1987-02-02 Cracovia - Polonia Bytom 3:5
|
I Liga - hokej mężczyzn Kraków, poniedziałek, 2 lutego 1987
(1:0; 0:2; 2:3) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Cracovia przystąpiła do tego meczu bez Jaskierni, Klicha i Migacza, goście bez chorego Steblekiego. Mistrzowie Polski wygrali zasłużenie, byli bowiem zespołem lepszym, mieli w swoich szeregach więcej indywidualności. Po dwóch tercjach Polonia prowadziła 2:1 1 wyraźnie oszczędzała siły przed czwartkowym meczeu z Koszycami. To się jednak zemściło. W ciągu 00 sek. gospodarza zdobyli 2 bramki i w 45 min. prowadzili 3:2. Poloniści ruszyli teraz do zdecydowanych ataków i po strzałach Ogińskiego i Janikowskiego prowadzili 4:3. Cracovia jednak nie rezygnowała, na 1,05 min. przed końcem trener Bulas wycofał bramkarza Guzege i gospodarze atakowali szóstką zawodników. Gorąco było pod bramką Kukli, ale na 24 sek. przed końcem krążek przechwycił Kądziołka I celnie strzeli! do pustej bramki.
Po tym meczu wiadomo już, te Polonia zajmie 3. miejsce, a Cracovia 6. Tak więc te dwa zespoły spotkają się w I rundzie play off. Ponieważ poloniści uplasowali się wyżej od krakowian i mają lepszy bezpośredni bilans spotkań. wystarczy im wygrać 8 spotkania, Cracovii aż 3, przy czym gospodarzem pierwszego meczu jest Polonia.