1960-03-27 Cracovia - Piast Gliwice 3:2

Trener: Matyas

II liga grupa południowa , 3 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 27 marca 1960, 15:30 Cracovia - Piast Gliwice 3 : 2 (1:1)

Skład: L. Michno Durniok Reichel Konopelski Malarz Buda Swoboda Jarczyk Frasek Manowski J. Kowalik Ustawienie: 3-2-5

Sędzia: Rusin Widzów: 15 000 Bramki Frasek (24') Jarczyk (71') Manowski (90' k.) 0:1 1:1 1:2 2:2 3:2 Dera (21') Hein (58')

Skład: Kaliciński Heller (Chrobak) Urbańczyk Laska Skowronek (Heller) Majka Stach Gałeczka Dera Krajczy Hein

	Mecze tego dnia:
	1960-03-27 Cracovia - Piast Gliwice 3:2 1960-03-27 Cracovia II - Bukowianka 4:1

podczas meczu

podczas meczu

Zapowiedź meczu

• Zapowiedź meczu w Dzienniku Polskim
• Zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
• Zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa

Opis meczu

"Szczęście nie opuszcza Cracovii" -

Dziennik Polski

Szczęście nie opuszcza Cracovii

Namiętne dyskusje i sprzeczki toczyły się w niedzielę między widzami, opuszczającymi stadion Cracovii na temat przebiegu meczu biało-czerwonych z Piastem, a zwłaszcza decyzji sędziego Rusina, przyznającej gospodarzom w ostatniej minucie gry rzut karny, z którego padła decydująca o zwycięstwie bramka. A tymczasem — naszym zdaniem — właśnie to orzeczenie opolskiego arbitra, (który nb. nie miał najlepszego dnia i wydal wiele mylnych decyzji, raczej na niekorzyść Cracovii, a więc o stronniczość na rzecz gospodarzy posądzony być nie może) było bezsporne. Obrońca Piasta w obrębie pola karnego (o dobre 2—3 m. od linii) uderzył piłkę ręką — może nawet nie z premedytacją — co mu pomogło w jej opanowaniu i sędziemu, który znajdował się w najbliższej odległości nie pozostało nic innego, jak podyktować rzut karny. Dlatego leż robienie z tej słusznej decyzji p. Rusina problemu meczu nr 1 nie jest niczym innym, jak przejawem rozgoryczenia przegrywającej drużyny czy zacietrzewienia nieprzychylnych biało-czerwonym kibiców.

Rozpisaliśmy się o błahym wydarzeniu. Jest ono jednak symptomatyczne — coraz częściej bowiem zdarza się na naszych boiskach, że trener, kierownik sekcji czy zawodnicy rzekomo pokrzywdzonej drużyny kwestionują i usiłują podważyć decyzje sędziego, co prowadzi do incydentów, przerywania gry itp. Trzeba tym niesmacznym widowiskom położyć kres — sędzia jest ostateczną instancją na boisku, a jedynymi jego doradcami są sędziowie boczni! Z tym faktem pogodzić się muszą wszyscy, nawet jeśli przegrywają.

Przy ocenie gry Cracovii z Piastem trudno o entuzjazm. Na niezłym poziomie zagrał i tym razem atak z wyjątkiem Swobody, natomiast ani pomoc (poza Budą do przerwy) ani obrona (poza Durnioklem) i bramkarz niczym nie zaimponowali. Michno został ukarany bramką za nonszalanckie wyrzucanie piłki ręką, Konopelski z każdą minutą odczuwał coraz wyraźniej „ołów” w nogach, Reichel nie doszedł jeszcze do swej dawnej formy. Na dobro całej drużyny zapisać jednak należy impet, z jakim przystąpiła do gry (przez 15 min. zawodnicy Piasta nie potrafili przedostać się na pole karne Cracovii) i odporność psychiczną na chwilowo niepowodzenie. Piast miał najsilniejsze punkty w trójce środkowej napadu i w stoperze. Po trzech kolejnych spotkaniach na własnym boisku biało-czerwoni wyjeżdżają w najbliższą niedzielę do Wawelu Wirek, który w ostatnim meczu z Górnikiem Radlin pokazał, że lekceważyć go nie wolno. Szczęście które sprzyja od początku sezonu Cracovii jest rzeczą cenną, ale kruchą — fortuna variabilis — trzeba je wspomagać rzetelną pracą, ambicją i zapałem!

