1988-10-28 Cracovia - GKS Katowice 4:3
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
 Kraków, Siedleckiego, piątek, 28 października 1988
(2:1; 1:2; 1:0) |
| ||||||||||
|
|
||||||||||||||||||||
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Imieninowy prezent dla Tadeusza Bulasa. Samolej zatrzymał Podhale
…
W Krakowie Cracovia pokonała GKS Katowice 4:3 (2:1, 1:2, 1:0). Bramki zdobyli dla gospodarzy: Steblecki 10 i 26 min., Batkiewicz 15 mln„ Bomba 58 min., dla gości M. Trybuś 16 1 33 min^ Kubina 30 min.
Początkowo mecz układał się po myśli gospodarzy, prowadzili 2:0 i 3:1. Wystarczyło jednak kilka zbytecznych fauli, kilka błędnych decyzji arbitrów (bardzo słabo prowadził zawody Wycikowski jako sędzia główny z Bydgoszczy) i goście w 33 min. wyrównali na 3:3. Gospodarze grali bardzo nerwowo i seryjnie marnowali dogodne pozycje.
3 tercja to nieustanne ataki Cracovii, ale bramkarz gości broni z wielkim szczęściem. Na 2.05 min. przed końcem, dalekim strzałem zaskoczył ro jednak Bomba i Cracovia wygrała zasłużenie. Odetchnął z ulgą wczorajszy solenizant Tadeusz Bulas.Źródło: Gazeta Krakowska nr 255 z 29 października 1988