1983-10-18 Cracovia - GKS Tychy 3:4

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 20:53, 25 kwi 2022 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "{{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = GKS Tychy | gospodarz_owczesna_nazwa = |...")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
I Liga - hokej mężczyzn
Kraków, wtorek, 18 października 1983, 17:00

Cracovia - GKS Tychy

3
:
4

(1:2; 2:1; 0:1)


GKS Tychy - hokej mężczyzn herb.png


Opis meczu

"Skromne zwycięstwo Podhala. Cracovia - Tychy 3:4" -
Gazeta Krakowska

Skromne zwycięstwo Podhala. Cracovia - Tychy 3:4

Artykuł w Gazecie Krakowskiej
Od porażki rozpoczęli hokeiści Cracovii drugą rundę, przegrali na własnym lodowisku z GKS Tychy 3:4 (1:2, 2:1, 0:1). Był to bardzo zacięty i wyrównany pojedynek, w którym długo ważyły się szale zwycięstwa.

Początek należał do gości, którzy po bramkach w 2 min. Worwy i 14 min. Króla prowadzili 2:0. Ale kontaktowa bramka Fronczka w 15 min. poderwała gospodarzy do walki i w 26 min. Majstrzyk wyrównał na 2:2. W minutę później po strzale Bialika goście znowu objęli prowadzenie, ale w 31 min. gospodarze, grając w przewadze, wyrównali po strzale Pieczonki. O wszystkim miała więc decydować ostatnia tercja. Początkowo groźnie atakowali goście, potem zaznaczyła się przewaga krakowian. Wystarczył jednak moment nieuwagi i w 50 min. Woźnica zaskoczył mocnym strzałem dobrze do tej pory broniącego Zamętę (Jaskiernia został boleśnie uderzony podczas rozgrzewki i bronił tylko przez 2 minuty).Cracovia zagrała nieco słabiej niż z Naprzodem, za dużo w jej poczynaniach było chaosu, brakowało też wykończenia i celnych strzałów. Nieco słabiej zagrał I atak, w II formacji blado wypadli Rapacz i Papuga. Goście mieli najlepszego zawodnika w osobie reprezentacyjnego obrońcy Grutha, dobrze i ze szczęściem bronił Czodzki.

W Nowym Targu Podhale po słabym i nieciekawym meczu z trudem pokonało Budowlanych Bydgoszcz 2:0 (1:0, 0:0, 1:0), bramki dla gospodarzy R. Ruchała i Behounek. (ANS)
Źródło: Gazeta Krakowska nr 247 z 19 października 1983