1987-01-09 Podhale Nowy Targ - Cracovia 6:4
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
 Nowy Targ, piątek, 9 stycznia 1987
(2:1; 2:3; 2:0) |
| ||||||||||
|
|
||||||||||||||||||||
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Podhale — Cracovia 6:4
Niezwykle trudną przeprawę mieli hokeiści aktualnego lidera — Podhala, którzy zwyciężyli na twoim lodowisku Cracovię 6:4 (2:1, 2:3, 2:0), bramki zdobyli dla Podhala: Ryłko 3 i 40 min, Jaskierski 3 min, Balakowicz 25 min. Ścislowicz 21 min i R. Ruchała 59 min; dla gości: Steblecki 13 min, Kurowski 22, Pieczonka 26 i Jaracz 32 min.
Kibice w Nowym Targu oglądali bardzo zacięty i emocjonujący mecz. Gospodarze grali bez Ujwarego i Wronki (wyjechali prywatnie do USA) i kontuzjowanego Zamojskiego, goście bez Janka, Rapacza i Bodziocha, ale z Kurowskim. Początek spotkania jest pomyślny dla gospodarzy, którzy już w 3 min prowadzili 2:0, ale przy wydatnej pomocy obrońców krakowskich. Pierwszą bramkę zapisano Jaskierskiemu, ale był to samobójczy gol Schmidta, który obroniony przez Jaskiemię krążek wepchnął do własnej bramki.
Krakowianie nie zrażeni takim obrotem sprawy często groźnie kontratakowali i w 22 min wyrównali na 2:2. Po bramce Balakowicza Podhale znowu objęło prowadzenie, ale gole Plecionki i Jaracza dały Cracovii w 32 min prowadzenie 4:3.
W ostatnich sekundach tej tercji Ryłko wyrównał stan meczu, a na początku ostatniej odsłony obrońca Ścisłowicz strzela piątego gola. W tej tercji gospodarze grają tylko na 2 piątki. Zacięta walka trwa do ostatnich minut. Oba zespoły mają dogodne sytuacje, ale dobrze spisują się obaj bramkarze, a zwłaszcza Samolej w Podhalu. Na 90 sek. przed końcem pada rozstrzygnięcie, R. Ruchała przypieczętowuje zwycięstwo „Szarotek".Źródło: Gazeta Krakowska nr 8 z 10 stycznia 1987