1924-07-08 Cracovia - Rudolfshügel Wiedeń 0:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 19:19, 29 kwi 2023 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

przerwany przy stanie 0:1 na prośbę Cracovii z powodu zachowania gości


Herb_Cracovia


pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, Stadion Cracovii, wtorek, 8 lipca 1924

Cracovia - Rudolfshügel Wiedeń

0
:
1

(0:0)



Herb_Rudolfshügel Wiedeń


Skład:
Latacz
Fryc
Strycharz
Pychowski
Synowiec
Cikowski
Zimowski
Łańko
Reyman III
Chruściński
Sperling

Sędzia: Molkner
Widzów: 1 500

bramki Bramki
0:1 (47')


drużyna gości
gorący moment pod bramką Rudolfshügla po rzucie z rogu

Skład zespołu Cracovii

Skład zespołu z kronik klubowych Cracovii.

Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Drugi skandal meczowy w Krakowie." -
Tygodnik Sportowy

Drugi skandal meczowy w Krakowie.

Relacja z meczu w Tygodniku Sportowym
W 15’ po pauzie mecz przerwany. Goście zachowują się przez cały czas meczu skandalicznie, ciągłe krzyki, kłótnie i protesty. Gra brutalna. Brak dyscypliny. W zastępstwie wyznaczonego sędziego, p. Ziemiańskiego, sędziuje uproszony na boisku p. Molkner, nie umiejąc utrzymać w karbach drużyn. Wykluczenie winno było nastąpić jeszcze w I. połowie i to tak jednego z gości, jak i Fryca z Crac. Goście dopiero w 2’ po przerwie strzelają bramkę, mając w tej części przewagę. W I. poł. gra otwarta i równa. W 15’ II. poł. sędzia wyklucza jednego z gości, czemu nie staje się zadosyć. Po pertraktacjach, wśród ogólnego oburzenia 1500 widzów, ogłasza reprezentant Crac. widzom, że na znak protestu przeciw takiemu zachowaniu się gości schodzi drużyna Cracovii demonstracyjnie z boiska, zwraca gościom ofiarowany proporzec, jako dokument zerwania stosunków, wypłaca im wszystko wedle umowy, ale wzywa publiczność do zachowania równowagi i nienapadania czynnego na Wiedeńczyków. Wśród niesłychanego oburzenia tłumu przy asystencji członków Cracovii, wojska i policji pieszej i konnej odjeżdżają goście w powozach do hotelu, żegnani kocią muzyką. Tak zapisał się w pamięci Krakowa Rudolfshügel, który obecnie znowu wchodzi do I. klasy wiedeńskiej. Od czasu skandalu z Ujpesti nie było jeszcze takiej afery na meczu międzynarodowym. Upalne miesiące wpływają na rozgorączkowanie graczy i widzów. W bież. tygodniu drugi mecz przerwany w Krakowie, drugi skandal sportowy. Czyż nie lepiej urządzić naprawdę wakacje?
Źródło: Tygodnik Sportowy nr 28 z 9 lipca 1924


Przegląd Sportowy

Relacja z meczu w tygodniku Przegląd Sportowy
8 lipca. Rudolfshügel – Cracovia Dwukrotny gość Cracovii, Rudolfshügel za trzecim pobytem w Krakowie nie wyszedł z formy, bo jak poprzednich lat, tak i tym razem nie rozegrał zawodów do końca, ale zszedł z boiska w 10 min. po pauzie. Poprosił o to drużynę wiedeńską sam Zarząd Cracovii i publiczność zebrana w parku, gdyż już dłużej nie chciano spozierać na nie sportowe zachowanie się wiedeńczyków, którzy lekceważyli niegrzecznie sędziego, wszystkich i wszystko. Zaczęło się od ciągłych protestów przeciw orzeczeniom sędziego prowadzącego zawody, a gdy ten nie potrafił dość intenzywnie na to zareagować, goście rozzuchwaleni niekarnością wyrwali nawet sędziemu linjowemu chorągiewkę (co główny sędzia p. Molkner przyjął spokojnie do wiadomości), a potem kłócili się ustawicznie, wzywając do interwencji na boisku własnych kierowników ekspedycji. Wobec takiego stanu rzeczy Zarząd Cracovii, obawiając się dalszych ekscesów, poprosił o przerwanie zawodów, gdy gra, zresztą mało zajmująca i niezbyt ładnie prowadzona, utknęła, bo wykluczony gracz Rudolfshüglu nie chciał opuścić boiska. Wiedeńczykom wypłacono kontraktem umówioną sumę pieniężną i odprowadzono ich zdrowo i cało, bez żadnego „nadprogramowego pożegnania” do powozów, co ułatwiła zresztą publiczność sportowo się zachowująca. Przerwano zawody przy stanie bramek 1:0 dla Rudolfshüglu, który na krótko przedtem uzyskał punkt, mimo przewagi Cracovii.
K.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 27 z 9 lipca 1924


