1986-10-24 Cracovia - Polonia Bydgoszcz 6:1
|
I Liga - hokej mężczyzn Kraków, piątek, 24 października 1986
(0:1; 4:0; 2:0) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Cracovia przystąpiła do tego meczu z nową formacją ataku. Kurowski, Rutkowski, Gaik (trójka 20-latków z Zagłębia Sosnowiec). Trener T. Bulas zdecydował się na grę czterema atakami, co — jak się potem okazało — miało istotne znaczenie. Przez pół meczu gospodarze grali jednak chaotycznie, nie mogli złapać właściwego rytmu gry i czyhająca na błędy Polonia prowadzała od 11 min. 1:0.
W 31 min. kapitan zespołu — Roman Stobiecki (wybrany na tę funkcję po wyjeździe Pawlika) po solowej akcji wy- równał na 1:1. Zachęceni powodzeniem hokeiści Cracovii ruszyli do generalnego szturmu. W 33 min. za kopnięcie Kurowskiego łyżwą, J. Gębczyk z Polonii otrzymał karę meczu 1 dodatkowo 5 min. Krakowianie wykorzystali osłabienie rywala i po bramkach Stebleckiego i Pabisza objęli prowadzenie 3:1, a w ostatnich sekundach tej tercji nowo pozyskany Gaik strzela czwartego gola.
W III tercji Cracovia nadal dominuje na tafli i zdobywa dalsze dwa gole. Gra czterema atakami opłaciła się, gospodarze w II połowie meczu byli wyraźnie szybsi od rywala, świetny mecz rozegrał Steblecki, znowu dobrze bronił Jaskiernia. Nieźle wprowadziła się młoda trójka z Sosnowca. Po meczu kibice z koła sympatyków wręczyli zawodnikom... 300 róż, wyrażając w ten sposób uznanie za niedawne zwycięstwo 2:1 nad mistrzem Polski — Polonią Bytom. To są kibice!
…