1982-11-19 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 5:14
|
I Liga - hokej mężczyzn Kraków, piątek, 19 listopada 1982
(2:4; 2:5; 1:5) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Od wysokiej porażki nie u- strzegła się też w piątek Cracovia, choć w pierwszej fazie pojedynek miał niecodzienny przebieg. „Pasiaki" wyszły na lód sparaliżowane, goście grający swobodnie, bez wysiłku już w 12 minucie prowadzili 4:0. Ale oto w minutą później w odstępie M sekund gospodarze strzelili 2 gole (Janek, Pawlik) i przez kilka dalszych minut dzielnie stawiali czoła mistrzowi. Ba, w 25 i 27 min. po strzałach Kanabusa i Behounka zrobił się remis 4:4! Ale w tym momencie mistrz pokazał klasę, przyspieszył akcje 1 w ciągu 3 minut zaaplikował gospodarzom 4 gole.
Już do końca meczu trwał [ jednostronny popia Zagłębia, choć goicie specjalnie nie wysilali się. Naszpikowana reprezentantami kraju drużyna sosnowiecka była więc surowym egzaminatorem „pasiaków", szybcy napastnicy Jobczyk, Zabawa, Klobek, Pytel — byli nieuchwytni dla krakowian. Bezradni byli też obaj bramkarze Cracovii — Jaskiernia i zastę¬pujący go od 30 min. Lipkówski. Łupem bramkowym w Zagłębiu podzielili się: Jobczyk 4, Zabawa i Klocek po 2, Pytel. Garbać, Bernat, Nowak, Świątek, Madeksza po 1. O Cracovii można powiedzieć, że z uporem popełni* wciąż te same błędy. Organizacja gry zwłaszcza w obronie — to pięta achillesowa krakowian.
W Nowym Targu po meczu stojącym na dobrym poziomie coraz lepiej spisujące się „Szarotki” pokonały GKS Tychy 6:4 (3:1, 1:1, 2:2). Bramki dla gospodarzy: Wronka 2, Ryłko, Świstak, Ruchała i Jachna po 1, dla gości: Bialik, Worwa, Woźnica, Wilk.