1978-10-15 Cracovia - Budowlani Bydgoszcz 4:5

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 14:48, 7 kwi 2023 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
II Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego, niedziela, 15 października 1978, 18:00

Cracovia - Budowlani Bydgoszcz

4
:
5

(0:3; 1:2; 3:0)


Budowlani Bydgoszcz - hokej mężczyzn herb.png


Opis meczu

"Hokeiści Cracovii bez punktu" -
Echo Krakowa

Hokeiści Cracovii bez punktu

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
W INAUGURACYJNYCH pojedynkach o mistrzostwo II ligi hokejowej Cracovia spotkała się na lodowisku przy ul. Siedleckiego z Budowlanymi Bydgoszcz, przegrywając oba spotkania. Gospodarze ustępowali wyraźnie zwycięzcom szybkością, co było wynikiem braku lodowiska do treningów w ostatniej fazie przygotowań do rozgrywek.

CRACOVIA — BUDOWLANI 2:3 (1:0, 0:0, 1:3). Bramki strzelili: dla gospodarzy — Stryczek i Pawlik, dla gości — Jurczyk 2 i Wojtczak. Spotkanie toczyło się w anormalnych warunkach, w gęstej mgle uniemożliwiającej grę. Krakowianie prowadzili w Ul tercji 2:0, jednak znacznie świeżsi i lepiej jeżdżący bydgoszczanie udanym finiszem zapewnili sobie zwycięstwo.

CRACOVIA — BUDOWANI 4:5 (0:3, 1:2, 3:0). Bramki strzelili: dla Cracovii — Pawlik 2, Migacz i Siedlarczyk; dla Budowlanych — Wojtczak 2. Tomaszewski, Musiał i Jurczyk. W meczu rewanżowym zanosiło się na wysoką porażkę gospodarzy, Bydgoszczanie bardzo łatwo wypracowywali sobie pozycje strzeleckie i najlepszy zawodnik Cracovii, bramkarz Datkiewicz, wielokrotnie skutecznie interweniował. Mimo to Budowlani prowadzili 4:0 i 5:1. W II i III tercji, zwłaszcza w końcówce III, gospodarze huraganowymi atakami zmniejszyli rozmiary przegranej strzelając kolejno 3 bramki, przy czym ostatnie zdobyte przez Pawlika były przedniej marki. Goście zmuszeni do obrony, gubili się i krakowianie uzyskali spoza przewagę, na wyrównanie brakło niestety czasu.
Źródło: Echo Krakowa nr 233 z 16 października 1978