Sport Ilustrowany

Relacja z meczu w poznańskim tygodniku Sport Ilustrowany
Boisko Cracovii. Rudolfshügel, znany w Krakowie z tego, że zawodów nie kończy i tym razem nie złamał tradycji i postępowaniem swym sprowokował zakończenie zawodów przed czasem. Już zaraz z początku zaczynają grać goście ostro, chwilami zaś brutalnie. Piłka przenosi się szybko z pod jednej bramki pod drugą, jednak mimo licznych dogodnych sytuacyj podbramkowych, tak jedna, jak i druga strona punktu zdobyć nie może. Nawet rzut karny w 15 min. przeciw Cracovii nie zostaje wyzyskany. Cracovia gra w tym dniu bardzo słabo, a zwłaszcza atak, to też przewaga Wiedeńczyków jest widoczna. Po przerwie zaraz w 2 min. pada jedyna bramka dla gości z bardzo ładnego strzału lewego łącznika. Gra staje się jeszcze bardziej brutalną, Fryc jest w swoim żywiole, sędzia jednak poskramia go, jak może. Niezadowolenie gości dochodzi do zenitu, kiedy w 15 min. sędzia p. Molkner z powodu mylnie odgwizdanego spalonego dyktuje rzut neutralny. Środkowy napastnik wykopuje piłkę na bramkę, za co zostaje przez sędziego z gry wykluczony. Cała drużyna protestuje żywo przeciwko zarządzeniu sędziego, a winowajca nie zamierza całkiem boiska opuścić. Na to wbiega na boisko p. Dr. Lustgarten i imieniem Cracovii dziękuje gościom za dalszą grę, poczem drużyna Cracovii schodzi z boiska.

Wiedeńczycy otoczeni policją opuszczają boisko, i prawdopodobnie nie prędko ich znowu Kraków zobaczy.

Rogów 5:1 dla Rudolfshügelu.
Źródło: Sport Ilustrowany nr 22 z 17 lipca 1924


"Z KRAKOWA" -
Stadjon

Z KRAKOWA

Zaledwie jeden dzień wypoczynku dla nerwów i kieszeni krakowskiej publiki sportowej i we wtorek 8 lipca znowu sensacja w postaci spotkania „Cracovii” z wiedeńskim „Rudolfshüglem” poprzedzanym famą wielkiego zwycięstwa nad lwowskiemi „Czarnymi” w stosunku 9:2. Wiedeńczycy pokazali rzeczywiście grę dobrą i ładną, ale pokazali i rzecz mniej miłą ku oku widza, bo kolosalny brak kultury sportowej, wyrażający się w bardzo nieprzyzwoitem zachowaniu wobec sędziego. To też wystąpienie „duszy Cracovii” Dra. Lustgartena uważać należy za bardzo sprytne, kiedy w 19 minucie drugiej połowy wyszedłszy na boisko wielkim głosem oznajmił publiczności, że Cracovia rezegnuje z dalszej gry z „takimi panami” płaci im umówioną kwotę, zwraca otrzymany proporzec i schodzi z boiska. Za jednym zachodem uratował Dr. Lustgarten gospodarzy od niechybnej, a niezaszczytnej klęski z II klasowym przeciwnikiem, kasę Cracovii od konieczności zwrotu pieniędzy za bilety, a źle wychowanych Wiedeńczyków postawił całkiem słusznie w bardzo przykrem położeniu. Epilog pełen uciechy dla gawiedzi, a więc kocia muzyka i odjazd gości z boiska z policjantem pieszym na stopniach każdego powozu i policjantami konnymi po bokach. Uderzała w tym meczu jeszcze jedna rzadka na boiskach rzecz. Oto złamano zasadę, że sędzia jest jedynym panem na boisku, bo wchodzili na nie ciągle, bez przeszkody ze strony sędziego, to reprezentowani „Rudolfshügel” to Cracovii, a wreszcie Dr. Lustgarten, nie pytając o zdanie sędziego „skończył” zawody na własną rękę, podczas gdy skonsternowany niezwykłością wypadków sędzia zapomniał nawet odgwizdać koniec meczu.
Źródło: Stadjon nr 29 z 17 lipca 1924 [1]


