Zapowiedź meczu
Nowa Reforma
Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku
Nowa Reforma
Klub sportowy „Cracovia“ rozpoczął już sezon wiosenny i ćwiczenia w lekkiej atletyce i piłce nożnej. W wiosennym sezonie przyjdzie zmierzyć się biało-czerwonym z najlepszemi drużynami austryackiemi, które mimo wielkich kosztów zaprosił zarząd Klubu do Krakowa, aby wreszcie wypróbować swoje siły i nauczyć się pierwszorzędnej kombinacyi. Atrakcyą sezonu będzie spotkanie się „Cracovii“ z Tӧrekrés Spartegylet z Budapesztu i Cricketrami z Wiednia. Lista terminów jest następującą: 17 kwietnia Bielsko, 24 Morawska Slavia, 1 maja Katowice, 8 maja Tӧrekrés Sportegylet z Bodapesztu, 15 i 16 maja Cricketrzy z Wiednia, 29 maja Czarni, 19 czerwca Pogoń, 26 niemiecki klub z Berna. Wszystkie zawody odbędą się w Krakowie. W dniach 5, 12 i 29 czerwca wyjeżdża I. drużyna do Koszyc i do Lwowa do Czarnych i Pogoni. Od wynika zawodów zależeć będzie, czy biało-czerwoni przyjęci zostaną do Lej dąsy drużyn austryackich.
Dzień 22 maja przeznaczył Zarząd na zawody w lekkiej atletyce.
Źródło: Nowa Reforma 19 marca 1910
Nowiny
Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku
Nowiny
Klub sportowy „Cracovia“ rozpoczął już sezon wiosenny i trainingi w lekkiej atletyce i piłce nożnej. W wiosennym sezonie przyjdzie zmierzyć się Biało-czerwonym z najlepszemi drużynami austryackiemi, które mimo wielkich kosztów zaprosił „Zarząd Klubu” do Krakowa, aby wreszcie wypróbować swych sił i nauczyć się pierwszoklasowej kombinacyi. Attrakcyą sezonu będzie spotkanie się „Cracovii“ z „Tӧrekvés Sportegylet“ z Budapesztu i z „Cricketrami“ z Wiednia. — Sumiennym i pilnym trainingiem przygotowuje się K. S. Cracovia do sezonu wiosennego. — Lista terminów: 1 7 kwietnia, Bielsko, 24 kwietnia, Morawska Slavia, 1 maja, Katowice, 8 ma¬ja Tӧrekvés Sportegylet z Budapesztu, 15 i 16 maja, Cricketrzy z Wiednia, 29 maja, Czarni, 19 czerwca, Pogoń, 26 czerwca, niemiecki klub z Berna. Wszystkie matche odbędą się w Krakowie. — Dnia 5, 12 i 29 czerwca wyjeżdża I. drużyna do Koszyc i do Lwowa, do Czarnych i Pogoni. — Od wyników matchów zależeć będzie, czy Biało-czerwoni przyjęci zostaną do I. klasy drużyn austryackich. — Dzień 22 maja przeznaczył Zarząd na zawody w lekkiej atletyce.
Źródło: Nowiny 25 marca 1910
Nowiny
Zapowiedź meczu w warszawskim dwutygodniku
Ruch
Klub sportowy „Cracovia” ogłosił następujący program sezonu wiosennego: zmierzanie w nożnej w Krakowie: 17 kwietnia z Klubem bielskim, 24 kwietnia z morawską „Slavią”, i maja z Klubem katowickim, 8 maja z Tӧrekyés Sportegylet z Budapesztu, 15 i 16 maja z wiedeńskimi Krykieterami, 29 maja z „Czarnymi", 19 czerwca z „Pogonią”, 26 czerwca z niemieckim klubem z Brna. D. 5, 12 i 29 czerwca wyjedzie 1 drużyna „Cracovii” do Koszyc i Lwowa (do „Czarnych” i „Pogoni"). Na zawody w lekkiej atletyce wreszcie przeznaczono dzień 26 maja.
Źródło: Nowiny 11 kwietnia 1910
Match footballowy.
