1960-03-20 Cracovia - Wawel Kraków 2:0

Trener: Michał Matyas

II liga grupa południowa , 2 kolejka Kraków, stadion Cracovii, niedziela, 20 marca 1960, 11:00 Cracovia - Wawel Kraków 2 : 0 (0:0)

Skład: L. Michno Durniok Reichel Konopelski Malarz Buda Frasek Swoboda Manowski Jarczyk J. Kowalik (46' Kłaput) Ustawienie: 3-2-5

Sędzia: Kolber Widzów: 8 000 Bramki Manowski (65') Manowski (69') 1:0 2:0

podczas meczu

podczas meczu

podczas meczu

Zapowiedź meczu

• Zapowiedź meczu w Dzienniku Polskim
• Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
• Druga zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska

Opis meczu

"Konsolidacja Cracovii" -

Dziennik Polski

Konsolidacja Cracovii

W zupełnie innym nastroju, niż kibice Wisły, wracali w niedzielę do domu sympatycy Cracovii. Dwa dalsze punkty, i to zdobyte na tak groźnym przeciwniku, jak Wawel — to nie byle co! Są tacy, którzy twierdzą, te Cracovia zagrała w niedzielę lepszy mecz, niż tydzień temu ze Stalą Mielec. Odważymy się zrobić tu małą korektę: lepiej zagrały tyły biało-czerwonych, wzmocnione Reichlem — chociaż znowu trzeba było czasu, zanim Konopelski „wszedł w uderzenie” — napad natomiast, w którym kierownictwo drużyny zostawiło na szczęście Manowskiego, wstawiając go na pozycję łącznika, gdzie może być jeszcze pożyteczniejszy, nie na środku — nie miał wielkiego dnia. Obydwie bramki zdobył w okresie, kiedy więcej z gry miał Wawel, nie umiał zaś wykorzystać olbrzymiej ilości rzutów wolnych tuż zza linii pola karnego i nie mniejszej ilości kornetów.

Kibice Cracovii zwykli „zwalać” winę za każde niepowodzenie swych pupilów na pech, jaki prześladuje biało-czerwonych. w niedzielę było jednak inaczej.

Losy meczu mogły były potoczyć się zupełnie innym torem, gdyby Durniok nie przyłożył w błyskawicznym refleksie — nogi do pliki, szybującej jak kula do siatki. Frasek na stanowisku kierownika ataku wypadł nienajgorzej zepsuł jednak bez liku dobrych sytuacji przez nieopatrzne wysuwanie się przed obrońców przeciwnika. Wszyscy trzej skrzydłowi (Kowalika po przerwie zastąpił Kłaput) to zawodnicy jeszcze mało otrzaskani z ciężkimi meczami o mistrzowskie punkty. Mamy jednak wszelkie podstawy do przypuszczenia, że po dwóch zwycięskich meczach, nie nastąpią żadne zmiany w drużynie w najbliższym spotkaniu z Piastem.

Wawel zaprezentował się krakowskiej publiczności po zimowej przerwie jako drużyna wyrównana, mająca najsilniejsze punkty w skrzydłowym Żabeckim, obu łącznikach Szoli i Czerneckim, obrońcy Kaszubie i bramkarzu Pajorze.

Źródło: Dziennik Polski nr 69 z 22 marca 1960 [1]

"Echa ligowej niedzieli" -

Echo Krakowa

Echa ligowej niedzieli

fragment dotyczący Cracovii

W przerwie spotkania Wawel — Cracovia widzowie z miejsc stoją­cych, rozpoczęli z kibicami siedzą­cymi na bieżni regularną wojnę na śnieżki. Przez 10 minut setki białych kul krzyżowały się w po­wietrzu. Mamy nadzieję, że nie wyrządziły one nikomu szkody.

W pewnej chwili podczas me­czu Cracovii ktoś w loży prasowej rzucił pytanie: „Pa­nowie, dlaczego dziś tak cicho?" — Nie widzicie, że Wesołow­skiego nie ma — padła natych­miastowa odpowiedź. Rzeczy­wiście popularny aktor scen krakowskich nie zjawił się na meczu i nie miał kto dyrygować z trybuny grą biało-czer­wonych.

Radość kibiców Cracovii po zdo­byciu przez Manowskiego pierwszej bramki przyćmiła na chwilę sytuacja jaka zaistniała na boisku bezpośrednio po tym fakcie. Oto piłkarze Wawelu zaczęli interwe­niować u sędziego głównego, ten po konsultacji z sędzią liniowym zarządził na środku boiska rzut sporny.
Co jest? Czy bramka uznana? de­nerwowali się kibice. Po chwili dopiero, lepiej znający przepisy wyjaśnił, że bramka uznana, a rzut sędziowski nastąpił dlatego, że sędzia konsultację z li­niowym przeprowadził już po sy­gnale do rozpoczęcia gry od środ­ka, a więc przerwał rozpoczętą akcję.

