2023-03-09 Comarch Cracovia - GKS Katowice 5:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 12:23, 19 lip 2023 autorstwa Costamagica (Dyskusja | edycje) (nowy artykuł)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
1 kolejka, 2 runda, etap II, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, czwartek, 9 marca 2023, 18:30

Comarch Cracovia - GKS Katowice

5
:
2

(0:0; 1:1; 4:1)

Sędzia: Paweł Breske, Krzysztof Kozłowski (główni) - Michał Żak, Jacek Szutta (liniowi)
Widzów: 2000


GKS Katowice - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Jacek Płachta
Skład:
Stojanovič

Ježek
Kinnunen
Kasperlík
Rác
Sawicki

Šaur
Gula
Wronka
Polák
D. Kapica

Luoto
Graborenko
Němec
Račuk
Łyszczarczyk

Bezwiński
Krejčí
Brynkus
Michalski
Tomi
Bramki
24:38 Wronka (Polák, D. Kapica)

41:02 Rác (Ježek)
46:23 D. Kapica (Wronka, Gula)

57:39 Tomi (Krejčí, Němec) 5/4
58:49 Rác (Michalski, Graborenko)
1:0
1:1
2:1
3:1
3:2
4:2
5:2

38:01 Pulkkinen (Hitosato, Wanacki)


54:08 Rompkowski (Pasiut, Magee)

Kary
4 min. 2 min.
Skład:
Murray

Rompkowski
Kruczek
Bepierszcz
Pasiut
Magee

Kolusz
Wajda
Šimek
Monto
Krężołek

Maciaś
Wanacki
Lehtonen
Pulkkinen
Olsson

Mrugała
Musioł
Hitosato
Smal
Ciepielewski

Opis meczu

"Comarch Cracovia zrobiła pierwszy krok w kierunku finału!" -
gazetakrakowska.pl

Comarch Cracovia zrobiła pierwszy krok w kierunku finału!

Od wygranej rozpoczęła Comarch Cracovia półfinałową rywalizację z GKS-em Katowice. W czwartkowy wieczór „Pasy” pokonały przy ul. Siedleckiego katowiczan 5:2.

Początek meczu należał do gospodarzy, którzy atakowali zdecydowanie częściej. John Murray musiał momentami mocno uwijać się w swojej bramce, żeby zatrzymać strzały krakowian. W połowie pierwszej tercji katowiczanie obudzili się jednak, a gra się wyrównała. Teraz to również Rok Stojanović musiał wykazywać się bramkarskim kunsztem. Ostatecznie w pierwszej części gole nie padły.

Druga tercja ponownie rozpoczęła się od ataków „Pasów”. W końcu w 25 min gospodarze dopięli swego. Katowiczanie na moment stracili koncentrację, co krakowianie wykorzystali bezwzględnie. W końcu Vojtech Polak podał do Patryka Wronki, a ten uzyskał prowadzenie dla Cracovii. W kolejnych minutach wciąż częściej groźnie atakowali gospodarze. Katowiczanie też jednak potrafili się odgryzać. Do pewnego momentu dobrze w bramce Cracovii spisywał się Rok Stojanović, ale w 39 min goście znaleźli na niego sposób. Shigeki Hitosato podał do Teemu Pulkkinena, a ten skutecznym strzałem wyrównał.

Najwięcej emocji dostarczyła ostatnia tercja. Cracovia po golach Romana Raca i Damiana Kapicy prowadziła już 3:1, ale Katowice - konkretnie Mateusz Rompkowski - zmniejszyły straty i rzuciły się do ataków. W 58 min spokój gospodarzom czwartym golem zapewnił jednak Vojtech Tomi, a niedługo przed końcem meczu Roman Rac postawił kropkę na „i”.

Kolejny mecz w piątek w Krakowie o godz. 18.30.
Bartosz Karcz
Źródło: gazetakrakowska.pl 09 marca 2023 [1]


""Pasy" rozpoczynają serię od zwycięstwa!" -
Hokej.net

"Pasy" rozpoczynają serię od zwycięstwa!

Pierwsze półfinałowe spotkanie pomiędzy Comarch Cracovią a GKS-em Katowice padło łupem gospodarzy, którzy doszli do głosu w trzeciej tercji i rozstrzygnęli to starcie na swoją korzyść.

Comarch Cracovia od pierwszego wznowienia postanowiła zaatakować bramkę strzeżoną przez Johna Murray'a. Hokeiści GKS-u Katowice przez dłuższy czas mieli spore problemy, aby opuścił tercję obronną. Ostatecznie z upływem minut spotkanie stawało się bardziej wyrównane i do głosu zaczęli dochodzić katowiczanie. Pod koniec pierwszych dwudziestu minut tempo meczu zdecydowanie zwolniło, ale tuż przed syreną kończącą pierwszą tercję z kontrą ruszyli goście i z opresji wyratowali się gospodarze. Za chwilę gorąco zrobiło się pod bramką GieKSy, ale ostatecznie aktualni mistrzowie Polski również się wybronili i na pierwszą przerwę obie ekipy zjeżdżały bezbramkowo remisując.

W drugiej tercji doczekaliśmy się trafień. Pierwsze słowo należało do krakowian, którzy w 25. minucie za sprawą Patryk Wronki wyszli na prowadzenie. Cracovia wykorzystała chwilowy brak koncentracji katowiczan i były napastnik GieKSy dopełnił formalności strzałem do pustej bramki. W 27. minucie RomanRác mógł podwyższyć prowadzenie, ale przegrał ono pojedynek z Murray'em. Wszystko wskazywało na to, że na drugą przerwę gospodarze będą zjeżdżał z jednobramkowym prowadzeniem, ale duet Teemu Pulkkinen-Shigeki Hitosato miał inne plany i w 39. minucie doprowadził do wyrównania. Fin odebrał podanie od Hitosato, zwiódł RokaStojanovič i doprowadził do wyrównania.

Trzecia tercja znakomicie rozpoczęła się dla "Pasów", bo już w 42. minucieRác wpisał się na listę strzelców. Krakowianie wygrali wznowienie pod bramką GieKSy, a napastnik Cracovii precyzyjnym uderzeniem pokonał zasłoniętego Murray'a. Tym razem krakowianie nie dali możliwości odpowiedzi katowiczanom i w 47. minucie Damian Kapica popisał się pięknym strzałem i wyprowadził swój zespół na dwubramkowe prowadzenie. Katowiczanie ponownie złapali kontakt w 55. minucie, kiedy to na strzał z dystansu zdecydował się Mateusz Rompkowski i krążek zatrzepotał w bramceStojanoviča. W 58. minucie Cracovia pierwszy raz w tym meczu mogła rozgrywać swoją przewagę i kilkanaście sekund później wyszła znowu na dwubramkowe prowadzenie.Vojtěch Tomi najprzytomniej zachował się pod katowicką bramką i umieścił gumę w bramce. Pod koniec meczu trener Jacek Płachta zdecydował się zdjąć Murray'a, który po chwili wrócił do bramki, bo piąte trafienie dla Cracovii zdobyłRác, który skompletował dublet i takim sposobem pierwsze starcie półfinałowe padło łupem "Pasów".
Łukasz Czuba
Źródło: Hokej.net 09 marca 2023 [2]


Filmy