1963-04-21 Cracovia - Azoty Chorzów 9:11
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
| |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Relacje z zawodów
Gazeta Krakowska
Piłkarki Cracovii zawiodły...
Chyba Jednak „etat” piłkarek Cracovii skończył się. Wczorajszy mecz z Azotami Chorzów był tego potwierdzeniem. Po bardzo słabej grze krakowianki przegrały 9:11 (4:5). Bramki dla Cracovii zdobyły: Toboła 5, Szwabowska 3, Surdyka 1; dla Azotów: Tyka i Duda po 4, Neuman 2, Sowada 1. Sędziował p. Kowalski (Warszawa).
Złośliwi po meczu twierdzili że krakowianki źle zagrały „tylko” w defensywie i ataku a poza tym... dobrze. Począwszy od bramkarki Szypulskiej (bardzo słaba forma), do całego ataku (z wyjątkiem Toboły) — wszystkie zawodniczki Cracovii nie wykazały należytego przygotowania do drugiej rundy rozgrywek.
Nieszczelna obrona i bezradność w akcjach ofensywnych — oto źródło wczorajszej porażki „biało-czerwonych”. Nawet 5 strzałów w słupek nie usprawiedliwia ich porażki. Chorzowianki nie pokazały ładnej gry, lecz skuteczność ich akcji aż się rzucała w oczy.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 94 z 22 kwietnia 1963