1969-02-03 Cracovia - Baildon Katowice 3:7
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
I liga Kraków, lodowisko Siedleckiego, poniedziałek, 3 lutego 1969, 18:00
(0:2; 2:2; 1:3) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Porażka Cracovii z Baildonem 3:7
W ostatnim ligowym spotkaniu w tym sezonie w Krakowie Cracovia doznała porażki z Baildonem 3:7 (0:2, 2:2. 1:3). Dodać należy, że porażki zasłużonej, bo tylko w II tercji kilkakrotnie zespół krakowski po¬ważnie zagroził gościom i w połowie trzeciej tercji.
Te krótkie okresy niezłej, szybkiej gry, przy ciągłych stanach dekoncentracji i przy braku poza Kopczyńskim obrońców z prawdziwego zdarzenia, nie mogą przynosić żadnych poważniejszych sukcesów. Cóż z tego, że w przekroju ligowych spotkań bramkarz Gój bronił doskonale. Nie jest on w stanie ze wszystkich pojedynków z rutynowanymi przeciwnikami wychodzić obronną ręką. Dlatego nie ma się co dziwić, że wczoraj w dwóch pozycjach dał się zaskoczyć.
Spotkanie i gra zaprezentowana przez Baildon mogły się podobać. Wprawdzie w 33 min. po pięknej solowej akcji Migacza z Cracovii, zakończonej zdobyciem świetnego gola, wynik brzmiał 2:2, gdy w następnych minutach po szkolnych błędach obrońców cały dorobek szedł na marne.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 29 z 4 lutego 1969