2002-09-08 Cracovia II - Gościbia Sułkowice 5:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 20:46, 4 cze 2022 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "''prawdopodobna data i gospodarz'' {{Mecz | gospodarz = Cracovia II | gosc = Gościbia Sułkowice | gospodarz_owczesna_nazwa = | gosc_owczesna_nazwa = | kolejka = | etap = | sezon = 2002/03 | rozgrywki = liga okręgowa (Cracovia II) | dzien = 8…")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

prawdopodobna data i gospodarz


Herb_Cracovia II


pilka_ico
liga okręgowa (Cracovia II)
niedziela, 8 września 2002

Cracovia II - Gościbia Sułkowice

5
:
0

(1:0)



Herb_Gościbia Sułkowice


Skład:
Słomka (46P' Paluch)
Bednarz
Baran
Siemieniec
R. Socha (46' Rosiek)
Cebula
Czerwiec
Podsiadło
Hermaniuk (56' Błaś)
Szwajdych
Turecki (46' Kopyść).

Sędzia: Grzegorz Bębenek
Widzów: 20

bramki Bramki
Czerwiec 10'
Hermaniuk 53' karny
Błaś 65'
Szwajdych 82'
Błaś 87'
1:0
2:0
3:0
4:0
5:0
zolte_kartki Żółte kartki
W. Stokłosa
Skład:
Szuba
Skurut
Żurek
J. Socha
Mirocha (65' Latoń}
D. Stokłosa
Rusek (55' W. Stokłosa)
M. Stokłosa
Jędrzejowski (75' Moskal)
Piwowarski
Mecz poprzedniego dnia:

2002-09-07 Cracovia - Łada Biłgoraj 7:0



Opis meczu

"Rezerwa na siódemkę" -
Dziennik Polski

Rezerwa na siódemkę

Rezerwy Cracovii wygrały zasłużenie, ale strzelanie bramek nie przyszło im łatwo. W 10 min gospodarze objęli prowadzenie. Z lewego skrzydła na drugi słupek dośrodkowa! Podsiadło, a zamykający akcję Czerwiec dołożył tylko nogę. Po stracie bramki zespół z Sułkowic ani myślał zaatakować. Nastawieni na grę z kontry goście mogliby zdobyć wyrównującego gola, ale na przeszkodzie stanął Słomka, świetnie interweniujący po uderzeniu Piwowarskiego. Chwilę wcześniej po przeciwnej stronie boiska Szuba w ładnym stylu obronił strzał Tureckiego. W 28 min Szubę próbował zaskoczyć Szwajdych. Pomimo ataków za-wodników Cracovii wynik do przerwy nie uległ zmianie. WII połowie miejscowi zagrali z większym animuszem, czego efektem były gole. W 53 min Hermaniuk pewnie wykorzystał rzut karny. Na 3-0 podwyższył Błaś, wprowadzony chwilę wcześniej na boisko przez trenera Roberta Jończyka, który wykończył akcję Cebuli. Czwartą bramkę dla swojej drużyny zdobył Szwajdych. Potem w sytuacji sam na sam z bramkarzem Cracovii nie popisał się D. Stokłosa. Wynik tego spotkania ustalił Błaś, który po raz drugi w tym meczu wykończył akcję nieźle rozgrywającego Cebuli.
Źródło: Dziennik Polski 26 sierpnia 2002