1989-09-23 Cracovia - Podhale Nowy Targ 2:4

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 19:34, 31 mar 2022 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "{{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = Podhale Nowy Targ | gospodarz_owczesna_nazwa = |...")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
I Liga - hokej mężczyzn
Kraków, sobota, 23 września 1989

Cracovia - Podhale Nowy Targ

2
:
4

(0:1; 0:2; 2:1)


Podhale Nowy Targ - hokej mężczyzn herb.png


Opis meczu

"Gdzie są buty dla Bodziocha?. Derby przy pustych trybunach" -
Gazeta Krakowska

Gdzie są buty dla Bodziocha?. Derby przy pustych trybunach

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
W Krakowie w derbach naszego regionu Cracovia przegrała z Podhalem 2:4 (0:1, 0:2, 2:1), bramki dla Cracovii: Bodzioch 47, Bomba 47 min, dla Podhala: Hajnos 17 i 50. Baiakowicz 31, Kubowicz 35 min, sędziowali słabo Zawadzki i Rozmus (Katowice), widzów zaledwie 400.

Ten mecz miał kilka faz. Od pierwszych minut atakowało Podhale, ale gospodarze bronili się szczęśliwie (dobrze bronił Wajda) i dopiero W 17 min przewaga gości została uwieńczona bramka. W 31 min Schmidt nie wykorzystał idealnej sytuacji, poszła kontra i Balakowicz podwyższył na 2:0. 31 min to brutalny faul Niedziółki. który nieprzepisowo rzucił Baryle na bandę. Obrońca Cracovii z poważnymi obrażeniami głowy odwieziony został do szpitala, a Niedziółka otrzymał 5 minut kary. Zapowiadały się ciężkie minuty dla „Szarotek”. ale nerwowo nie wytrzymał Schmidt, który dostał 2 karne minuty. Kiedy w 35 min było 3:0 dla gości, wydawało się. że jest po meczu. A jednak w 46 i 47 min gospodarze, wykorzystując osłabienie rywala, strzelili w odstępie kilkudziesięciu sekund 2 gole (pierwsza w przewadze 5 na 3). Rozgorzała zacięta walka, w chwile potem Siedlecki przegrał pojedynek sam na sam z Krauzowiczem. Bramka Hajnosa w 50 min postawiła krupkę nad „i”. Goście wygrali zasłużenie. Cracovia wciąż boryka się z kłopotami personalnymi i... sprzętowymi. Przez 2 tercje nic grał Bodzioch, bo rozleciała już się jedyna para butów. W 3 tercji Bodzioch wystąpił już na lodowisku w butach kontuzjowanego Baryły. Miedzy 31 a 40 min gospodarze grali tylko 3 nominalnymi obrońcami? Na dłuższa metę w ciężkiej lidze jest to nie do pomyślenia.

I jeszcze jedno, derby toczyły się niemal przy pustych trybunach. PZHL zbiera teraz ..owoce" przeniesienia meczy na sobotę. O tej samej godzinie hokeiści Cracovii mieli konkurencję w piłkarzach Wisły i.;, piłkarkach ręcznych swojego” klubu (!) Paranoja!
Źródło: Gazeta Krakowska nr 223 z 25 września 1989