2022-12-22 GKS Katowice - Comarch Cracovia 2:6

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 00:11, 23 gru 2022 autorstwa Jaf (Dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "{{Mecz - hokej | gospodarz = GKS Katowice | gosc = Cracovia | gospodarz_owczesna_nazwa = | gosc_owczesna_nazwa = Comarch Cracovia | kolejka = 32 | runda = 4 | etap = I | sezon = 2022/23 | rozgrywki = Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn |…")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

GKS Katowice - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Jacek Płachta
Hokej.png
32 kolejka, 4 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Katowice, "Satelita" Spodek, czwartek, 22 grudnia 2022, 18:30

GKS Katowice - Comarch Cracovia

2
:
6

(0:2; 0:1; 2:3)

Sędzia: Patryk Pyrskała, Michał Baca (główni) - Ołeh Ostrouch, Jacek Szutta (liniowi)
Widzów: 563


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Murray (Miarka)

Rompkowski
Kolusz
Fraszko
Pasiut
Magee

Mikkola
Wanacki
Šimek
Lehtonen
Krężołek

Kruczek
Wajda
Olsson
Monto
Hitosato

Bepierszcz
Musioł
Pulkkinen
Smal
Blomqvist
Bramki




49:26 Lehtonen (Krężołek, Šimek)
57:13 Ollson (Wajda, Bepierszcz)
0:1
0:2
0:3
0:4
1:4
2:4
2:5
2:6
12:42 Brynkus (Šaur)
19:42 Kasperlík (Michalski)
31:45 Rác (Krejčí, Kinnunen) 5/4
49:03 Šaur (Račuk)


58:52 Tomi EN
59:36 Michalski (Arrak)

Kary
2 min.

Olsson (przeszkadzanie) 2 min.
Kruczek RZK
10 min.

2 min. Ježek (przeszkadzanie)
2 min. Kasperlík (zahaczanie)
2 min. Kasperlík (uderzenie kijem)
2 min. Bdžoch (przeszkadzanie)
2 min. Tomi (spowodowanie upadku przeciwnika)
Skład:
Stojanovič (Zabolotny)

Kinnunen
Krejčí
Kasperlík
Rác
Sawicki

Šaur
Gula
Wronka
Ježek
Kapica

Husák
Graborenko
Němec
Račuk
Tomi

Dziurdzia
Bdžoch
Brynkus
Arrak
Michalski

Opis meczu

"GKS Katowice - Comarch Cracovia. "Pasy" nowym liderem Polskiej Hokej Ligi" -
gazetakrakowska.pl

GKS Katowice - Comarch Cracovia. "Pasy" nowym liderem Polskiej Hokej Ligi

GKS Katowice - Comarch Cracovia. "Pasy" wygrały na wyjeździe 6:2 i przerwę świąteczno-noworoczną spędzą na fotelu lidera Polskiej Hokej Ligi. Dostały sporą dawkę optymizmu przed finałowym turniejem Pucharu polski, który w dniach 28 - 30 grudnia odbędzie się w Oświęcimiu. Być może z katowiczanami spotkają się w finale, jeśli w półfinale uporaliby się z Tauron/Re-Plast Unią Oświęcim, a katowiczanie w drugim meczu pokonaliby GKS Tychy.

Comarch Cracovia pojechała do Katowic opromieniona efektownym, wtorkowym zwycięstwem z Tauron Podhalem Nowy Targ 10:0. W tym meczu należało się spodziewać trudnej przeprawy. Ale „Pasy” ustawiły sobie ten mecz w I tercji – najpierw Brynkus znalazł sposób na Murraya, objeżdżając bramkę i lokując krążek w siatce, a tuż przed końcem tej odsłony, gdy arbiter sygnalizował karę dla gospodarzy, Kasperlik pokonał bramkarza miejscowych.

W drugiej odsłonie kilkukrotnie zakotłowało się pod krakowską bramką, ale Stojanović zachowywał czyste konto. Zamiast kontaktowego gola dla miejscowych, to krakowianie podwyższyli wynik, wykorzystując pierwszą grę w przewadze – najpierw uderzał Krejci, bramkarz przy dobitce Raca nie miał żadnych szans. W 39 min Sawicki był faulowany w sytuacji sam na sam z bramkarzem i „Pasy” miały rzut karny. Strzał poszkodowanego obronił jednak Murray. Gdy „Pasy” zdobyły czwartego gola, stało się jasne, że ten mecz wygrają. GKS odpowiedział natychmiast, ledwie po 23 sekundach. Przy stanie 2:4 w końcówce gospodarze wycofali bramkarza i zostali za to skarceni.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 22 grudnia 2022 [1]


"Cracovia zdobyła "Satelitę" i objęła prowadzenie w tabeli!" -
Hokej.net

Cracovia zdobyła "Satelitę" i objęła prowadzenie w tabeli!

Comarch Cracovia wygrała na wyjeździe z GKS-em Katowice. Dla aktualnych mistrzów Polski była to czwarta porażka z rzędu. Natomiast krakowianie wskoczyli na pierwsze miejsce w tabeli po porażce Unii Oświęcim.

Spotkanie w katowickiej "Satelicie" od początku było wyrównane, a tempo rozgrywania akcji było wysokie. Jednak przez dłuższy czas żadna z ekip nie mogła znaleźć recepty na golkipera przeciwników. W 7. minucie okazję do wyjścia na prowadzenie mieli katowiczanie, ale nie udało im się wykorzystać dwóch minut przewagi. W 13. minucie gracze Comarch Cracovii wyprowadzili znakomitą kontrę. Z pierwszym uderzeniem zawodnika "Pasów" poradził sobie John Murray, ale krążek trafił na kij Sebastiana Brynkusa, który objechał bramkę i umieścił krążek w siatce. Trafienie dodało animuszu przyjezdnym, który powoli zaczęli przejmować inicjatywę w tym spotkaniu. Drugi cios na 18 sekund przed końcem zadał Martin Kasperlik i krakowianie mogli zjeżdżać na pierwszą przerwę z dwubramkową zaliczką.

W drugiej odsłonie nie mogliśmy również narzekać na brak tempa, ale na pewno mogą narzekać mistrzowie Polski, którzy w drugiej tercji również nie potrafili pokonać Roka Stojanovič. Natomiast w 32. minucie krakowianie trzeci raz znaleźli sposób na golkipera gospodarzy. Tym razem na listę strzelców wpisał się Roman Rác, który był we właściwym miejscu o właściwym czasie i po pierwszej udanej interwencji Murray'a wpakował gumę do siatki. Pod koniec drugiej części Radosław Sawicki wyjechał sam na sam z bramkarzem GieKSy, ale był faulowany i po chwili wykonywał rzut karny, którego nie udało mu się zamienić na trafienie.

W trzecią tercję ponownie lepiej weszli krakowianie i za sprawą Jakuba Šaura trafili do siatki gospodarzy czwarty raz. Do 49. minuty na swoje pierwsze trafienie musieli czekać katowiczanie. Matias Lehtonen okazał się najprzytomniejszy pod krakowską bramką i zdołał umieścić krążek w siatce. W 57. minucie Hampus Olsson na raty pokonał Stojanoviča i znowu zrobiło się ciekawie, aż do 58. minuty, w której to Vojtěch Tomi trafił do pustej bramki, a całą zabawę zakończył Mateusz Michalski.
Łukasz Czuba
Źródło: Hokej.net 22 grudnia 2022 [2]