winnicki 6, Odziewa i Banasiewicz po 3, w Legii najwięcej punktów uzyskali — Pawlak 21, Pstrokońskl 16, Arendt 13, Samorzewski i Kamiński po 10. Najlepszym graczem w Legli był Samorzewski, w Cracovii dobrze wypadli Niemiec, Winnicki i Zagórski. Sędziowali Klimaj (W-wa), Wójcik (Łódź).
Źródło: Dziennik Polski nr 266 z 8 listopada 1959