Druga zapowiedź meczu w dzienniku
Nowa Reforma
Dnia 17 b. m. odbędzie się match footballowy między „Cracovią“ a „Bielskiem“. Zapowiedź ta wywołała znaczne zainteresowanie. Świadczy o tem żywy pokup biletów w lokalu klubowym przy ulicy Jabłonowskich 1. 18. Zainteresowanie wzmożone jest także nowym składem drużyny krakowskiej, która została wzmocnioną dwoma znakomitymi graczami i w nowym składzie przedstawia się następująco: Just, Miller, Ryszard, Little, Poznański, Dlabac, Czarny, Zabża, Pollak, Calder, Lustgarten. W klubie bielskim należy zwrócić uwagę na dwóch znakomitych graczy w napadzie, t. j. środkowego, p. Steinbӧcka, i lewego łącznika, p. Chaloupka. W obronie lewy p. Heger. Match odbędzie się bez względu na pogodę.
Źródło: Nowa Reforma 15 kwietnia 1910
Match footballowy.
Druga zapowiedź meczu w dzienniku
Nowiny
W niedzielę 17 bm. odbędzie się match footballowy między K. S. „Cracovia“ a bielskim klubem footballowym. Już zeszłego roku miała publiczność krakowska sposobność przyglądać się jego pięknej grze. Wyniki jakie „Bielsko" uzyskało w bieżącym sezonie wykazują, że klub ten po¬prawił się znacznie w bieżącym roku. Dotychczasowe rezultaty Bielska są następujące: Bielsko—Opawski K. S. 9:0, Bielsko—K. S. z Kӧnigshűtte 9:1, Bielsko—Diana z Katowic 5:2, Bielsko—Wisła 3:2. Ostatniej niedzieli odniósł bielski klub zwycięstwo nad tegoroczną mistrzowską drużyną Górnego Śląska „Germanią" z Katowic w stosunku 3:1. Jak widać, klub bielski nie poniósł tego roku żadnej klęski. Najznaczniejszem jest zwycięstwo nad krakowską „Wisłą", która w bieżącym sezonie również jest niepokonaną dotychczas, Zadanie „Cracovii“ w każdym razie nie będzie łatwe.
Źródło: Nowiny 15 kwietnia 1910
"Ze sportu." -
Czas
Ze sportu.
Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku
Czas
W niedzielę dnie 17 b. m. odbędzie się match f o ot b a 11 o w y między „Cracovia” a „Bielskim Klubem f o o t b a l l o w y m”. Już zeszłego roku miała publiczność krakowska sposobność poznać graczy bielskich. Wyniki, jakie Bielsko uzyskało w bieżącym sezonie, wykazują, że klub ten poprawił się znacznie w bieżącym roku. Dotychczasowe rezultaty Bielska są następujące: Bielsko-Opawski K. S. 9: 0. Bielsko K. S. z Kӧnigahatte 9: 1, Bielsko - Diana z Katowic 5: 2. Przed dwoma tygodniami Klub bielski wygrał match z „Wisłą” w stosunku 3: 2, a w ostatnią niedzielę odniósł zwycięstwo nad tegoroczną mistrzowską drużyną Górnego Śląska „Germania” z Katowic w stosunku 3: 1. Jak więc z wyników widać klub bielski nie poniósł tego roku ładnej klęski. Najznaczniejszem jest zwycięstwo nad „Wisłą”. Zadanie „Cracovii“ w każdym razie nie będzie łatwe, choć nie ulega wątpliwości, że „Cracovia” dzielnie obroni swe kolory.
Źródło: Czas 15 kwietnia 1910
"Ze sportu." -
Głos Narodu
Ze sportu.
Zapowiedź meczu w dzienniku
Głos Narodu
W niedzielę dnia 17 b. m. odbędzie się match footballowy między K. S. „Cracovią“ a Bielskim klubem footballowym. Już zeszłego roku miała sposobność publiczność krakowska przyglądać się jego pięknej grze. Wyniki, jakie „Bielsko” uzyskało w bieżącym sezonie wykazują, że klub ten poprawił się znacznie w bieżącym roku.
