1962-11-08 Cracovia - Podhale Nowy Targ 1:5
|
mecze towarzyskie Kraków, lodowisko Olszy, czwartek, 8 listopada 1962, 18:30
(0:2; 1:2; 0:1) |
|
|
Opis zawodów
Gazeta Krakowska
Oceniając wczorajszą postawę Cracovii możemy stwierdzić, że drużyna Jeszcze nie Jest w pełnej formie, lecz widać było już przebłyski nowoczesnej, szybkiej gry. Można przypuszczać, że w ciągu najbliższych 2—3 tyg. „biało-czerwoni” powinni poczynić dalsze postępy.
W zespole Cracovii na wyróżnienie zasłużyli: Mruk, Piasecki, Zbożeń i Miotła; w Podhalu najlepiej grali: Szal, Łiput i J. Bryniarski. Bramki dla Podhala uzyskali: K. Bryniarski 2, Kowalski, Peleński, Szal, dla Cracovii A. Steńka. Sędziowali p.p. Kuś i Ostrowski z Krakowa. Widzów ok. 2,5 tys.
Echo Krakowa
Bramki zdobyli, dla zwycięzców — K. Bryniarski 2 oraz Kowalski, Szal i Feleński po 1, dla pokonanych — A. Sieńko, 1. Sędziowali pp. Ostrowski i Kuś z Krakowa. Widzów ok. 2 tysiące. CRACOVIA: Mruk-Piasecki Radwański-Zbożeń, Drożdż-Łopatka, Lejczyk, Borowicz-J. Sieńko Miotła, A. Sieńko-Błażowski Montean, Fiema.
PODHALE: Blzub I - Chmura (Kramarz II), J. Bryniarski-Różański, Thomas-Liput, Szal, Rusinowicz-Chudoba, K. Bryniarski Kramarz-Kowalski, Peleński, Bizub II.
I-ligowy zespół nowotarskich ,,Szarotek” mimo iż wystąpi! bez 2 zawodników grających v. reprezentacji przeciwko drużynie NRD (Pabisz i Kilanowicz), dość łatwo pokonał Ii-ligową Cracovię. Zawodnicy Podhala wykazali przewagę w szybkości jazdy ora; lepsze opanowanie krążka. Wyróżnili się: J. Bryniarski w obronie, Szal w I ataku, oraz Kowalski w III ataku. Popularny w Krakowie K. Bryniarski nie jest jeszcze w najlepszej formie brak mu przede wszystkim błyskawicznego startu do krążka a co za tym idzie szybkości. Niemniej wykazał duży zmysł taktyczny i przytomność umysłu w sytuacjach podbramkowych.
Cracovia na tle czołowej drużyny kraju grała źle, zbyt wolno i chaotycznie. Ale egzaminator był zbyt surowy i być może, że na tle słabszego przeciwnika biało-czerwoni zademonstrują lepszą formę. Najlepiej zagrali Mruk w bramce, Lejczyk oraz brać a Sieńkowie w ataku.