1982-10-01 Cracovia - GKS Katowice 8:12
|
![]() Kraków, piątek, 1 października 1982
(2:2; 4:4; 2:6) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Przez blisko 2 tercje „ pasiaki” prezentowały szybki, dobry hokej, w 27 min. prowadziły 4:2, w 36 min. 5:3, potem jeszcze 6:5, a szóstą bramką straciły równo z syreną kończącą drugą tercją. Fatalny był początek ostatniej odsłony już w 22 sek. Kabina zdobył siódmego gola dla GKS (nb. ta pierwsza bramka dla katowiczan padła jat w 18 sek. meczu, świadczy to, że „pasiaki” przystępują do poszczególnych tercji nienależycie skoncentrowane), a w 47 min. było już 10:6 dla gości i choć Cracovia do końca walczyła dzielnie (było potem 8:10) mecz był już przegrany.
Trudno jednak myśleć o zwycięstwie kiedy zespół popełnia tak proste błędy w grze obronnej. A szkolne potknięcia zdarzały się i obrońcom i napastnikom, którzy często przy wyprowadzania krążka z własnej tercji tracili go niespodziewanie, następowała potem szybka kontra gości 1 bramka Mazura (a od m tercji Lipkowskiego) była w opalach. Na dodatek kontuzji w trakcie meczu doznali Cieślicki, Rapacz, Klich i nie grali już w 3 tercji. „Pasiaki” grały więc w ostatnich 20 minutach tylko dwoma atakami i w tej fazie gry zaznaczyła się wyższość dobrze kondycyjnie przygotowanych hokeistów z Katowic.
Bramki dla Cracovii: Pawlik i Behounek po 2, Migacz, Cieślicki, Rapacz, Pieczonka po 1, dla GKS: Kuczyński i Jędruś po 3. Kubina, 2. Wojtulski, Kapica, Wielgus i Reguła po 1.
…