(jl)
Źródło: Echo Krakowa nr 68 z 21 marca 1960

"Biało-czerwoni skuteczniejsi od wojskowych" -

Gazeta Krakowska

Biało-czerwoni skuteczniejsi od wojskowych

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska

Mimo niezwykle trudnego terenu pierwsza połowa „małych derbów" krakowskich II- ligowców Cracovii i Wawelu, stała na dobrym poziomie. W tym okresie gra była szybka i zacięta. Obydwie drużyny miały po kilka okazji do zdobycia bramek. Pajor popisał się obroną kilku pięknie strzelanych przez Durnioka, Malarza i Konopelskiego rzutów wolnych. Michno sparował dwa niebezpieczne „szczury” Czarneckiego i Szoli. Obydwóch bramkarzy wyręczyli tuż przed przerwą obrońcy Durniok i Kaszuba wybijając piłkę z linii bramkowej. Mimo obustronnych wysiłków pierwsza połowa zakończyła się wynikiem bezbramkowym.

W II części meczu początkowo przeważał Wawel, lecz po 15 minutach Cracovia znów doszła do głosu zdobywając w 64 I 68 zwycięskie bramki. Strzelcem obydwóch goli był Manowski. Pierwszą zdobył dobijając ostry strzał Jarczyka w poprzeczkę, drugą po ograniu obrońców Wawelu.
Szybka gra po pauzie wyraźnie straciła na tempie, co było zupełnie zrozumiałe z uwagi na duży wysiłek jak: obydwa zespoły włożyły w pierwszej części meczu na ciężkim, błotnistym boisku.
Cracovia wygrała zasłużenie, obierając lepszą taktykę grając długimi półgórnymi przerzutami. Wyraźna poprawa w stosunku do pierwszego meczu ze Stalą nastąpiła w obronie, gdzie Konopelski zagrał na lewej stronie, a na pozycji stopera wystąpił Rajchel. W ataku poprawił się również Ma- nowski, tworząc wraz z Jarczykiem groźny tandem.

W drużynie Wawelu najlepiej wypadli Pajor w bramce, Kaszuba w obronie oraz prawa strona ataku Żabecki — Czarnecki. Ofensywa wojskowych niepotrzebnie grała krótkimi podaniami, które na tak ciężkim terenie były nie¬produktywne. Wawel rościł sobie pretensje do sędziego zawodów p. Kolbera o uznanie pierwszej bramki, przy której rzekomo miał zostać sfaulowany Kaszuba. Nie wydaje się to możliwe, gdyż Jarczyk oddał strzał w poprzeczkę z 25 m, a Manowski przy dobitce był zupełnie nie- obstawiony. Z uwagi na przenikliwe zimno zawody oglądało 8 tys, widzów.

Źródło: Gazeta Krakowska nr 68 z 21 marca 1960

Mecze sezonu 1960

1960 Trening Noworoczny   1960-02-23 Dunajec Nowy Sącz - Cracovia 1:3   1960-02-28 Cracovia - Dąbski Kraków 1:1   1960-03-05 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 1:2   1960-03-06 Cracovia - Polska (juniorzy) 1:0   1960-03-09 Cracovia - Kabel Kraków 1:0   1960-03-10 Korona Kraków - Cracovia 3:4   1960-03-13 Cracovia - Stal Mielec 3:2   1960-03-16 Hutnik Trzebinia - Cracovia 1:3   1960-03-20 Cracovia - Wawel Kraków 2:0   1960-03-27 Cracovia - Piast Gliwice 3:2   1960-03-30 Hutnik Trzebinia - Cracovia 3:2   1960-04-03 Wawel Wirek - Cracovia 0:0   1960-04-09 Cracovia - Polonia Bytom 2:3   1960-04-18 Wisła Kraków - Cracovia 2:0   1960-04-24 Warta Poznań - Cracovia 3:0   1960-04-27 Cracovia - Spartak Płowdiw 0:2   1960-05-08 Cracovia - Górnik Radlin 3:0   1960-05-14 Stal Rzeszów - Cracovia 1:0   1960-05-22 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:0   1960-05-28 Cracovia - Legia Krosno 4:1   1960-06-01 Concordia Knurów - Cracovia 1:1   1960-06-04 Cracovia - Unia Tarnów 3:2   1960-06-12 Naprzód Lipiny - Cracovia 1:2   1960-06-19 Stal Mielec - Cracovia 0:0   1960-06-25 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 2:1   1960-07-09 Odra Opole - Cracovia 0:2   1960-07-10 Cracovia - Unia Racibórz 4:2   1960-07-22 Cracovia - Ruch Chorzów 3:3   1960-07-31 Piast Gliwice - Cracovia 1:1   1960-08-07 Wawel Kraków - Cracovia 2:4   1960-08-15 Start Bielsko-Biała - Cracovia 2:4   1960-08-17 Cracovia - Spartak Warna 2:0   1960-08-21 Kmita Zabierzów - Cracovia 3:4   1960-08-27 Górnik Radlin - Cracovia 0:0   1960-09-03 Cracovia - Stal Rzeszów 2:0   1960-09-10 Cracovia - Wawel Wirek 4:1   1960-09-18 Legia Krosno - Cracovia 1:0   1960-09-24 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:1   1960-10-02 Cracovia - Concordia Knurów 9:2   1960-10-05 Cracovia - krakowska liga okręgowa 4:3   1960-10-16 Unia Tarnów - Cracovia 1:1   1960-10-30 Cracovia - Naprzód Lipiny 1:2   1960-11-06 Cracovia - Wisła Kraków 2:1   1960-11-10 Cracovia - Reprezentacja młodzieżowa 2:2   1960-11-20 Cracovia - Ruch Chorzów 3:5   1960-11-27 Lublinianka Lublin - Cracovia 1:3   1960-12-04 Cracovia - Cracovia II 5:0   1960-12-11 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 2:4