Źródło: Dziennik Polski nr 75 z 29 marca 1960 [1]

"Rzut karny w ostatniej minucie zapewnił Cracovii zwycięstwo" -

Echo Krakowa

Rzut karny w ostatniej minucie zapewnił Cracovii zwycięstwo

Drużyna krakowska rozpoczęła grę bardzo ładnymi i szybkimi akcjami. Toteż wielka konsterna­cja zapanowała na widowni, gdy przy ogromnej przewadze kra­kowian, Piast uzyskał z wypadu prowadzenie. Nie bez winy był tutaj Reichel. Wytworzoną przez niego w obronie lukę wykorzy­stał przytomnie Dera. Niedługo jednak trwała radość drużyny gliwickiej, gdyż trzy minuty póź­niej po silnym strzale Kowali­ka bramkarz Kaliciński wy­puścił piłkę z rąk a nadbiegający Frasek dopełnił jedynie formal­ności, lokując ją w siatce.

W drugiej połowie meczu gra straciła na pięknie, przeobrażając się w typową walkę o punkty. I znów błąd zadecydował o utracie drugiej bramki przez Cracovię. Fatalny wyrzut piłki ręką przez Michnę i niezdecydowanie Mala­rza przyniosły powtórne prowa­dzenie dla Piasta ze strzału Heina. Biało-czerwoni usilnie teraz dążą do uzyskania wyrównującej bramki, lecz w ich poczynaniach przejawia się zbyt duża nerwo­wość. Wreszcie Jarczyk otrzy­mał po rzucie rożnym piłkę i ostrym strzałem uzyskał wyrów­nanie. Gliwiczanie usiłują rekla­mować, doszukując się rzekome­go faula. Po konsultacji sędziego głównego z bocznym, gra zostaje wznowiona ze środka boiska.
W ostatnich sekundach meczu za zagranie piłki ręką sędzia dyk­tuje rzut karny, z którego Ma­nowski uzyskuje zwycięską bram­kę. Oczywiście i tym razem nie obeszło się bez nieuzasadnionych protestów ze strony piłkarzy gliwickich, którym w ostatniej chwi­li wymknął się ewentualny wy­nik remisowy. Najlepszymi za­ wodnikami w drużynie Cracovii, która zagrała bardzo ambitnie, byli: Manowski i Durniok. W Piaście podobała się trójka środkowa ataku i stoper Urbańczyk.

A oto, co mówią o meczu: tre­ner Cracovii — M. Matyas: „Gra w pierwszej połowie meczu była lepsza niż w drugiej. Obydwie bramki nasza drużyna straciła na skutek błędów w obronie i nie­szczęśliwego wyrzutu piłki ręką przez Michnę. Oprócz Manowskiego i Durnioka dobrze w pierwszej połowie meczu zagrali: Buda oraz Jarczyk”.
Trener Piasta — Wodarz: ,,Uważam decyzję sędziego za krzywdzącą. Mecz przegraliśmy niezasłużenie”.
Sędzia zawodów - Rusin: „Przy drugiej bramce piłkarze Piasta reklamowali faul. A przecież Jar­czyk w momencie strzału był zupełnie sam. W ostatniej minu­cie karny był ewidentny i musiałem go podyktować zgodnie z przepisami".

Antoni Ślusarczyk
Źródło: Echo Krakowa nr 73 z 28 marca 1960

"Po dramatycznej walce Cracovia wygrywa z Piastem" -

Gazeta Krakowska

Po dramatycznej walce Cracovia wygrywa z Piastem

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska

Niedzielny przeciwnik Cracovii — gliwicki Piast okazał się b. groźnym zespołem, stawiając przez cały przeciąg meczu zacięty opór gospodarzom. Chociaż Cracovia grała dobrze, a okresami atak biało-czerwonych przeprowadził kilka koncertowych zagrań, mało brakowało, a jeden punkt „uciekłby sprzed nosa” krakowianom. Dwa fatalne błędy obrony gospodarzy spowodowały utratę dwóch bramek. Przed pauzą w 20 min. nieobstawiony Dera zainicjował rajd z połowy boiska i zdobył prowadzenie dla Piasta. Wyrównał w 5 minut potem Frasek, dobijając strzał Kowalika. Po pauzie w 53 min. drugą bramkę „sprokurowali" sobie sami zawodnicy Cracovii. Michno podał ręką piłkę Malarzowi, który naciskany przez dwóch napastników Piasta stracił ją, a Hein w pełnym biegu zdobył drugą bramkę dla gości.

