2016-09-13 Comarch Cracovia – GKS Tychy 1:4

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 19:17, 21 maj 2022 autorstwa Costamagica (Dyskusja | edycje) (wikizacja)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
2 kolejka, 1 runda, etap 1, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, wtorek, 13 września 2016, 18:30

Comarch Cracovia - GKS Tychy

1
:
4

(0:1; 1:2; 0:1)

Sędzia: Paweł Meszyński (główny) - Marcin Polak, Wiktor Zień (liniowi)
Widzów: 800


GKS Tychy - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Jiri Šejba
Skład:
Radziszewski (Łuba)

Novajovský
Dutka
Svitana
Dziubiński
Šinagl

Rompkowski
Kruczek
Urbanowicz
Słaboń
Kapica

Dąbkowski
Wajda
Jenčík
Chovan
Drzewiecki

Paczkowski
Kisielewski
Wróbel
Kucewicz
Domogała
Bramki



35:34 Novajovský (Domogała, Wróbel)
0:1
0:2
0:3
1:3
1:4
2:15 Bepierszcz (Zaťko, Žigárdy) 4/5
23:07 Vítek (Komorski, Kuboš)
28:57 Zaťko (Kolusz)

50:41 Komorski (Jeziorski)

Kary
6 min. 10 min.
Skład:
Žigárdy (21' Kosowski)

Kuboš
Ciura
Jeziorski
Komorski
Vítek

Zaťko
Kotlorz
Bepierszcz
Kalinowski
Kolusz

Bryk
Pociecha
Vozdecký
Kristek
Kogut

Górny
Horzelski
Witecki
Rzeszutko
Bagiński

Opis meczu

"GKS Tychy udanie zrewanżowały się Cracovii" -
Gazeta Krakowska

GKS Tychy udanie zrewanżowały się Cracovii

Źle rozpoczęła Cracovia rozgrywki ligowe, po czterech meczach w Lidze Mistrzów była faworytem w meczu z GKS, a jednak punkty pojechały do Tych.

Zanosiło się, że trener Rudolf Rohaczek będzie miał do dyspozycji tylko czterech nominalnych obrońców, ale w ostatniej chwili lekarze postawili na nogi Macieja Kruczka i Petera Novajovskyego. Mecz zaczął się fatalnie dla gospodarzy, już w 47 sekundzie straciły gola, choć grali w przewadze. Potem „Pasy” zamykały nieustannie rywala na jego połowie, wypracowały pięć „setek”, ale strzelały mało precyzyjnie, a w bramce goście świetnie spisywał się Stefan Żigardy.

Druga tercja to falowe ataki gospodarzy, znowu mieli trzy „patelnie”. Tymczasem goście w 24 min wykorzystali złą zmianę w Cracovii, poszli z szybką kontrą i Josef Vitek podwyższył na 2:0. Potem Miroslav Zatko trafił z dystansu, ale „Pasy” nadal atakowały i w 35 min Adam Domogała odczarował bramkę gości.

W trzeciej tercji „Pasy” ambitnie atakowały, miały kilka bardzo dobrych okazji, ale raz po raz nadziewały się na kontry gości, po takiej akcji Filip Komorski podwyższył na 4:1.
Andrzej Stanowski
Źródło: Gazeta Krakowska 13 września 2016 [1]


"Udany rewanż tyszan" -
Hokej.net

Udany rewanż tyszan

GKS Tychy zrewanżował się Comarch Cracovii za porażkę z finału poprzednich rozgrywek i pewnie zwyciężył w wyjazdowym spotkaniu 4:1. Meczu nie dokończył tyski bramkarz Stefan Žigárdy, a jego miejsce między słupkami na początku drugiej tercji zajął Kamil Kosowski.

Trenerowi Comarch Cracovii Rudolfowi Roháčkowi w niemal ostatniej chwili udało się ugasić "pożar" w defensywie, bowiem do gry został awizowany Maciej Kruczek. Reprezentant Polski przez miesiąc odpoczywał od hokeja ze względu na uraz dłoni. Do składu powrócił również Peter Novajovský, który ucierpiał w spotkaniu Ligi Mistrzów w Karlstadt.

Mecz rozpoczął się wyśmienicie dla gospodarzy, gdyż już w 15. sekundzie na ławkę kar powędrował Josef Vítek. Jak się jednak okazało to tyszanie grający w osłabieniu otworzyli wynik - Miroslav Zaťko ośmieszył krakowską defensywę, dograł do Mateusza Bepierszcza, a ten nie miał problemów z pokonaniem Rafała Radziszewskiego. Po straconym golu krakowianie ruszyli do ataku, jednak albo dobrze w tyskiej bramce spisywał się Stefan Žigárdy, albo w sukurs gościom przychodziły słupki i poprzeczki. W 7. minucie w kapitalnej sytuacji znalazł się Patrik Svitana, ale krążek po jego strzale z przestrzeni międzybulikowej uderzył wprost w tyskiego golkipera.

Na początku drugiej tercji doszło do roszady w bramce przyjezdnych - Žigárdy'ego zastąpił Kamil Kosowski, który również pokazał się z dobrej strony. Czeski golkiper doznał urazu tylnego odcinka szyi, jednak na następne mecze powinien być już gotowy do gry. W 23. minucie fatalny błąd popełnili gracze Cracovii: Podczas zmiany pozostawili osamotnionych Josefa Vítka i Filipa Komorskiego i tyski duet po serii fantastycznych podań podwyższył prowadzenie swojej drużyny. Kilka minut później przypomniał o sobie Zaťko, a jego celny strzał tuż przy prawym słupku był ozdobą meczu.

Na niespełna pięć minut do końca drugiej odsłony krakowianie w końcu dopięli swego i strzelili honorowego - jak się później okazało - gola. Adam Domogała cudownym podaniem uruchomił Novajovskýego, a ten z bliska wpakował krążek do siatki. Wynik w 51. minucie po ładnej drużynowej akcji ustalił Komorski i trzy punkty powędrowały na konto tyszan.
Łukasz Sikora
Źródło: Hokej.net 14 września 2016 [2]


Trenerzy po meczu

Rudolf Rohaček, trener Cracovii

Przeciwnik wykorzystał nasze błędy. Oddaliśmy więcej strzałów na bramkę, jednak wszystkie gole straciliśmy po błędach. Nie chcemy w ogóle brać po uwagę tego, czy zawodnicy byli zmęczeni podróżą ze Szwecji. Czas pokaże, czy będą potrzebne wzmocnienia i na jakich pozycjach.

Jiří Šejba, trener GKS-u

Wiedzieliśmy, że Comarch Cracovia na pewno nauczyła się dużo grając w Hokejowej Lidze Mistrzów. Po pierwszej tercji poprawiliśmy się trochę, a w ostatniej czekaliśmy już na błędy przeciwnika. Myślę, że w następnych meczach Cracovia będzie grała lepiej.

Źródło: Hokej.net [3]