1955-01-26 Sparta Kraków - Gwardia Bydgoszcz 5:9

mecze towarzyskie środa, 26 stycznia 1955 Sparta Kraków - Gwardia Bydgoszcz 5 : 9

Opis zawodów

"Z wielką ambicją grali hokeiści Sparty z bydgoską Gwardią" -

Echo Krakowskie

Z wielką ambicją grali hokeiści Sparty z bydgoską Gwardią

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowskie

PO przebiegu pierwszej tercji, za-x kończonej gładkim wynikiem dla gości 5:0 spodziewano się wysokiej porażki hokeistów Sparty.

Krakowianie popełnili w tym okresie kilka błędów taktycznych, przeprowadzali m. in. ataki całą piątką, pozostawiając często własną bramkę bez dostatecznego zabezpieczenia. Szybcy bydgoszczanie sprytnie wykorzystywali powstałą lukę d pięciokrotnie umieścili krążek w bramce gospodarzy.

Drugą tercję hokeiści Sparty zagrali z ogromną ambicją i lepiej taktycznie. W wyniku takiej gry uzyskali w tym okresie trzy bramki. Zdawało się, że ofiarnie grający gospodarze doprowadzą do wyrównania. Niestety, tuż po rozpoczęciu trzeciej tercji gwardziści strzelili pod rząd trzy bramki wygrywając ostatecznie tercję 4:2. Wynik końcowy meczu: 9:5 dla Gwardii, ale porażka w takim stosunku świadczy korzystnie o krakowskiej drużynie, która po słabej pierwszej tercji mężnie stawiła czoła pierwszoligowemu zespołowi.

Gdyby nie slaby bramkarz Sparty — Kaliński, przepuszczający niektóre bramki w kompromitujący sposób, kto w>e czy rezultat zawodów nie byłby lepszy dla krakowian. W zespole Gwardii, występującej bez Burdy, pierwsze skrzypce grał Lewacki. Często nieobstawiony hasał po całym lodowisku i z jego wypracowań padła większość zdobytych bramek. Bardzo dobrze spisywał się Foryś w bramce, demonstrując piękną obronę, zwłaszcza w drugiej tercji. Pozostali zawodnicy na przeciętnym poziomie.

Bramki dla zwycięzców zdobyli! Brzeski, Lewacki. Tyliszczak, Wiśniewski po 2 i Kelm 1. Dla Sparty: Zbożeń. Radwański. Cisowski, Ostrowski, Masaczyński. Sędziowali: Maciejko i Jasiński.

Źródło: Echo Krakowskie nr 22 z 27 stycznia 1955