1981-10-23 Cracovia - Polonia Bytom 2:8
|
I Liga - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego, środa, 23 października 1985, 17:00
(1:3; 1:2; 0:3) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Hokeiści Polonii Bytom potwierdzili, iż ich wysoka pozycja w tabel! (są aktualnie wiceliderem) nie jest przypadkiem. Trener Nikodemowicz dysponuje trzema równorzędnymi piątkami, bytomianie grają szybko, zdecydowanie są bardzo ruchliwi. Cracovia na tle Bytomia wypadła blado, szczególnie dużo błędów popełniali krakowianie w defensywie m. in. trzy pierwsze bramki padły po szkolnych błędach obrońców.
Tylko przez kilka minut w II tercji kibice „pasiaków" jeszcze nadzieję na korzystny wynik przy stanie 2:4 jeden z zawodników gości otrzymał krę2x2 minuty, ale gospoda¬ mieli trójce nie wykorzystali tej szansy j kiedy w 38 min. Saganowski podwyższył na 5:2 mecz był już rozstrzygnięty.
Niepokoi fakt, że hokeiści Cracovii grają słabiej niż na początku sezonu. Zdecydowanej poprawy wymaga przede wszystkim gra w obronie, „pasiaki” muszą też nauczyć się wykorzystywać przewagę liczebną na boisku, a w tych momentach trener Montean powinien działać bardziej elastycznie np. kiedy Cracovia grała w czwórkę przeciwko rywali aż prosiło się wysłać na lód kombinowaną najlepszą parę obrońców.
…
Echo Krakowa
Sędziowali: Adamiec, Czarnomski, Makowski (Łódź), widzów — ok. 2 tys. CRACOVIA: Datkiewicz (50 min. Mazur) — Cieślicki, Pieczonka, Behounek, Migacz, Pawlik — Palichleb, Szewczyk, Kalata, Stryczek, Klich — Szymański, Fryźlewicz, Janek, Rapacz, Bomba — Kuciewicz, Hojna.
Kolejny pierwszoligowy występ pasiaków” dowiódł, że coraz mniejsze są nadzieje na ich po zostanie wśród najlepszych polskich drużyn. Gospodarze ustępowali bytomianom pod każdym względem. Na dodatek kontuzje Frasika i Papugi jeszcze bardziej osłabiły nie mającej wartościowych rezerw zespół. Po cichu liczyliśmy jednak na to. że Cracovia nawiąże z Polonią bardziej równorzędną walkę.