Zapowiedź meczu
Gazeta Poranna
Pierwsza zapowiedź meczu w lwowskiej
Gazecie Porannej
Trening footballowy Pogoni A i B odbędzie się dzisiaj na boisku Pogoni o godz. 3.30. Trening jest obowiązkowy dla wszystkich graczy — Pogoń bowiem ma jeszcze dwa ostatnie spotkania w tym roku z krakowskimi klubami „Makkabi“ i „Cracovią“.
...
Źródło: Gazeta Poranna 17 października 1919
"Kronika sportowa." -
Gazeta Poranna
Kronika sportowa.
Druga zapowiedź meczu w lwowskiej
Gazecie Porannej (u góry)
Dzisiejszy match foothallowy Pogoni I. A. z krakowska „Makkabi” zapowiada się bardzo interesująco. Będzie to ostatni występ drużyny Pogoni przed publicznością tego roku. Pogoń wystąpi w tym składzie, w którym za tydzień spotka w Krakowie z „Cracovią“.
…
Źródło: Gazeta Poranna 20 października 1919
"Kronika sportowa." -
Gazeta Wieczorna
Kronika sportowa.
Zapowiedź meczu w lwowskiej
Gazecie Wieczornej
Drużyny Pogoni A i B wyjeżdżają w sobotę na match w Krakowie z „Cracovią“ i w Stanisławowie z „Rewerą". Następujący gracze mają się stawić na dworcu o godz. 12.15 w południe. Mietek Kuchar, Oolda. Jużak, Olearczyk. Wójcicki, Lgnarowicz, Piotrowski, Kruczkowski, Gulicz, Birnbach, Kustanowicz, Owsionka, Schneider, Tarczyńscy, Ghrypiak, Wolak, Juraś, Marlon, Trolka, Garbień, Dobrzański, Batsch, Wacek. Wochanka; w buty mają się gracze zaopatrzyć w Sekretaryacie Pogoni między 8—9 jutro rano. Odjazd nastąpi pociągami pośpiesznymi. Dla ożenków Pogoni Jest kilka miejsc zarezerwowanych w pociągu po poprzedniem porozumieniu się z kapitanami drużyn na dworcu przed odjazdem lub w sekretaryacie Pogoni. Powrót z obu matchy nastąpi w niedzielę w nocy. Zawodami tymi zamknie Pogoń tegoroczny swój sezon footballowy.
Źródło: Gazeta Wieczorna 25 października 1919
Czas
Zapowiedź meczu w dzienniku
Czas cz.1
Zapowiedź meczu w dzienniku
Czas cz.2
Matsch footballowy lwowskiej Pogoni z Cracovią zapowiedziany na najbliższą niedzielę stanowi jeden z najciekawszych spotkań obecnego sezonu. Początek matchu o godz. 3.30 po połud.
Źródło: Czas 26 października 1919
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Zapowiedź meczu w
Ilustrowanym Kuryerze Codziennym
…
„Pogoń”—„Cracovia".
W najbliższy niedzielę odbędzie się matek re¬wanżowy „Cracovii” z lwowską „Pogonią”. Ze względu na porażkę, jaką w tym roku poniosła „Cracovia” we Lwowie (4 : 3), wywołały zapowiedziane zawady bardzo żywe zainteresowanie. „Cracovia“ winna wytężyć swa wszystkie siły, by uzyskać odpowiedni dla siebie rezultat.
…
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 292 z 26 października 1919
Goniec Krakowski
Zapowiedź meczu w dzienniku
Goniec Krakowski
MATCH FOOTBALLOWY lwowskiej „Pogoni” z „Cracovią“ zapowiedziany na najbliższą niedzielę stanowi jedno z najciekawszych spotkań obecnego sezonu. Ze względu na brak odpowiednio silnych przeciwników obniżyła się nieco w tym roku forma „Cracovii”. Mimo to należy się spodziewać, że „Cracovia” wytęży w tem spotkaniu całą swoją umiejętność, by wyjść z tego spotkania z odpowiednim dla siebie rezultatem. Początek matchu o godz. 3 i pół popołudniu.
