1961-11-26 Cracovia - Naprzód Janów 4:2

II liga Kraków, ul. Siedleckiego 7, niedziela, 26 listopada 1961, 17:00 Cracovia - Naprzód Janów 4 : 2

Opis zawodów

"Mgła przeszkodziła hokeistom" -

Echo Krakowa

Mgła przeszkodziła hokeistom

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa

Spotkanie o mistrzostwo II ligi hokejowej Cracovia—Naprzód Janów rosiało przez sędziów pp. Kasprzyckiego z Krynicy i Selwectra z Katowic przerwane (przy stanie 4:2 dla Cracovii) na 2 minuty i 55 sekund przed końcem drugiej tercji; z powodu bardzo gęstej mgły.

Mecz od początku toczył się w anormalnych warunkach. W pierwszej tercji lepsza technicznie ; pewniej czująca się na lodzie drużyna śląska prowadziła 2:0 ze strzałów Gareińca i Stefańskiego. W 12 min. Borowicz zdobywa pierwszą bramkę dla Cracovii. W drugiej tercji Cracovia zdobyła dalsze trzy bramki ze strzałów: Lejczyka (karny). Lopat.ki i Radwańskiego.

W zespole Cracovii najlepiej za grali: Mruk w bramce, Biga j i Zbożeń w obronie oraz Lejczyk i Korzeniak w ataku. W zespole śląskim na wyróżnienie zasługują: Gasiniec i Staciczek.

W sobotę hokeiści Cracovii zremisowali z Naprzodem Janów 3:3 (1:0. 0:2. 2:1). Bramki zdobyli: dla Cracovii— Łopatka, Zbożeń i Lejczyk, dla Naprzodu — Majcherak 2 oraz Gucki. Mecz był szybki i stał na niezłym poziomic. Cracovia wyrównującą bramkę zdobyła na kilka minut przed końcom meczu ze strzału Lejczyka.

Źródło: Echo Krakowa nr 278 z 27 listopada 1961

"W dogrywce meczu hokejowego wynik bezbramkowy" -

Echo Krakowa

W dogrywce meczu hokejowego wynik bezbramkowy

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa

PRZED blisko 2 miesiącami hokeiści Cracovii ze względu na fatalne warunki atmosferyczne— gęsta mgła) nie dokończyli mistrzowskiego meczu z Naprzodem Janów, prowadząc na 22,30 min. przed końcem spotkania 4:2. Wczoraj odbyła się dogrywka tego meczu, która przyniosła wynik bezbramkowy 0:0 1 tym samym biało-czerwoni wygrali cały mecz 4:2 (1:2. 3:0. 0:0). Przypominamy, że bramki w tym spotkaniu zdobyli: dla Cracovie: Borowicz. Lejczyk, Łopatka i Radwański, dla Naprzodu: J. Gansiniec i Stefański. Sędziowali pp.: Kasprzycki z Krynicy i Sylwester z Katowic.

Wczorajsza dogrywki stała pod znakiem przewagi gości, którzy z miejsca przystąpili do ataku. Chcąc odrobić straty bramkowe z poprzedniego, nie dokończonego spotkania. Gospodarze nastawili się na defensywę, przy czym taktyka ta była rozumnie realizowana przez zawodników. W miarę upływu czasu gry, akcje ofensywne gości stawały się coraz bardziej nerwowe, co jeszcze bardziej umożliwiało Cracovii zwalnianie tempa i przetrzymywanie krążka.

W zespole biało-czerwonych wyróżnili się: Mruk w bramce, Zbożeń w obronie oraz Korzeniak, Preussner i Nowak w ataku. Pokonani zaprezentowali wyrównamy zespół.

Źródło: Echo Krakowa nr 16 z 19 stycznia 1962