1939-03-01 Cracovia - ŁKS Łódź 1:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 21:09, 31 sty 2022 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
mistrzostwa Polski
Katowice, środa, 1 marca 1939

Cracovia - ŁKS Łódź

1
:
1

(0:0; 0:0; 1:1)

Sędzia: Skulicz i Mikuła


ŁKS Łódź - hokej mężczyzn herb.png


Skład:
Jan Maciejko

Władysław Michalik
Czesław Marchewczyk

inż. Muszyński
Stanisław Stachura

Włodzimierz Kopczyński
Adam Pankiewicz

Bramki

Władysław Michalik
0:1
1:1
Król
Skład:
Jakubiec

Frencel
Gaczyk

Witek
Król
Koczewskl

Wisławski
Styczyński

Śląski Kurjer Poranny

Dąb i Warszawianka zwyciężają w pierwszym dniu hokejowych mistrzostw Polski

Finały tegorocznych hokejowych mistrzostw Polski zostały otwarte w środę wieczorem meczem Ł.K.S.

Cracovia w grupie drugiej. Cracovia do spotkania tego wystąpiła w bardzo osłabionym składzie bez Kowalskiego, Wołkowskiego i Dr. Kasprzaka. Ł.K.S. w najlepszym składzie z Królem na czele. Mecz stał na niskim poziomie i jedynie w trzeciej tercji dostarczył kilka ciekawych momentów, zwłaszcza po uzyskaniu prowadzenia przez Ł.K.S. ze strzału Króla.

Ł.K.S. popełnił błąd taktyczny, cofając się do gry defensywnej, pozwalając przez to Cracovii na atakowanie całą piątką, co w rezultacie pozwoliło Michalikowi uzyskać wyrównanie. Ostatnie minuty gry omal nie przynoszą krakowianom zwycięstwa, którzy uzyskali przygniatającą przewagę nad przeciwnikiem.

Źródło: Śląski Kurjer Poranny nr 62 z 3 marca 1939 [1]

Ilustrowany Kuryer Codzienny

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
W pierwszym meczu stanęła na tafli drożyna Cracovii i Ł.K.S. Spotkanie to. stojące na bardzo niskim poziomie zakończyło się sensacyjnym wynikiem remisowym 1:1 (0:0, 0:0, 1:1). Cracovia, która w rozgrywkach eliminacyjnych odpadła z dalszych walk puli finałowej i bierze udział wyłącznie w rozgrywkach o piąte i szóste miejsce, przybyła do Katowic wy osłabionym składzie w siódemkę, nie mając pełnej linji ataku. Brakło najlepszych zawodników Wołkowakiego, Kowal¬skiego i dr Kasprzaka.

Niemniej jednak ogólnie liczono się z wysoko cyfrowem zwycięstwem drużyny krakowskiej, która, mając za przeciwnika słaby zespół łódzki. który w bieżącym roku był zaledwie kilka tuzy na torze i nic przedstawiał zbyt groźnego przeciwnika, grała bet woli zwycięstwa. W pierwszej tercji gra jest bardzo ospała Stroną atakującą jest Cracovia, jednakowoż akcje jej są nieskładne. Brak jakiejkolwiek myśli pla¬nowej uniemożliwiał Cracovii wykorzystanie przewagi. ŁKS ograniczał się wyłącznie do przeboju swego „tanka” Króla. Oddaje on leź kilka strzałów na bramkę Cracovii, które z łatwością paruje Maciejko. Z końcem tej tercji objawia się brak kondycji u graczy ŁKS, którzy z trudem utrzymują się na lodzie i unikają bezpośredniego zetknięcia się z przeciwnikiem. Pomimo to obrona ŁKS dzielnie wytrzymuje napór napastników Cracovii.
Druga tercja minęła coprawda w szybszem tempie. Jednakowoż poziom zaprezentowany przez obłe drużyny nie był godny zawodów o mistrzostwo Polski Cracovia całą piątką przechdzi do ataku. Gracze są jednak zbyt skupieni i z trudem mogą się przedostać do bramki Łodzian, gdzie zresztą Jakubiec dość dobrze broni. Michalik w tym okresie gry zdobywa bramkę. jednak sędzia nie uznaje jej z powodu rzekomego "spalonego” Pankiewicza.
W następnej tercji przewaga Cracovii utrzymuje się w dalszym ciągu. — Zawodnicy Łodzi rzadko kiedy przechodzą przez pole Cracovii i ciągle ograniczają się do obrony. Jednakowoż przebój Króla, który w przytomny sposób minął obronę Cracovii, przynosi Łodzianom sukces w postaci bramki. Cracovia nie zrażona chwilowym sukcesem drużyny łódzkiej, pełną parą rusza do ataku i zdobywa wreszcie wyrównującą bramkę te strzału Michalika. Wynik remisowy, mimo usilnych starań Cracovii nie ulega się do końca meczu.
Na wyróżnienie z drużyny krakowskiej zasłguje Michalak oraz Marchewczyk, zawiódł natomiast Muszyński i Stachura. W drużynie łódzkiej najlepszym zawodnikiem był Król któremu dzielnic sekundował Koczewski oraz Jakubiec w bramce.
Sędziowali pp. dr Skulicz i Mikuła z Katowic. Warunki lodowe doskonałe.
Skład drożyn był nast: Cracovia — Maciejko, Michalik, Marchewczyk. inż. Muszyński Stachura, Kopczyński i Pankiewicz: ŁKS — Jakubiec, Frencel Gaczyk. Witek, Król, Koczewskl Wisławski i Styczyński.