Źródło: Goniec Krakowski 26 października 1919
"ZE SPORTU" -
Nowa Reforma
ZE SPORTU
Zapowiedź meczu w dzienniku
Nowa Reforma
Match footballowy lwowskiej „Pogoni: z „Cracovią” zapowiedziany na najbliższą niedzielę stanowi jedno z najciekawszych spotkań obecnego sezonu. Ze względu na brak odpowiednio silnych przeciwników, obniżyła się nieco w tym roku forma „Cracovii“. Mimo to należy się spodziewać, że „Cracovia“ wytęży w tem spotkaniu całą swoją umiejętności, by wyjść z tego spotkania z odpowiednim dla siebie rezultatem. Początek matchu o godz. 3 ½ popoł.
Źródło: Nowa Reforma 26 października 1919
Opis meczu
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Relacja z meczu w
Ilustrowanym Kuryerze Codziennym cz.1
Relacja z meczu w
Ilustrowanym Kuryerze Codziennym cz.2
Przebieg zawodów nie odpowiedział oczekiwaniom. Cracovia grała poniżej swej klasy, a według orzeczenia jednego z młodszych obywateli Zwierzyńca "jałowo". Pogoń nadrabiała swe braki techniczne siłą, przedewszystkiem dużą ruchliwością. Z rozpoczęciem gry atakowała Cracovia, - obydwie drużyny walczyły zrazu o pierwszeństwo, by zapisać jak największą ilość faulów na swój rachunek, których niewielka nadwyżka przypadła na rzecz gości lwowskich. W trzydziestej minucie pada pierwszy goal strzelony przez Kałużę. Stosunek do pauzy 3:0 odpowiada stosunkowi gry. Po pauzie gra Cracovii stała się miękką, pomoc pracowała słabo, obrońcy krakowscy niepewni. Pogoń nacierała ostro, lecz skutkiem braków technicznych ataku, nie wyzyskała szeregu sytuacyi. Boisko rozmiękłe po ostatnich deszczach przyczyniło się znacznie do utrudnienia gry.
Dla podniesienia poziomu gry winne nasze kluby przystąpić w sezonie wiosennym do jak najczęstszego rozgrywania zawodów z drużynami zagranicznemi, gdyż tylko w ten sposób możemy iść w sporcie naprzód, a nie cofać się jak to niestety wykazał rok bieżący.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 294 z 28 października 1919
Nowa Reforma
Relacja z meczu w dzienniku
Nowa Reforma
Przy licznym udziale publiczności odbyły się wczoraj zawody w piłkę nożną między tutejszą "Cracovią" a lwowską "Pogonią". Zawody te wzbudziły u zwolenników sportu tego większe zainteresowanie, a to z powodu ostatnio osiągniętego wyniku "Pogoni" w spotkaniu obu tych klubów, to też nie odstraszało ich chłodne i niepewne popołudnie wczoraj niedzieli. Zawody, prowadzone na zbłotniałem boisku, obfitowały w dość ciekawe momenta i, z wyjątkiem początku gry, interesująco było aż do końca. "Pogoń" przedstawiła się wczoraj nader korzystnie; obrona i pomoc dobre, a napad w szybkiem tempie przeprowadzanymi atakami, wyzyskując każdą sytuacyę, często zagrażał bramce biało-czerwonych, a zagrażał zwłaszcza po pauzie, silnie naciskując ładnie kombinowanymi atakami. Lecz ostatecznie zeszła "Pogoń" z boiska z wynikiem dla siebie niekorzystnym, uległszy technice lepiej wyszkolonej "Cracovii". - Grę prowadziła "Pogoń" spokojnie i poprawnie, czego niezupełnie można powiedzieć o grze "Cracovii", dowodem czego przez rzeczywiście bezstronnego sędziego często dyktowane wolne rzuty na korzyść gości. Gra wczorajsza "Cracovii" nie należała do najszczęśliwszych; nie znajdowała się w swojej formie obrona (a zwłaszcza zawodzi od niejakiegoś czasu niegdyś tak świetny lewy bok), i - jak zwykle - niedopisał napad, zwłaszcza lewy łącznik i prawa strona napadu nie znajdowała się w swojej formie. Reszta graczy bez zarzutu, a z iście angielskim spokojem dzielnie spisywał się bramkarz "Cracovii".