Sport

Relacja z meczu w lwowskim tygodniku Sport
Zawody te wykazały, że nigdy nie powinno się sprowadzać drugoklasowych drużyn zagranicznych. Drużynie takiej na niczem nie zależy, to też zachowuje się na boisku niesportowo. Zachowanie się graczy Rudolfshűgla było wprost skandaliczne. Zawody zostały po pauzie przerwane przez dr. Lustgartena, który z trybuny zeszedł na boisko i powiedział, że z taką drużyną Cracovia nie będzie grać dalej. Szkoda wielka, że tego nie powiedział przed sprowadzeniem tej drużyny.
Źródło: Sport nr 98 z 16 lipca 1924


Ilustrowany Kuryer Codzienny

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
Jak już wczoraj krótko donieśliśmy, zawody te zakończyły się przykrym incydentem. Drużyna Rudolfshűgel, znana u nas z najgorszej strony ze swych poprzednich występów, okazała, że pod względom dyscypliny niczego się nie nauczyła. Po prostu wierzyć się nie chce, że między drużynami wiedeńskiemi, znanemi ze swego eleganckiego i spokojnego systemu gry, sportowego zachowania się i gry fair, istnieć może drużyna tak niesforna, jak Rudolfshűgel. Drużyna ta po dwu zwycięstwach. we Lwowie (z Czarnymi i Hasmoneą), postanowiła widocznie wygrać za wszelka cenę i już od samego początku starała się sterroryzować sędziego ciągłymi głośnymi protestami, przy energicznej gesty kulący i rąk. Nawet sędziemu liniowemu „oberwało się“. gdyż kapitan (!) drużyny wiedeńskiej Necas wyrwał mu chorągiewkę z ręki.

W kwadrans po pauzie odgwizduje sędzin mylnie off-side, zoryentowawszy się jednak, chce dać rzut neutralny, kiedy jeden z graczy Rudolfshűgelu odkopuje nałożoną piłkę, obrażając równocześnie sędziego słownie. Słusznie za to wykluczony, nic chce zejść z boiska, a przywołany kapitan drużyny nietylko że nie interweniuj o, lecz wręcz oświadcza, że graczowi zejść nie pozwoli. Sędzia wyznacza graczowi 3 minuty czasu na zejście, przyczem zupełnie niepotrzebnie miesza się wchodząc na boisko ktoś z Krakowa i ze strony gości. Póki zawody nie zostały odgwizdane, kierownikiem na boisku jest sędzia i należy usunąć zwyczaj interweniowania przy każdym incydencie — z wyłączeniem zranień — ze strony osób trzecich. Prawdą jest, że Rudolfshűgel nie okazywał zamiaru usłuchania zarządzenia sędziego, i już ze względu na stanowisko publiczności i bezpieczeństwo gości, słusznem może było, że p. Dr. Lustgarten imieniem Cracovii oświadczył, że rezygnuje z rozegrania zawodów z ta drużyną, zwracając się równocześnie do publiczności o zachowanie spokoju.
Uznanie wyrazić należy też naszej sportowej, publiczności. która usłuchała wezwania i pozwoliła gościom zejść do szatni w zupełnym spokoju. Jest to tylko dowodem, że zachowania sportowego wtorkowi goście uczyć się mogą od naszych widzów.

Stwierdzić musimy, że winę całego przykrego zajścia ponosi wyłącznie Rudolfshűgel i że nasza drużyna zachowywała się na boisku wzorowo. Życzyć sobie należy, aby wtorkowy incydent byt ostatnim tego rodzaju i sądzimy, że Rudolfshűgel był po raz ostatni gościem drużyny Krakowa.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 187 z 11 lipca 1924


Nowy Dziennik

Relacja z meczu w dzienniku żydowskim Nowy Dziennik
O samej grze nie można wiele się rozpisywać, gdyż była ona obustronnie chaotyczna i nie zajmująca. Cracovia z trzema rezerwowymi grała najsłabiej w tym sezonie. Drużyna wiedeńska zamiast gry pokazała nam, że jest sportowo niewychowana, bez kultury i dyscypliny.

