1984-10-19 Cracovia - Naprzód Janów 6:4
|
I Liga - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego, piątek, 19 października 1984, 17:00
(1:1; 2:2; 3:1) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Komplet widzów (ponad I tys.) oglądał bardzo zacięty mecz, choć stojący na przeciętnym poziomie. Dużo w nim było bezpardonowej, czasami zbyt ostrej walki (celował w niej Janiszewski z Naprzodu). Po II tercjach wynik był remisowy i o wszystkim miała decydować trzecia odsłona.
Broniący dotąd niezbyt pewnie Jaskiernia (miał na sumieniu dwa gole) w IH tercji przeszedł metamorfozę in plus i bronił teraz z dużym wyczuciem i szczęściem. Jego vis a vis Kołodziejczyk bronił natomiast dużo słabiej i 2-krotnie dał się zaskoczyć Migaczowi. Cracovia prowadziła 5:3 i grała przez minutę w pięciu przeciwko trójce rywali. Bramka jednak nie padła, w 57 min. goście strzelili 1 gola i ruszyli do szturmu. Wystarczył jednak moment nieuwagi i pozostawiony na desancie Steblecki w 59 min. ustalił wynik meczu. Cieszy wygraną Cracovii, ale wciąż zespół ten popełnia za dużo błędów, wczoraj było ich bez liku w grze obronnej. Mocniejszy rywal może to wykorzystać, zobaczymy jak w niedzielę (godz. 17) „pasy” wypadną na tle wicemistrza — Zagłębia.
…