1961-01-21 Cracovia - Włókniarz Zgierz 9:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 17:51, 9 lis 2022 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
I liga
Kraków, lodowisko Cracovii, sobota, 21 stycznia 1961, 19:00

Cracovia - Włókniarz Zgierz

9
:
1

(1:0; 2:1; 6:0)


Włókniarz Zgierz - hokej mężczyzn herb.png


Opis zawodów

"Dwa »oblicza« hokeistów Cracovii" -
Echo Krakowa

Dwa »oblicza« hokeistów Cracovii

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
W sobotę hokeiści Cracovii pokonali w meczu o mistrzostwo I ligi Włókniarza Zgierz 9:1 (1:0. 2:1, 6:0). Bramki zdobyli. dla zwycięzców — Preusner 3, Łopatka 2 oraz Pędzimąż, Korzerzeiak, Lejczyk i Błażowski po 1 , dla Dokonanych — J. Frątczak Sędziowali bardzo dobrze — Nyc i Sylwester z Katowic. Wdzów ok. 3 tys.

Hokeiści Cracovii zagrali wreszcie poprawcy mecz i po dwóch, na ogół równorzędnych tercjach, w korcowych minutach zepchnęli gości do rozpaczliwej obrony. Mało brakowało a roście zjechałby z lodu z dwucyfrową porażką.

W poprawrie grającym zespole Cracovii bardzo dobrze spisał się najmłodszy atak (II — w składzie Preussner, Leiczyk i Łopatka). Nieźle grał także bramkarz — Mruk oraz obrońcy.

Niestety w drugim spotkaniu Cracovia po kompromitująca słabej grze. szczególnie w pierwszych dwóch tercjach, przegrała z Włókniarzem 4:6 (1:4, 1:2, 2:0). Bramki zdobyli, dla Cracovii — Zbożeń 2 oraz Łopatka i Borowicz po 1. dla Włókniarza — J. Frątczak 2, oraz Makowski, Lewandowski, Szymański i Gołdyn po 1.

Przed meczom zawodnicy Cracovii przypominali sobie nawzajem, że nie wolno przeciwnika lekceważyć, ale kiedy wyjechali na taflę grali ospale. Przeciwnie przejął inicjatywę i już w 2 min. uzyskał prowadzenie, którego nie oddał do końca zawodów. W ostatniej tercji po zmianie bramkarza (za Mruka wyjechał Pietruszka) finisz biało-czerwonych był bardzo efektowny, ale na wyrównanie było już za późno.
Źródło: Echo Krakowa nr 19 z 23 stycznia 1961