Dotychczasowe rezultaty „Bielska” są następujące: Bielsko-Opawski K. S. 9:0, Bielsko- K. S. z Kӧnigshiltte 9 : 1, Bielsko-Diana z Katowic 5 : 2, Bielsko-Wisła 3 : 2. Ostatniej nie dzieli odniósł bielski klub zwycięstwo nad tegoroczną mistrzowską drużyną Górnego Śląska „Germanią” z Katowic w stosunku 3:1.
Jak więc z wyników widać klub bialski nie poniósł tego roku żadnej klęski. Najznaczniejszem jest zwycięstwo nad krakowską „Wisłą”, która w bieżącym sezonie również jest niepokonaną dotychczas. Zadanie „Cracovii“ w każdym razie nie będzie łatwe.
Match „Cracovii” z „bielskim klubem footballowym” budzi wielkie zainteresowanie, o czem świadczy żywy pokup biletów w lokalu klubu (Jabłonowskich 1. 18). Zainteresowanie wzmożone jest także nowym składem drużyny krakowskiej, która została wzmocnioną dwoma znakomitymi graczami i w nowym składzie przedstawia się następująco: napad: Just, Miller, Ryszard, Little, Poznański; pomoc: Dlabai, Czarny, Zabża; obrona: Pollak, Calder i bramkarz Lustgarten.
W klubie bielskim należy zwrócić uwagę na dwu znakomitych graczy w napadzie t. j. środkowego p. Steinbӧcka i lewego łącznika p. Chaloupka. W obronie lewy p. Heger, Match odbędzie się bez względu na pogodę.
Źródło: Głos Narodu 16 kwietnia 1910
"Kronika." -
Nowa Reforma
Kronika.
Trzecia zapowiedź meczu w dzienniku
Nowa Reforma
…
Zawody w piłkę nożną między bialskim klubem footballowym a „Cracovią" o godz. 4 po południu na Błoniach miejskich.
Źródło: Nowa Reforma 17 kwietnia 1910
"Ze sportu." -
Czas
Ze sportu.
Druga zapowiedź meczu w dzienniku
Czas cz.1
Druga zapowiedź meczu w dzienniku
Czas cz.2
..
Match „Cracovii” z bielskim klubem footballowym na Błoniach.
…
-Dzisiejszy „match“ footballowy między „Cracovią I” a bielskim klubem będzie oflcyalnem otwarciem setonu sportowego »Cracovii”, która wyraz pierwszy w nowym składzie, wzmocnionym w napadzie przez byłego gracza »Vienny I” p. Ryszarda(pseud.) i w pomocy przez p. Dlabacza, który jeszcze w ubiegłym sezonie grywał u wiedeńskich "atletykierów”. Nadto w skład pierwszej drużyny „Cracovii" jako prawy skrzydłowy napastnik wchodzi p. Poznański, jeden z najlepszych napastników krakowskich. Początek match’u punktualnie o godz. 4.
Źródło: Czas 17 kwietnia 1910
"Ze sportu." -
Naprzód
Ze sportu.
Zapowiedź meczu w dzienniku
Naprzód cz.1
Zapowiedź meczu w dzienniku
Naprzód cz.2
W niedzielę dnia 17 b. m. od będzie się match footballowy między K S „Cracovia“ a „Bielskim klubem footballowym“. Już zeszłego roku miała sposobność publiczność krakowska przyglądać się jego pięknej grze. Wyniki, jakie „Bielsko” uzyskało w bieżącym sezonie, wykazują, że klub ten poprawił się znacznie w bieżącym roku.
Dotychczasowe rezultaty „Bielska” są na stępujące: Bielsko Opawski K. S 9:0. Bielsko K. S. z Kӧnigstűtte 9 : 1, Bielsko Diana z Katowic 5 : 2, Bielsko Wisła 3 : 2. Ostatniej niedzieli odniósł bielski klub zwycięstwo nad tegoroczną mistrzowską drużyną Górnego Śląska „Germanią” z Katowic w stosunku 3 : 1.
