1988-09-23 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 3:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 18:17, 24 mar 2022 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "{{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = Zagłębie Sosnowiec | gospodarz_owczesna_nazwa = |...")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
I Liga - hokej mężczyzn
Kraków, Siedleckiego, piątek, 23 września 1988, 17:00

Cracovia - Zagłębie Sosnowiec

3
:
2

(1:1; 1:1; 1:0)


Zagłębie Sosnowiec - hokej mężczyzn herb.png


Opis meczu

"Podhale pokonało wicelidera. Przełamano zła passa Cracovii" -
Gazeta Krakowska

Podhale pokonało wicelidera. Przełamano zła passa Cracovii

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Hokeiści Cracovii przełamali wreszcie złą passę i odnieśli pierwsze zwycięstwo w tego-rocznych rozgrywkach, pokonując Zagłębie Sosnowiec 3:2 (1:1, 1:1, 1:0). Bramka zdobyli dla Cracovii: Pieczonka 5 min.. Bomba 33 j 50 min. Dla gości: Wieloch 15 min.. Cholewa — 36 min.

Nareszcie szczęście uśmiechnęło się do hokeistów Cracovii. Po niezwykle zaciętym, bardzo twardym pojedynku pokonali groźną drużynę Sosnowca. W porównaniu do poprzednich spotkań krakowianie zagrali przede wszystkim mądrze taktycznie, a świetny dzień miał młody bramkarz Mariusz Kieca (jeszcze do niedawna bronił w Zagłębiu).

Gospodarze prowadzili w tym meczu dwukrotnie (obie bramki strzelili grając w przewadze), ale goście za każdym razem doprowadzali do remisu (drugiego gola strzelili grając w 5 przeciwko 3 krakowianom). Decydujące znaczenie dla całego meczu miała 43 minuta, wtedy to za rzucenie kijem przez jednego z obrońców Cracovii sędzia podyktował karnego Bramkarz M. Kieca obronił strzał reprezentanta kraju Zdunka! W 50 min daleki strzał Wieczorkiewicza przepuścił między parkanami dobrze do tej pory broniący Olszewski i Bomba dobił krążek do pustej bramki Dramatyczne Pyły ostatnie minuty, w których gra zaostrzyła się, ale Cracovia obroniła zwycięstwo.

Źródło: Gazeta Krakowska nr 225 z 24 września 1988