15 minut po przerwie sędzia wykluczył jednego gracza z gości, a gdy ten nie chciał zejść z boiska, sędzia zajął wobec niego stanowisko wyczekujące w myśl regulaminu, czekając 20 minut, po upływie których byłby zawody odgwizdał, w międzyczasie jednak Cracovia opuściła boisko.

Gości odprowadził kordon policyi oraz członkowie Cracovii wśród gwizdu i wrzawy wzburzonej części publiczności.
Źródło: Nowy Dziennik nr 153 z 10 lipca 1924


Mecze sezonu 1924

Olsza Kraków 1924-03-16 Cracovia - Olsza Kraków 5:1  Kickers 1900 Berlin 1924-03-23 Cracovia - Schöneberger Kickers Berlin 7:3  Kickers 1900 Berlin 1924-03-25 Cracovia - Schöneberger Kickers Berlin 2:1  Polonia Warszawa 1924-03-30 Polonia Warszawa - Cracovia 4:1  Warta Poznań 1924-04-06 Cracovia - Warta Poznań 4:2  Union Berlin 1924-04-12 Cracovia - Union Berlin 4:4  Union Berlin 1924-04-13 Cracovia - Union Berlin 1:1  Vasas Budapeszt 1924-04-20 Cracovia - Vasas Budapeszt 1:3  Vasas Budapeszt 1924-04-21 Cracovia - Vasas Budapeszt 0:0  Eintracht Lipsk 1924-05-03 Cracovia - Eintracht Lipsk 0:0  Eintracht Lipsk 1924-05-04 Cracovia - Eintracht Lipsk 4:0  Wisła Kraków 1924-05-11 Cracovia - Wisła Kraków 0:2  Jutrzenka Kraków 1924-05-18 Cracovia - Jutrzenka Kraków 0:0  III Kerület Budapeszt 1924-05-24 Cracovia - III Kerület Budapeszt 1:1  III Kerület Budapeszt 1924-05-25 Cracovia - III Kerület Budapeszt 2:5  ŁTS-G Łódź 1924-06-08 ŁTS-G Łódź - Cracovia 0:3  Union Łódź 1924-06-09 Union Łódź - Cracovia 1:3  Makkabi Brno 1924-06-15 Cracovia - Makkabi Brno 1:1  Ferencváros Budapeszt 1924-06-21 Cracovia - Ferencváros Budapeszt 1:2  Viktoria Žižkov 1924-06-22 Cracovia - Viktoria Žižkov 3:1  Törekvés Budapeszt 1924-06-29 Cracovia - Törekvés Budapeszt 2:3  Rudolfshügel Wiedeń 1924-07-08 Cracovia - Rudolfshügel Wiedeń 0:1  WAC Wiedeń 1924-07-12 Cracovia - WAC Wiedeń 2:3  WAC Wiedeń 1924-07-13 Cracovia - WAC Wiedeń 2:3  Warta Poznań 1924-08-03 Warta Poznań - Cracovia 4:1  Nemzeti Budapeszt 1924-08-10 Cracovia - Nemzeti Budapeszt 3:0  Sparta Praga 1924-08-15 Cracovia - Sparta Praga 0:2  Sparta Praga 1924-08-17 Cracovia - Sparta Praga 0:0  Jutrzenka Kraków 1924-08-24 Cracovia - Jutrzenka Kraków 1:2  BBSV Bielsko 1924-08-31 BBSV Bielsko - Cracovia 2:2  DFC Praga 1924-09-07 Cracovia - DFC Praga 0:4  DFC Praga 1924-09-08 Cracovia - DFC Praga 2:3  Wisła Kraków 1924-09-21 Cracovia - Wisła Kraków 2:0  Olsza Kraków 1924-09-28 Cracovia - Olsza Kraków 5:1  Wawel Kraków 1924-10-05 Cracovia - Wawel Kraków 2:0  Wisła Kraków 1924-10-12 Wisła Kraków - Cracovia 4:2  Jutrzenka Kraków 1924-10-19 Jutrzenka Kraków - Cracovia 1:0  BBSV Bielsko 1924-10-26 Cracovia - BBSV Bielsko 1:3  Meteor VIII Praga 1924-11-02 Cracovia - Meteor VIII Praga 0:1  Wawel Kraków 1924-11-09 Wawel Kraków - Cracovia 0:4  Olsza Kraków 1924-11-16 Olsza Kraków - Cracovia 0:5