1989-10-15 Stoczniowiec Gdańsk - Cracovia 2:8
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
I Liga - hokej mężczyzn Gdańsk, niedziela, 15 października 1989
(0:3; 2:3; 0:2) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Cenny sukces „pasów”
Zakończyła się I runda w ekstraklasie hokejowej. Zgodnie z przewidywaniami na czele jest obrońca tytułu mistrzowskiego Polonia Bytom, wiceliderem zostało Zagłębie, Podhale na 3 miejscu. Cracovia zdobyła dwa bardzo ważne punkty w Gdańsku i jest 9. W czwartek zaczyna się U runda, Cracovia podejmuje Unię. Podhale gości Tychy.
Stoczniowiec — Cracovia 2:8 (0:3. 2:3, 0:2). bramki dla gości zdobyli: Wieczorkiewicz 3 (2. 24 i 43 min.). Sroka 2 (20 i 36 min.), Steblecki 2 (22 i 41 min.). Pawlik 114 min): dla gospodarzy: Zawadzki 36 min. i Arszennik 37 min.
W tym meczu od pierwszych minut widać było, kto jest zespołem lepszym. Krakowianie szybko opanowali sytuację na lodowisku i konsekwentnie punktowali słabego rywala. .Tuż w 2 min. obrońca Wieczorkiewicz zdobył prowadzenie, po I tercji było 3:0 (bramki Pawlik i Sroka), na początku II tercji — 5:0 (Stobiecki i znowu Wieczorkiewicz).
Moment dekoncentracji Cracovii i w ciągu 60 sek. zrobiło się 2:5, ale na początku II tercji dwie bramki Stebleckiego i Wieczorkiewicza (odnotujmy bardzo dobrą dyspozycję strzelecką tego zawodnika) odebrały gospodarzom ochotę do walki. Dobry mecz Cracovii, a zwłaszcza l a- tuku (6 bramek). Gospodarze zagrali znowu bardzo kiepsko i są nadal bez punktu w lidze.Źródło: Gazeta Krakowska nr 241 z 16 października 1989