1968-02-01 Cracovia - Baildon Katowice 5:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 18:29, 23 sie 2021 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "{{Mecz - hokej | gospodarz = Cracovia | gosc = Baildon Katowice | gospodarz_owczesna_nazwa = |...")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
I liga
Kraków, lodowisko Siedleckiego, czwartek, 1 lutego 1968

Cracovia - Baildon Katowice

5
:
3

(1:2; 3:1; 1:0)


Baildon Katowice - hokej mężczyzn herb.png



Opis meczu

podczas meczu

"Metamorfoza „biało-czerwonych”" -
Gazeta Krakowska

Metamorfoza „biało-czerwonych”

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
W meczu hokejowym o mistrzostwo ekstraklasy Cracovia odniosła sensacyjne zwycięstwo nad groźnym Baildonem Katowice 5:3 (1:2, 3:1, 1:0).

Bramki zdobyli: dla Cracovii — Sięka i Pysz po 2 oraz Kopczyński 1; dla Baildonu — Żurek, Langner I E. Mateja po 1. Sędziowali: Wujek 3 Warszawy i Zagórski s Torunia. Widzów ok. 3 tys.
Kto wybrał się w czwartek na mecz hokejowy Cracovii z Baildonem, ten nie miał powodów do niezadowolenia. Takiej gry, poziomu meczu — dawno w Krakowie nie oglądaliśmy. Przez wszystkie tercje tempo było imponujące i o dziwo wytrzymali go krakowianie, mimo iż grali dwoma atakami. Inna sprawa, że goście po pierwszej tercji też zrezygnowali z trzeciego ataku. Początkowo widać było zdenerwowanie w zespole gospodarzy, szczególnie iż prowadząc 1:0 stracili 2 bramki z winy obrońców.

Od II tercji rozpoczął się koncert hokejowy trwający do ostatniej sekundy meczu, a szczególnie w trzeciej tercji było co oglądać. Atak non stop raz jednej, to znów drugiej drużyny kończyły się seriami strzałów, po których obaj bramkarze zbierali oklaski. Krakowianie byli jednak odrobinę lepsi od przeciwników i zwycięstwo 5:3 odpowiada przebiegowi meczą. Wyróżnili się w Cracovii — Migacz, Kopczyński, Pysz, Sięka i Gój, w Baildonie — Hampel, Góralczyk (chociaż grał za ostro) oraz bracia Matejowie.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 28 z 2 lutego 1968