1938-11-10 Olsza Kraków - Cracovia 2:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 20:14, 28 lis 2021 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

mistrzostwa okręgowe kl.A


Olsza Kraków - siatkówka kobiet herb.png


Siatkówka.png
Mistrzostwa Okręgowe siatkówka kobiet
Kraków, czwartek, 10 listopada 1938

Olsza Kraków - Cracovia

2
:
1

(15:3; 11:15; 15:5; :; :

)

Sędzia: Stefaniuk


Cracovia - siatkówka kobiet herb.png


Zawodniczki:
gracze m.in.
Bartman
Myszka
Zawodniczki:
gracze m.in.
Podborska
Pytlówna
Tomasikówna


Relacje z zawodów

"Olsza zwycięża Cracovię w siatkówce pań." -
Ilustrowany Kuryer Codzienny

Olsza zwycięża Cracovię w siatkówce pań.

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
Zapowiedziane na sobotę pierwsze rozgrywki o mistrzostwo klasy A okręgu krakowskiego w siatkówce żeńskiej rozegrane zostały w bardzo uszczuplonym programie. Powodem tego było nieprzybycia drużyny Andrychovii, która miała rozegrać dwa spotkania z Cracovią i Olszą.

Odbył się więc jedynie mecz pomiędzy kilkakrotnym mistrzem okręgu Olszą a stałą i jedyna groźną jej rywalką Cracovią, zakończony zwycięstwem pierwszej w stosunku 2:1 (15:3, 11:15, 15:5).
Oba zespoły wystąpiły w mocno zmienionych składach. I tak jeszcze w turnieju trójkowym grające w szeregach Olszy „Myszka" i Alberówna ukazały się w drużynie białoczerwonych która znowu oddała swoim przeciwniczkom Stępińską i Podborską. Pozatem w drużynie mistrza brakło Jelonkówny i Węglarsklej.

Wraz ze zmianami w drużynach wystąpił zwykle w takich wypadkach objawiający się brak zgrania. — Dotknął om bardziej Cracovię, która właściwie przez cały czas spotkanka, z wyjątkiem kilku krótkich okresów w drugim secie. nie zagrała zespołowo, a zdobyła punkty przeważnie dzięki imdywidiualnym wyczynom ambitne Bartmanowej oraz próbującej z coraz większem powodzeniem zastawiać ścięcia „Myszki". To było jednak zbyt mało, aby uzyskać zwycięstwo nad przeciwnikiem wprawdzie mocno słabionym, ale posiadającym jeszcze w swoim zespole doskonałe zawodniczki w osobach Pytlówny i Tomasikównej, którym dzielnie pomagała czystemi podarniami Podborską. Sędziował p. Stefaniuk.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 315 z 14 listopada 1938