Niemniej jednak ogólnie Iiczono się z wysoko cyfrowem zwycięstwem drużyny krakowskiej, która, mając za przeciwnika słaby zespół łódz¬ki. który w bieżącym roku był zaledwie kilka tuzy na torze i nic przedstawiał zbyt groźnego przeciwnika, grała bet woli zwycięstwa. W pierwszej tercji gra jest bardzo ospała Stroną atakującą jest Cracovia, jednakowoż akcje jej są nieskładne. Brak jakiejkolwiek myśli pla¬nowej uniemożliwiał Cracovii wykorzystanie przewagi. ŁKS ograniczał się wyłącznie do prze¬boju swego „tanka” Króla. Oddaje on leź kilka strzałów na bramkę Cracovii, które z łatwością paruje Maciejko. Z końcem tej tercji objawia się brak kondycji u graczy ŁKS, którzy z trudem utrzymują się na lodzie i unikają bezpośredniego zetknięcia się z przeciwnikiem. Pomimo to obrona ŁKS dzielnie wytrzymuje napór napastni¬ków Cracovii. Druga tercja minęła coprawda w szybszem tempie. Jednakowoż poziom zaprezentowany przez obłe drużyny nie był godny zawodów o mistrzostwo Polski Cracovia całą piątką przechdzi do ataku. Gracze są jednak zbyt skupieni i z trudem mogą się przedostać do bramki Łodzian, gdzie zresztą Jakubiec dość dobrze broni. Michalik w tym okresie gry zdobywa bram¬kę. jednak sędzia nie uznaje jej z powodu rzekomego ..spalonego” Pankiewicza. W następnej tercji przewaga Cracovii utrzymuje się w dalszym ciągu. — Zawodnicy Lodzi rzadko kiedy przechodzą przez pole Cracovii I ciągle ograniczają się do obrony. Jednakowoż przebój Króla, który w przytomny sposób minął obronę Cracovii, przynosi Łodzianom sukces w postaci bramki. Cracovia nie zrażona chwilo¬wym sukcesem drużyny łódzkiej, pełną parą ru¬sza do ataku i zdobywa wreszcie wyrównującą bramkę te strzału Michalika. Wynik remisowy, mimo usilnych starań Cracovii nie ulega śmia¬nie do końca meczu. Na wyróżnienie z drużyny krakowskiej zasługuje Michalak oraz Marchewczyk, zawiódł natomiast Muszyński i Stachura. W drużynie łódzkiej najlepszym zawodnikiem był Król któremu dzielnic sekundował Koczewski oraz Jakubiec w bramce. Sędziowali pp. dr Skulicz i Mikuła z Katowic. Warunki lodowe doskonałe.

Skład drożyn był nast: Cracovia — Maciejko, Michalik, Marchewczyk. inż. Muszyński Stachu¬ra, Kopczyński i Pankiewicz: ŁKS — Jakubiec, Frencel Gaczyk. Witek, Król, Koczewskl Wi¬sławski i Styczyński.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 62 z 3 marca 1939