Jak więc z wyników widać, klub bielski nie poniósł tego roku żadnej klęski. Najznaczniejszem jest zwycięstwo nad krakowską „Wisłą”, która w bieżącym sezonie również jest niepokonaną dotychczas. Zadanie „Cracovii” w każdym razie nie będzie łatwe.
Źródło: Naprzód nr 87 z 17 kwietnia 1910
Opis meczu
Czas
Relacja z meczu w dzienniku
Czas
Prześliczna pogoda wiosenna ściągnęła wczorajszej niedzieli tłumy publiczności na Błonia, gdzie na prowizorycznem boisku, odgrodzonym od reszty Błoń sznurami, rozegrać miała „Cracovia I” match z „Bielskim klubem footballowym”, w bieżącym sezonie przez nikogo nie pokonanym. Atrakcyą wczorajszych zawodów było i to, że klub bielski przed dwoma tygodniami pokonał w Bielsku „Wisłę” w stosunku 3:2. Natłok publiczności do kas był w Krakowie niebywały i rychło wysprzedano wszystkie bilety na miejsca siedzące i stojące. Matchowi przypatrywał się z zainteresowaniem marszałek hr. Badeni, który na match przybył w towarzystwie gorliwego protektora „Cracovii” JE. Antoniego hr. Wodzickiego.
Już pierwszych kilka minut gry wykazało, że „Cracovia” w nowym swym składzie gra z nadzwyczajną pewnością i premedytacyą każdego kopnięcia piłki. P. Ryszard, do niedawna członek „Vienny” okazał się doskonałą siłą. Jest on duszą, ożywiającą cały napad. Gra „biało-czerwonych” sprawiała wczoraj wrażenie tak dodatnie, że niejeden żałował, iż zamiast bielskiego nie gra jaki wiedeński lub budapeszteński sławny klub. Do pauzy pp. Poznański i Ryszard uzyskali dwa punkty dla „Cracovii”. Grę prowadzoną do pauzy przeciw słońcu, utrudniały „biało-czerwonym” zdobycie większej ilości punktów. Po pauzie ataki „Cracovii” na bramkę „niebiesko-czarnych” gości z Bielska następowały jeden po drugim. W 3 minucie p. Litle (pseud.) zdobył z kolei trzeci punkt, po tym poszła cała serya punktów, uzyskanych: w 7 minucie przez p. Millera, w 16 minucie przez p. Żabrzę, 23 minuta przez p. Ryszarda, w 30 minucie przez p. Millera i w 44 minucie przez p. Poznańskiego. Ostateczny wynik 8:0, a więc zwycięstwo tryumfalne. – Należy wspomnieć, że bramkarzem był jako zastępca p. Marfiak z „juniorów” „Cracovii”, który okazał już dużo wprawy i zimnej krwi. Z nowych członków drużyny siłą okazał się p. Diabacz (pomocnik), który pewnością w podawaniu piłki napadowi i nadzwyczajnym spokojem w grze wzbudzał podziw. Sędzią był p. Jacheć.
Wynik wczorajszy stanowi dobry prognostyk Cracovii na przyszłą niedzielę, w którą odbędzie się match z najlepszym klubem morawskim „Slavią” z Berna.
"F".
Źródło: Czas nr 173 z 18 kwietnia 1910
Nowa Reforma
Relacja z meczu w dzienniku
Nowa Reforma
Prześliczny wczorajszy dzień pogodny zaroił błonia publicznością, która bardzo licznie stawiła się na match footballowy. W tym sezonie bowiem dopiero po raz pierwszy właściwie miała „Cracovia” okazać, o ile tak późne wystąpienie wykaże skutki jej długotrwałego trainingu. (Nie uważamy za właściwy match zawodów „Cracovii” z „Ostrowskim team” z 4 b. m.) Stawał przeciw niej „Bielitz-Bialaer Fussball-Club” z Bielska, a publiczność nasza szczególniej żywy udział bierze w zawodach z Niemcami, których pokonanie zawsze radośnie przyjmuje. Nieliczna garstka z widzów, głównie studenci, wiedziała, jakim brutalnym sposobem prowadzą grę ci Niemcy z Bielska. Toż gdy na ich zaproszenie „Wisła” krakowska przybyła do Bielska na match, „Bielitz-Bialaer Fussballclub”, poranił kilku Polaków w czasie gry, a sędzie jego obraził członka „Wisły” w ten sposób, że ten zażądał honorowej satysfakcyi. Wczoraj wobec grzecznych graczy krakowskich musieli goście niemieccy również mniej brutalnie grać.