Źródło: Nowa Reforma nr 398 z 28 października 1919
Goniec Krakowski
(pierwsza relacja)
Pierwsza relacja w dzienniku
Goniec Krakowski
Wczorajsze zawody zakończyły się zwycięstwem drużyny krakowskiej 4:1. Fachowe sprawozdanie, z powodu braku miejsca, zamieścimy w numerze jutrzejszym.
Źródło: Goniec Krakowski nr 292 z 28 października 1919
Goniec Krakowski
(druga relacja)
Druga relacja z meczu w dzienniku
Goniec Krakowski cz.1
Druga relacja z meczu w dzienniku
Goniec Krakowski cz.2
Zawody footballowe klubów krakowskich z drużynami lwowskiemi a zwłaszcza z "Pogonią" pod względem sportowym nie są nigdy właściwemi atrakcyami sportowymi. Wywołują one zaciekawienie jedynie o tyle, czy tym razem "Cracovia" lub "Wisła" potrafią chaotycznej grze Lwowian przeciwstawić grę wyższej klasy.
Ten niezrozumiały na pozór upadek poziomu gry, w tym wypadku "Cracovii", w zawodach z "Pogonią" przypisać należy dwom przeciwnym charakterom drużyn. Drużyna "pogoni" składa się z graczy fizycznie bardzo dobrze rozwiniętych a przedewszystkiem silnych. Siłę tę widać w każdym wypadku, czy to w zetknięciu się "Poganiacza" z "Krakowiakiem", lub też w podaniu piłki, które prawie nigdy (są i wyjątki) nie stanowi poprzednio obmyślanej kombinacyi, lecz rozchodzi się, byle piłkę jaknajdalej usunąć z pod swojej bramki. Następnie "Pogoń" hołuduje (może bezwiednie) niemieckiemu systemowi gry (longpassing). "Cracovia" natomiast, pomijam już niższość jej graczy pod względem fizycznym, uznaje wyłącznie system angielski, a trenowana swego czasu przez zawodowego trenera, w tym systemie, trudno jej dostosować się do sposobu gry "Pogoni".
To też charakter gry nadaje wyłącznie "Pogoń". Widziałem zaledwie dwa matche, w których "Cracovia" przeprowadziła swój system. Pierwszy odbył się w r. 1911 we Lwowie. "Cracovia" wygrała 4:1, drugi - lecz tylko do pauzy - onegdaj w Krakowie, również zwycięski.
O przebiegu zawodów nie mam zamiaru zbytnio się rozpisywać. Zaznaczyć jednak należy bezwzględną przewagę "Cracovii" w pierwszej połowie, a stosunek 3:0 mimo iż jest i tak już bardzo wysoki, nie uwydatnia rzeczywistej przewagi. "Cracovia" przeprowadzała precyzyjnie skombinowane ataki, które wskutek słabej oryentacyi Mielecha, nie odnosiły zamierzonego celu. Również i "Pogoń" doskonała w obronie niweczyła ataki "Cracovii". Lwia część sukcesów w obronie bramki "Pogoni" spada na rachunek niezmordowanego Wacka, który bez przesady, był wszędzie.
Po pauzie "Pogoń" rozwinęła ostre tempo, któremu uległa "Cracovia". Przez pierwsze 20 minut "Pogoń" miała przewagę, ku końcowi "Cracovia" przeszła do niezbyt groźnej ofenzywy i zdobywa jeszcze jeden punkt dla swej barwy. W kilka minut później "Pogoń" przeprowadza atak, której udało się uzyskać pierwszy i ostatni punkt. Ostateczny wynik 4:1 na korzyść "Cracovii".
Zawody prowadził p. Rubin z Wiednia, niezwykle przytomnie i umiejętnie. Niekiedy członkowie polskiego kollegium sędziów, zapewne wiele skorzystali z nauki p. R. Niewątpliwie podnieśliby tem prestige tegoż kollegium.
Źródło: Goniec Krakowski nr 294 z 30 października 1919
Gazeta Poranna
Relacja z meczu w lwowskiej
Gazecie Porannej
W niedzielę odbył się match "Cracovia" - "Pogoń" z wynikiem 4:1 na korzyść "Cracovii".
Źródło: Gazeta Poranna nr 4903 z 29 października 1919