1954-01-11 Ogniwo K. - Gwardia Stalinogród 4:7

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 18:19, 10 paź 2022 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
mecze towarzyskie
Kraków, poniedziałek, 11 stycznia 1954, 19:00

Ogniwo Kraków - Gwardia Stalinogród

14
:
0

(1:5; 0:0; 3:2)


Gwardia Katowice - hokej mężczyzn herb.png


Opis zawodów

  • 11.01.1954 Ogniwo Kraków (Cracovia) – Gwardia Stalinogród 4:7 (1:5, 0:0, 3:2)

mecz rozegrano prawdopodobnie 11 stycznia (lub 12 ew. 13).


Przegląd Sportowy

KRAKÓW
Hokeiści stalinogrodzkiej Gwardii rozegrali w Krakowie towarzyskie spotkanie z miejscowym Ogniwem wygrywając 7:4 (5:1, 0:0, 2:3)

Źródło: Przegląd Sportowy nr 4 z 14 stycznia 1954 [1]

"Porażka liska stów z Gwardią Stalinogród" -
Echo Krakowskie

Porażka liska stów z Gwardią Stalinogród

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowskie cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowskie cz.2
W DRODZE powrotnej z Krynicy, stalinogrodzka Gwardia rozegrała w Krakowie towarzyskie spotkanie z Ogniwem MPK, zwyciężając po żywej grze 7:4 (3:1, 0:0, 2:3). Spotkanie było ciekawe i stało na dobrym poziomie. Hokeiści krakowskiego Ogniwa mimo przegranej stanowili dla gości zupełnie równorzędnego przeciwnika i gdyby nie trzy fatalnie puszczone przez Kalińskiego w pierwszych minutach zawodów bramki, wynik meczu byłby niewątpliwie korzystniejszy dla gospodarzy. Na zawodnikach krakowskich znać już wy raźnie „rękę" trenera. Poprawili oni jazdę i nabrali szybkości. Wykazują natomiast braki strzałowe.

Gwardia w meczu krakowskim podobała się, chociaż jej reprezentacyjni zawodnicy — Skarżyński czy Herda nie błyszczeli swą najlepszą formą. Ślązacy mając już w pierwszym okresie zawodów pokaźny dorobek bramkowy nie wysilali się zbytnio, czując jeszcze zapewne „w kościach” ciężki mecz z Unią Krynica, który rozegrali dnia poprzedniego. Na hokeistach Ogniwa znać było również trudy dwóch ostatnich meczów rozegranych w krótkich odstępach czasu. Pierwsza tercja toczyła się pod znakiem lekkiej przewagi gwardzistów. Zaraz po rozpoczęciu zawodów goście wykorzystując błędy formacji obronnych zdobywają trzy bramki, w tym jedną ze strzału samobójczego. W drugiej tercji gospodarze wyszli na lód z mocną wolą poprawienia wyniku. Toteż w tym okresie gry panują niepodzielnie na tafli groźnymi akcjami zagrażając raz po raz bram ce Ślązaków. W decydujących jednak momentach żaden z zawodników drużyny krakowskiej nie potrafił zdobyć się na skuteczny strzał. Kiedy w gorących momentach podbramkowych zdawało się. że krążek już wtoczy się do bramki Gwardii, wówczas przytomna interwencja dobrze broniącego Hampla niweczyła wszelkie zakusy napastników gospodarzy. Toteż tercja zakończyła się bezbramkowo.

W trzeciej tercji hokeiści Ogniwa nadal walczą bardzo ambitnie, a od wyrównania wyniku dzieliły ich w pewnym momencie tylko dwie bram ki. Goście przeprowadzają szybkie zrywy i ustalają ostateczny wynik spotkania 7:4.

Bramki dla Gwardii zdobyli: Jarząb 2, Bugdoł, Skiba, Przybyła i Skarżyński po 1 oraz 1 samobójcza.

Dla Ogniwa: Zbyszek i Rewa. Sędziowali: Maciejko i Jasiński.
Źródło: Echo Krakowskie nr 11 z 13 stycznia 1954