Ponieśli sromotną klęskę. „Cracovia” zdobyła 8 bramek, bielski klub ani jednej. Wczorajszy match wykazał, że „Cracovia” jest dzielnym klubem, chociaż jeszcze nie pierwszorzędnym. W Galicyi jednak pierwszym. Aż do pauzy „Cracovia” nie przewyższała zupełnie swych przeciwników, mimo, że zdobyła 2 bramki. Niemcy im nie odstępowali, atakowali dalsze. Dopiero w II część rozegrali się nasi, a Niemcom dużo szkodziła gra pod słońce. Po sypiących się jak z rogu obfitości przegrywanych bramkach opadł Niemcom barometr humoru, wskazując na ciężką pośród nich atmosferę niezadowolenia i przygnębienia.
Skład bielskiego klubu był następujący: Kusy, Chaloupka, Steinbäck (kapitan), Bathelt i Bichterle tworzyli napad; Georgiades, Weisse i Golenka wchodzili do pomocy; Bayer i Heger back'owie; Göethe bramkarz. Krakowscy gracze byli następujący: Poznański, Little, Ryszard S, Miller (kapitan) i Just – napad; Zabża, „Czarny” i Dlabacz – pomoc; Calder i Pollak – back'owie; Marnak (w zastępstwie Lustgartena) – bramkarz.
Niemcy opuścili Kraków, uwożąc z sobą 8 przegranych bramek. Bramkarz Göethe, imiennik wielkiego poety, ma na swojem sumieniu footballistycznem przynajmniej połowę niepotrzebnie puszczonych bramek, możliwych do obrony. Nie można pominąć milczeniem gry pp. Caldera, Ryszarda S. Szeligowskiego i Poznańskiego (poprzedniego członka „Wisły”). Grali z zapałem i brawurą.
Źródło: Nowa Reforma nr 173 z 18 kwietnia 1910
Głos Narodu
(pierwsza relacja)
Pierwsza relacja z meczu w dzienniku
Głos Narodu
Rozegrany wczoraj na krakowskich Błoniach match footballowy między "Cracovią" a bielskim klubem przyniósł naszej drużynie w stosunku 8:0 świetne zwycięstwo. Bliższe szczegóły w numerze wieczornym.
Źródło: Głos Narodu nr 102 z 18 kwietnia 1910
Głos Narodu
(druga relacja)
Druga relacja z meczu w dzienniku
Głos Narodu
Wczorajsze starcie klubu sportowego „Cracovii I” przeciw „bielsko-bielskiemu klubowi footballowemu” należało bezsprzecznie do najbardziej interesujących zdarzeń sportowych w obecnym sezonie. Tym razem wystąpił na arenę w całem tego słowa znaczeniu dobry klub, godny swego przeciwnika. Przy tej sposobności zaznaczyć należy, iż drużyna ta z Białej pobiła przeszłego roku u siebie „Wisłę” krakowską 3:2, a match jej przeszłoroczny z '”Cracovią I” zakończył się w Bielsku nierozegraną (1:1).
