1912-04-08 Cracovia - BEAC Budapeszt 3:2
|
mecz towarzyski Kraków, Stadion Cracovii, poniedziałek, 8 kwietnia 1912, 15:30
(3:0)
|
|
Skład: Rogalski Traub I Pollak Traub II Singer Synowiec Dąbrowski I Poznański Kałuża Luska Prochowski Ustawienie: 2-3-5 |
Sędzia: Hollick z Wiednia
|
Mecz poprzedniego dnia: | ||
Strzelcy bramek
Jednego gola zdobył Traub I, dwa Luska.
Zapowiedź meczu
Nowiny
„Związek Polski P. N.", którego siedzibą jest Kraków, wydaje dla należących do niego klubów zawia¬domienia Pierwszy numer tych zawiadomień zapowiada ukazanie się pouczenia o zgłaszania, uwalnianiu i wymeldowywaniu graczy. Z list terminów krakowskich klubów ustaloną jest już lista „Cracovia” przedstawia się ona następująco : 7 i 8 kwietnia „Budapesti Egyeteml (klub uniwersytecki z Budapesztu). 14. kwietnia Bielsko, 21. kw. Koszyce, 12. maja „Nemzeti“ z Budapesztu, 19. „Crystali Palace”, „I liga południowa” (Southern League) 26. I 27. „Amatorzy” (byli już w Krakowie jako „Krykieterzy” w 1910 r.) 16. czerwca „Deutsche Sportsbrűder“ z Pragi, 29. i 30. czerwca „Klub Atletyczny” z Grazu.
Po za Krakowem gra „Cracovia“ dwa razy, 6. czerwca w Opawie, 22. we Lwowie z „Czarnymi”.
Czas
Nowa Reforma
Nowiny
Głos Narodu
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Czas
Nowa Reforma
Głos Narodu
Opis meczu
Czas
Nowa Reforma
W poniedziałek, ci, którzy przyszli na boisko w oczekiwaniu zupełnego pogromu węgierskich gości, zawiedli się nieco. „Cracovia” nie umiała, czy nie chciała wyzyskać w całej pełni ustalonej w niedzielę przewagi, - albo też Węgrzy wypoczęci byli przy lepszym animuszu. Dość, że wprawdzie „Cracovia” zrobiła w pierwszej połowie matchu trzy bramki, a w drugiej połowie własnym strzałem wbiła przy ataku Węgrów piłkę w swoją bramkę, na t.zw. „Ehrengoal”, ale na tem skończył się jej sukces. Prawie przy zakończeniu matchu budapeszteńska drużyna zdobyła sobie po dobrze poprowadzonum ataku, zupełnie prawidłowo, jeszcze jednego goala, tak, że wynik matchu poniedziałkowego był tylko 3:2 na korzyść biało-czerwonych.
Publiczności w poniedziałek, przy pięknej pogodzie, zebrało się bardzo dużo. Sędziował w oba dni Anglik p. Hollick z Wiednia.
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Pogoda, a raczej stosunki atmosferyczne, były nader przykre. Huragan pędził całe tumany zlodowaciałego deszczu, boisko zupełnie rozmiękło, w dwóch nawet miejscach woda stała na niem. Gorszego wprost czasu trudno sobie wyobrazić.
Mimo to tak Węgrzy jak "Cracovia" stanęły do zawodów. Drużyna węgierska przedstawiała się wprost imponującą swoją atletyczną budową i wspaniałym wzrostem. Biorąc pod uwagę wyniki tej drużyny z "Pogonią" i budapeszteńskimi klubami nie można było być pewnym wyniku, znając zwłaszcza temperament węgierski. Lecz "Cracovia" nie nadużyła zaufania Krakowa. Pobija przeciwników w stosunku 5:0.
Zmiany w składzie "Cracovii" okazały się korzystnemi. Dawny środkowy napastnik p. Singer grał w środku pomocy bardzo dobrze, budząc swą nader piękną grą entuzyazm. W pierwszej połowie pod koniec, prawe skrzydło celnym strzałem zdobywa pierwszy punkt i ten stosunek od pauzy pozostał niezmienionym. Po pauzie energiczne ataki "Cracovii" zostały uwieńczone skutkiem pomyślnym, "Cracovia" zdobywa jeszcze 4 punkty. Lewy obrońca "Cracovii" p. Traub pokazał, jak można wprost bagatelizować przeciwników mając wyższość techniki i oryentacyi.
W drugi dzień zawodów (poniedziałek) "Cracovia" wystąpiła w zmienionym trochę składzie. Do pauzy zdobywa 3 bramki. Po pauzie jednak ataki jej mimo kombinacyi są bezskuteczne, a nawet zawsze przedtem broniący się Węgrzy zaczynają atakować i zdobywają dwa punkty. Ostateczny stosunek tego matchu 3:2 na korzyść "Cracovii".
Z Węgrów za piękną grę zasługuje na uwagę środkowy pomocnik, środek napadu, lewy back i bramkarz.
Gra prowadzona była w bardzo szybkiem, wyczerpującem tempie, ze strony zaś Węgrów niejednokrotnie zaś krewko, przy pomocy niewidocznych boków. Nie można się też dziwić zdenerwowaniu, jakie ujawniło się u kilku graczy "Cracovii". Sędzia, Anglik, sędziował, jak jest to zwyczajem Anglików, zwracając uwagę wyłącznie na "of sit", mało zaś zajmując się tak zw. "faulami", chyba, że było to już zbyt rażące.
Nowiny
Daleko więcej interesująco przedstawiał się drugi dzień zawodów w poniedziałek. Dopisała tym razem w zupełności pogoda, a co zatem idzie i publiczność, zawiodła natomiast sama „Cracovia”.