Długotrwale oblężenie bramki gości przez Cracovię przez wiele minut nie dawało żadnego rezultatu poza rzutami rożnymi. Dopiero w fi9 min. po jednym z Romerów Jarczyk strzałem spoza pola karnego zdobył wyrównanie. Stan 2:2 utrzymywał się do 29 minuty meczu. Jeden z ostatnich ataków przeprowadzanych przez Cracovię został zatrzymany na polu karnym przez stopera gości, który odbił piłkę ręką. Sędzin p. Rusin podyktował „jedenastkę". z której Manowski zdobył w ostatnich sekundach zwycięską bramkę ustalając wynik 3:2 (1:1). Goście energicznie protestowali przeciw podyktowaniu przez sędziego rzutu karnego, gdy ich zdaniem przewinienie to miało miejsce na linii pola karnego. Protesty ich nie zdały się jednak na nic 1 Piast stracił w ostatnich sekundach pewny niemal punkt.
Uzyskane z takim trudem zwycięstwo Cracovii jest zasłużone, gdyż drużyna krakowska miała więcej z gry w ciągu całego meczu. Wyraźna poprawa zarysowuje się zwłaszcza w grze ataku, w którym oprócz mało widocznego Swobody, wszyscy napastnicy zagrali poprawnie. W pomocy wyróżnił się Buda, a w obronie Durniok. Konopelski pod koniec meczu „spuchł" wyraźnie, Rajchel jeszcze nie doszedł do normalnej formy. W ambitnie grającym Piaście wyróżnił się bramkarz Kaliciński, stoper Urbańczyk oraz Dera i Gałeczka w ataku.
CRACOVIA: Michno, Durniok, Rajchel, Konopelski, Malarz, Buda, Swoboda, Jarczyk, Frasek, Manowski, Kowalik.
PIAST: Kaliciński, Heller (Chrobak), Urbańczyk, Laska, Skowronek (Heller), Majka, Stach, Gałeczka, Dera, Krajczy, Hein.
Sędziował p. Rusin z Opola.

Widzów 12 tys. (sz)

Źródło: Gazeta Krakowska nr 74 z 28 marca 1960

Mecze sezonu 1960

1960 Trening Noworoczny   1960-02-23 Dunajec Nowy Sącz - Cracovia 1:3   1960-02-28 Cracovia - Dąbski Kraków 1:1   1960-03-05 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 1:2   1960-03-06 Cracovia - Polska (juniorzy) 1:0   1960-03-09 Cracovia - Kabel Kraków 1:0   1960-03-10 Korona Kraków - Cracovia 3:4   1960-03-13 Cracovia - Stal Mielec 3:2   1960-03-16 Hutnik Trzebinia - Cracovia 1:3   1960-03-20 Cracovia - Wawel Kraków 2:0   1960-03-27 Cracovia - Piast Gliwice 3:2   1960-03-30 Hutnik Trzebinia - Cracovia 3:2   1960-04-03 Wawel Wirek - Cracovia 0:0   1960-04-09 Cracovia - Polonia Bytom 2:3   1960-04-18 Wisła Kraków - Cracovia 2:0   1960-04-24 Warta Poznań - Cracovia 3:0   1960-04-27 Cracovia - Spartak Płowdiw 0:2   1960-05-08 Cracovia - Górnik Radlin 3:0   1960-05-14 Stal Rzeszów - Cracovia 1:0   1960-05-22 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:0   1960-05-28 Cracovia - Legia Krosno 4:1   1960-06-01 Concordia Knurów - Cracovia 1:1   1960-06-04 Cracovia - Unia Tarnów 3:2   1960-06-12 Naprzód Lipiny - Cracovia 1:2   1960-06-19 Stal Mielec - Cracovia 0:0   1960-06-25 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 2:1   1960-07-09 Odra Opole - Cracovia 0:2   1960-07-10 Cracovia - Unia Racibórz 4:2   1960-07-22 Cracovia - Ruch Chorzów 3:3   1960-07-31 Piast Gliwice - Cracovia 1:1   1960-08-07 Wawel Kraków - Cracovia 2:4   1960-08-15 Start Bielsko-Biała - Cracovia 2:4   1960-08-17 Cracovia - Spartak Warna 2:0   1960-08-21 Kmita Zabierzów - Cracovia 3:4   1960-08-27 Górnik Radlin - Cracovia 0:0   1960-09-03 Cracovia - Stal Rzeszów 2:0   1960-09-10 Cracovia - Wawel Wirek 4:1   1960-09-18 Legia Krosno - Cracovia 1:0   1960-09-24 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:1   1960-10-02 Cracovia - Concordia Knurów 9:2   1960-10-05 Cracovia - krakowska liga okręgowa 4:3   1960-10-16 Unia Tarnów - Cracovia 1:1   1960-10-30 Cracovia - Naprzód Lipiny 1:2   1960-11-06 Cracovia - Wisła Kraków 2:1   1960-11-10 Cracovia - Reprezentacja młodzieżowa 2:2   1960-11-20 Cracovia - Ruch Chorzów 3:5   1960-11-27 Lublinianka Lublin - Cracovia 1:3   1960-12-04 Cracovia - Cracovia II 5:0   1960-12-11 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 2:4