1937-07-04 Stanisławów - Kraków 1:4

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 21:02, 13 gru 2023 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Stanisławów


pilka_ico
mecze towarzyskie Kraków
Stanisławów, niedziela, 4 lipca 1937

Reprezentacja Stanisławowa - Reprezentacja Krakowa

1
:
4

(0:3)



Herb_Kraków



Sędzia: dr Krajcarek z Przemyśla
Widzów: 2000

bramki Bramki




Rudziak
0:1
0:2
0:3
0:4
1:4
Podgórze Kraków herb.png Kasina
Korona Kraków herb.pngKochański
Krawczyk
Podgórze Kraków herb.png Kasina

Mecze tego dnia:

1937-07-04 Kraków - Poznań 4:2
1937-07-04 Stanisławów - Kraków 1:4


Puchar Polski

Rozgrywki o Puchar Polski.

Opis meczu

"Kraków—Stanisławów 4:1 (3:0)." -
Ilustrowany Kuryer Codzienny

Kraków—Stanisławów 4:1 (3:0).

Relacja z meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym cz.1
Relacja z meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym cz.2
Stanisławów. 4 Lipca. (ZJ) W ćwierćfinałach turnieju piłkarskiego o puhar Prezydenta Rzplitej reprezentacja okr. krakowskiego pokonała okr. stanisławowski 4:1 (3:0). Wynik meczu świadczy najdobitniej o tern, że często o wyniku zawodów decyduje nie przewaga w polu, ale inteligencja i panowanie pliki. Stanisławów przeważał przez około 70 proc, gry, a mimo to nie potrafił strzelić bramki, chociaż miał ku temu bardzo wiele dogodnych, a nawet wprost idealnych sytuacyj. Kraków gościł pod bramką przeciwnika zaledwie kilkanaście razy i z tego zdobył tak obfity plon.

Walorami, które zdecydowały o zwycięstwie Krakowa były: doskonale techniczne opanowanie piłki, szybki start, dobra gra głową, a wreszcie wspaniale porozumienie miedzy graczami l szybka decyzja, zwłaszcza w podawaniu piłki na bramką. W bramce krakowskiej zadowolił w zupełności Waktor, który grał bardzo ofiarnie, a poza tern miał dość ułatwione zadanie, dzięki nieudolności strzelców Stanisławowa. Obrona Krakowa grała spokojnie. Słabsza była linja pomocy. Atak stał naogół na wysokości zadania, poza lewoskrzydłowym. Szczególnie wybili się Krawczyk. Kasina i Antoniewicz.

Stanisławów miał niewątpliwie fatalny dzień, gdyż nawet nieudolność strzałowa nie może usprawiedliwić wyniku zawodów. Brak było drużynie gospodarze zastosowali zły system gry, nie wyzyskując wogóle skrzydłowych. Zawiódł w sposób niezrozumiały bramkarz Kantor. Niepewna była również obrona. W pomocy tylko Jonczy wykazał wysoką formą. W ataku zadowolili Nowak i Młynarek. Hrabal nie miał piłek. a Baj i Rudzik niczem nie usprawiedliwuje swej obecności w reprezentacji.

Grę rozpoczyna Stanisławów, mając przeciw sobie silne słońce. Odrazu inicjatywą obejmują gospodarze i przez 20 minut prawie nie schodzą z połowy gości. W 4 minucie sędzia dyktuje rzut karny przeciw gościom za faul. Strzał Wencia odbija się od wewnętrznej strony poprzeczki i sędzia nie uznaje gola. W 7 min. pierwszy wypad Krakowa przynosi bramkę ze strzału Kasiny.

Gospodarze napierają dalej, lecz atak fatalnie pudłuje w doskonale wytworzonych pozycjach. Kraków dochodzi coraz bardziej do głosu. W 24 min. Krawczyk kieruje piłkę do środka, a Kochański pięknym strzałem lokuje ja w siatce. Speszona drużyna gospodarzy oddaje inicjatywę Krakowianom. Krawczyk dochodzi do pliki na linji autowej i strzela do bramki, a bramkarz Stanisławowa puszcza piłkę między nogami.

W drugiej części gra traci na ciekawości. Goście nie wysilają się, natomiast Stanisławów błędnie rozumując, że wynik jest przesądzony, nie liczy się z możliwością wygrania. Zmiana między Bajem a Rudziakiem nie poprawiła prawej strony ataku. Gospodarze mają znowu dużą przewagę w polu, stale napierają na bramkę przeciwnika, ale Waktor broni bardzo przytomnie. W 23 min. Rudziak z wypracowanej przez trio sytuacji, uzyskuje honorowy punkt dla Stanisławowa. Napełnia to otuchą Stanisławów, który nadal atakuje, ale bez skutku. Ostatni zryw Krakowa przynosi w 85 min. czwartą bramkę ze strzału Kasiny, który spokojnie, zmyliwszy bramkarza, strzelił do pustej bramki.

Sędziował p. dr Krajcarek z Przemyśla. — Widzów 2.000.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 185 z 6 lipca 1937


Mecze sezonu 1937 (Kraków)