1984-04-03 Cracovia - Budowlani Bydgoszcz 5:4

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 16:11, 7 cze 2023 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
I Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego, wtorek, 3 kwietnia 1984, 10:00

Cracovia - Budowlani Bydgoszcz

5
:
4

(1:2; 2:0; 2:2)


Budowlani Bydgoszcz - hokej mężczyzn herb.png


Opis meczu

"Zwycięstwa Podhala i Cracovii" -
Gazeta Krakowska

Zwycięstwa Podhala i Cracovii

Artykuł w Gazecie Krakowskiej

W pierwszym meczu barażowym o utrzymanie się w I lidze Cracovia pokonała u siebie Budowlanych Bydgoszcz 5:4 (1:2, 2:2, 2:0). Był to niezwykle dramatyczny mecz, a zwycięską bramkę zdobyli gospodarze na 1,10 min przed końcem ze strzału Myconia.

Kibice Cracovii przeżyli niezwykłe denerwujące chwila Gospodarze od pierwszych minut grali wyjątkowo słabo i nieporadnie. Goście wykorzystując błędy obrońców Cracovii prowadzili 2:0 potem 3:1, 4:2. W II tercji za bójkę kasę meczu i dodatkowo 5 min otrzymał Gawara, ale krakowianie zdobyli w ciągu 5 min tylko jednego gola.

Nieustanny napór gospodarny przyniósł wreszcie w III tercji rezultaty, w 48 min najlepszy na tafli Steblecki wyrównał na 4:4, a w końcówce kiedy wszyscy oczekiwali jut na dogrywkę padła zwycięska bramka.

Oczywiście — zwycięstwo niezwykle cieszy, daje ono Cracovii 90 proc, szans na I ligę. Alt poza nieustępliwością i bojowością krakowianie z wyjątkiem kilku graczy (Stobieckiego, Pawlika, Klicha, częściowo Jaskierni i Myconia) rozegrali słabą partię, razili brakiem organizacji gry, grali chwilami zupełnie bez... głowy. Bramki dla Cracovii: Klich i Steblecki po 2, Mycoń 1, dla gości: Musiał, Wojtczak, Majewski, Murzyn. W piątek drugi mcci w Bydgoszczy, Jeśli Cracovia wygra, zapewni sobie definitywnie miejsce w I lidze. (s)
Źródło: Gazeta Krakowska nr 81 z 4 kwietnia 1984


"Zwycięski finisz Cracovii" -
Echo Krakowa

Zwycięski finisz Cracovii

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
CRACOVIA — BUDOWLANI Bydgoszcz 5—4 (1—2, 2—2. 2—0). Bramki zdobyli: dla gospodarzy Klich 2 (12 i 26 min.). SteblecKi 2 (34 i 43 min.). Mycoń (59 mini): dla gości Musiał (9 min ). Wojtczak (12 min.). Majewski (23 min.) i Murzyn (29 min.). Sędziowali ; pp. Szczępek Kuczyński j Bandyra z Warszawy.

CRACOVIA: Jaskiernia — Zawadzki. Fronczek. Kanabus. Maystrzyk. Mycoń — Janek. Cieślicki, Steblecki Pawlik. Klich — Palichleb. Wieczorkiewicz, Rapacz. Migacz. Zieliński oraz Pieczonka.

Niezwykle dramatyczny, prze-bieg miał wczorajszy barażowy pojedynek hokeistów Cracovii z Budowanymi. Gospodarze zapewnili sobie bowiem zwycięstwo dopiero na minutę i piętnaście sekund przed zakończeniem meczu. Autorem tej decydującej bramki był Mycoń, który wykorzystał bardzo dobre podanie Stebleckiego.

Zanim jednak do Lego doszło kibice zgromadzeni na lodowisku przy ul Siedleckiego przeżywali ciężkie chwile. Początek spotkania był bowiem fatalny dla „pasiaków”: Po szkolnych błędach obrońców w 12 minucie Budowlani objęli prowadzenie 2—0 przy czym drugą bramkę stracili krakowianie grając z przewaga jednego zawodnika. Później dwukrotnie Klich zmniejszał, rozmiary porażki,, ale w 29 min po celnym trafieniu Murzyna goście ponownie objęli prowadzenie dwoma golami.

Niezwykle ważne znaczenie dla losów tego pojedynku miało wydarzenie z 80 minuty. Za wywołanie bójki (rzucił się z pięściami na Kanabusa) karę meczu otrzymał Jarosław Gawara i w konsekwencji jego zespół przez 5 minut musiał grać w osłabieniu. Fakt ten odbił się w końcówce meczu, gdy Budowlanym no prostu zabrakło sił i praktycznie ograniczali się do obrony własnej bramki, tylko sporadycznie przechodząc do kontrataków notabene bardzo groźnych. Na posterunku był jednak Jaskierna broniąc w wydawałoby się beznadziejnych sytuacjach. Bardziej skuteczni byli krakowianie dla których najpierw dwukrotnie Steblecki, a później Mycoń uzyskali bramki zapewniając swojej drużynie zwycięstwo dosłownie rzutem na taśmę.
Źródło: Echo Krakowa nr 69 z 4 kwietnia 1984