1987-11-03 Cracovia - Polonia Bytom 0:7
|
I Liga - hokej mężczyzn Kraków, Siedleckiego, wtorek, 3 listopada 1987, 17:00
(0:4; 0:3; 0:0) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Komplet blisko 4 tys. widzów oglądał bezapelacyjne zwycięstwo Polonii, która dała krakowianom lekcję nowoczesnego hokeja. Goście już w 3 min. zdobyli prowadzenie, grali swobodnie, na luzie Gospodarze tylko przez 11 minut starali się dotrzymać im kroku, ale kiedy w 14 min. po błędzie Pieczonki Polonia przeprowadziła szybki kontratak i Swoboda podwyższył na 2:0, stało się jasne, że krakowianie tego dnia nie sprawią niespodzianki.
Goście niepodzielnie panowali na tafli, bezlitośnie wykorzystując każdy błąd krakowian. Szczególnie podobały się szybkie kontry w wykonaniu polonistów, którzy 2—3 podaniami przedostawali się pod bramkę Jaskierni. Tak padła 3 i 4 bramka. Na niewiele zdały się roszady w zespole Cracovii. Po drugiej bramce trener Bulas wycofał Pieczonkę, do I ataku obok Stebleckiego i Sikory wszedł Chrobak, a Bomba przeszedł na środek do It formacji Po 1 3 bramce miejsce Jaskierni zajął Wojakiewicz i bronił zupełnie dobrze, ale nie mógł zapobiec utracie dwóch goli.
Nie ma co z tej porażki robić tragedii. Polonia jest w tej chwili bezkonkurencyjna, ważne by krakowianie pozbierali się psychicznie po tej porażce i walczyli o 6 lokatę. Bo jest nadal realna!