Po rozpoczęciu matchu o godz.4 popoł. W 6 minut zdobył bramkę przeciwnika prawy łącznik p. Poznański z „Cracovii”. Odtąd klub bialski miał się na baczności. Przez 3 kwadranse grano z wielkiem zacięciem i forsą z obu stron – lecz wciąż bez rezultatu. Drużyna bialska poczęła tu i ówdzie występować brutalnie – podobnie, jak to zwykła czynić u siebie, na własnym terenie – spotkała się atoli ze stanowczym odwetem ze strony sędziego matchu p. Jachecia, który kilkoma t. zw. karnymi rzutami zmitygował zbyt agresywne nieformalności bialskiego klubu. Tutaj trzeba zauważyć, iż przez pierwszą godzinę musiała „Cracovia” walczyć w gorszych warunkach, albowiem przeciw słońcu. Jednakże w 43 minucie zdobywa „Cracovia” drugą bramkę, a mianowicie p. Ryszard, nowa siła krakowskiej drużyny w wiedeńskiej „Vienny I”, u którego podziwialiśmy efektowne „trick'i” oraz wyrzucanie piłki spod nóg przeciwnika silnemi rozkroczami tak, że do pauzy wynik gry przedstawiał się 2:0 dla „Cracovii”.
Po pauzie i zmianie terenu gra poszła w szybszem tempie: „Cracovia” zdobywa z rzędu nowych 6 bramek. I tak w 3 min. p Little, w 7 min. p. Miller (rzut głową), w 16 min. Żabrza (z pomocy), w 23 min. znów p. Ryszard (rzut karny), w 30 min. powtórnie p. Miller (wepchnięciem bramkarza wraz z piłką), w 44 min. p. Poznański. W ten sposób „Cracovia” odniosła pełne zwycięstwo, bijąc przeciwnika 8:0.
Skład drużyn był następujący: Bialski klub: Kussy, Chaloupka, Steinbäck (kapitan), Bathelt i Bichterle; Georgiedes, Weisse i Golonka; Bayer i Heger; Göthe bramkarz. „Cracovia”: Poznański, Little, Ryszard, Miller (kapitan) i Just; Żabrza, Czarny i Dlabac; Calder i Pollak; Marfiak, bramkarz.
Źródło: Głos Narodu nr 103 z 19 kwietnia 1910
Nowiny
Relacja z meczu w dzienniku
Nowiny
Match footballowy K. S. „Cracovia I” przeciw „Bielitz-Bialaer Fussball-Club” (Bielsko) rozegrany został wczoraj na błoniach. „Cracovia” odniosła świetne zwycięstwo, zrobiła bowiem 8 bramek, gdy klub bialski nie zrobił ani jednej. Jest to już drugie zupełne zwycięstwo krakowskiej drużyny footballowej w bieżącym sezonie, bo match z 4 b.m. z drużyną ostrawską (Ostravsky Team) wypadł 10:0 dla „Cracovii”. W matchu wczorajszym wykazała „Cracovia” doskonałe wyćwiczenie i zespół sił, toteż różnobarwna (pań w wiosennych strojach było bardzo wiele) i mnoga publiczność nie szczędziła jej objawów uznania, głośnych okrzyków i hałaśliwych oklasków. Oklaskiwano zwłaszcza pp. Caldera, Poznańskiego, Pollaka i i. Podnieść należy rozumnie spokojną grę „Cracovii”, często nawet lekceważącą przeciwnika, co było widać zwłaszcza po pauzie kiedy w odstępach prawie pięciominutowych „Cracovia” zyskiwała bramkę po bramce, jak również i to, że jakkolwiek drużyna krakowska pamiętała, iż ten sam przeciwnik poranił jej kolegów na matchu w Bielsku r. z., nie dopuściła się niczego na jego niekorzyść. Bielski klub grał z początku spokojnie, ale później, widząc pewną przegranę, gorączkował się, mimo to jego bramkarz (p. Goethe) wykazywał sprawną rzutkość i przytomność, za co zbierał oklaski. Grze przyglądali się również marszałek kraju hr. Badeni i Eksc. hr. Wodzicki.
Źródło: Nowiny nr 89 z 19 kwietnia 1910
Naprzód
Relacja z meczu w dzienniku
Naprzód
Zapasy w piłkę nożną między krakowską "Cracovią" a klubem "Bielsko" zakończyły się świetnem zwycięstwem graczy krakowskich, którzy uzyskali 8 punktów, podczas gdy "Bielsko" nie zrobiło ani jednego. Grze na Błoniach przypatrywały się tłumy publiczności, darząc dzielnych Krakowian hucznymi oklaskami.
Źródło: Naprzód nr 88 z 19 kwietnia 1910