Z początku Węgrzy zdobywają przewagę nad przeciwnikiem, podciągają pod bramkę biało-czerwonych i dopiero po dłuższej zaciętej obronie udaje się Krakowiakom ich wyprzeć. Gra przenosi się teraz na stronę gości, brak jednakże oryentacyi i nieudolność w strzelaniu ataku „Cracovii” długo nie pozwala wykorzystać przychylnej sytuacyi. Dopiero kiedy w 15 m. panu Lusce powiodło się zdobyć pierwszą bramkę, posypały się w krótkich odstępach czasu i dwie dalsze (jedna przez p. Luskę z korneru, druga z rzutu karnego przez p. Trauba). I byłby jak się zdaje rezultat taki przy kompletnej niezaradności Węgrów, pozostał aż do końca, gdyby im do uzyskania dwóch punktów nie była wspaniałomyślnie dopomogła sama „Cracovia”, osiągając ostateczny wynik 3:2 (3:0).
Nie chcemy wdawać się w motywy, jakie kierowały „Cracovią” przy ustawianiu takiego składu drużyny, jaki widzieliśmy onegdaj. O ile to miało być tylko próbą, to próba ta zrobiła kompletne fiasko. Pomijając już to, że powinno się stale dążyć w każdym klubie do tego, aby możliwie jak najmniej zmian robić w zespole, gdyż na tem zawsze cierpi później zgranie, nie widzimy zupełnie racyi, pozbawiać atak głównej sprężyny, która go zawsze poruszała t.j. p. Singera. Abstrahując od samego sposobu jego gry, obliczonej głównie na poklask publiczności i obfitującej dlatego w bardzo wiele akrobatycznych wprawdzie, ale zato mało produktywnych sztuczek, trzeba mu to jednak przyznać, że w całym napadzie biało-czerwonych był jedynym, który umiał i chciał strzelać. Wstawiony na jego miejsce p. K. robił wprawdzie co mógł i grał zupełnie poprawnie, braku jednakże p. S. zastąpić nie zdołał. Reszta tułała się bezładnie - i z wyjątkiem prawego skrzydła p. D., który nie wiadomo z jakiego powodu rzadko kiedy tylko dostawał piłkę, nie stanęła na wysokości swego zadania. Poprawnie w oba dni grała tylko pomoc, z obrony zaś p. Traub.
Z Węgrów wyróżniali się bramkarz, obrona oraz środkowy pomocnik.
Sędzia z Wiednia p. Hollick pozostawiał bardzo dużo do życzenia.
Głos Narodu
Początek gry zaczyna się przewagą biało-czarnych, lecz nieumiejętność i brak celności w „strzelaniu" nie pozwalają Jej wyzyskać. „Cracovia" w wkrótce przenosi się na stronę gości i robi bramkę (p. Luska) a w pięć minut później z „corneru, też p. Luska — drugą. Rzutem karnym p. Traub I osiąga punkt trzeci.
Halftim 3 : 0.
Gra w drugiej połowie, prawie do samego końca toczy się przy bramce Węgrów, „strzały" „Cracovii“ jednak bardzo ładnie i umiejętnie chwyta bramkarz biało-czarnych. Tempo „Cracovii" powoli słabnie — z czego korzystają goście i przy samym końcu zaczyna się znowu ich przewaga i uzyskują przy pomocy p. Pollaka pierwszą, a przez niedopatrzenie p. Rogalskiego, drugą bramkę Na tern kończy się match; 3 : 2 więc ostatecznym rezultatem.
Jeszcze musimy tu podnieść, brutalne zachowanie się niektórych graczy, tak z jednej, jak i z drugiej strony — gdyż ani boksowanie graczy przez lewego halfbacka biało czarnych, ani też wyrywanie piłki, leżącemu na ziemi bramkarzowi Węgrów przez p. Trauba nie uchodzi na matchu footballowym.
1912-03-31 Cracovia - Pogoń Lwów 2:2 1912-04-07 Cracovia - BEAC Budapeszt 5:0 1912-04-08 Cracovia - BEAC Budapeszt 3:2 1912-04-14 Cracovia - BBSV Bielsko 3:0 1912-04-21 Cracovia - Kassai AC 1:1 1912-04-28 SK Moravská Ostrava - Cracovia 5:2 1912-05-05 Cracovia - Germania Wrocław 5:0 1912-05-08 Cracovia - AZS Kraków 6:2 1912-05-12 Cracovia - Nemzeti Budapeszt 1:1 1912-05-19 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 1:1 1912-05-26 Cracovia - Amateure Wiedeń 1:4 1912-05-27 Cracovia - Amateure Wiedeń 1:1 1912-06-06 DSV Opawa - Cracovia 2:3 1912-06-09 Cracovia - SK Moravská Ostrava 0:0 1912-06-15 Cracovia - DSB Praga 3:1 1912-06-16 Cracovia - DSB Praga 3:1 1912-06-23 Czarni Lwów - Cracovia 0:1 1912-06-29 Cracovia - Monori Budapeszt 2:0 1912-06-30 Cracovia - Monori Budapeszt 4:0 1912-09-01 Cracovia - SuSV 09 Bytom 3:2 1912-09-08 Cracovia - DSV Opawa 2:0 1912-09-15 Cracovia - Hertha Wiedeń 3:3 1912-09-22 Cracovia - Czarni Lwów 1:3 1912-09-29 Pogoń Lwów - Cracovia 1:1 1912-10-05 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 2:0 1912-10-06 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 2:0 1912-10-12 Cracovia - Eintracht Lipsk 1:3 1912-10-13 Cracovia - Eintracht Lipsk 1:2 1912-10-27 Cracovia - AZS Kraków 3:0 1912-11-03 Cracovia - Wisła Kraków 4:2 1912-11-17 Cracovia - Wisła Kraków 2:0