1965-02-07 Cracovia - Fortuna Wyry 1:5
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
II liga niedziela, 7 lutego 1965
(0:0; 0:3; 1:2) |
|
|
Opis zawodów
Gazeta Krakowska
hokej • hokej • hokej • hokej. Kameleonowa forma hokeistów Cracovii
Po bardzo dobrej grze w sobotę i wysokim zwycięstwie nad swym najgroźniejszym przeciwnikiem Fortuną Wyry 7:0(1:0. 3:0, 3:0), wczoraj Cracovia doznała nieoczekiwanej porażki w meczu rewanżowym z Fortuną 1:5 (0:0, 0:3, 1:2). To nie był ten sam zespół, który zaimponował w sobotę dojrzałością, pomysłowymi akcjami i celnym zaskakującym strzałem. Te przymioty zaprezentowali natomiast w dniu wczorajszym przeciwnicy — hokeiści Fortuny Wyry. Od pierwszych chwil grając bardzo ambitnie i pomysłowo zagrażali nieustannie bramce gospodarzy. Na szczęście dobra dyspozycja bramkarza Cracovii. Goja uchroniła w tym okresie drużynę krakowską od utraty bramek.
Bramki dla Fortuny uzyskali: Myszor i Ludwig po 2 i Mateja.
Bramki dla Fortuny uzyskali: Myszor i Ludwig po 2 i Mateja.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 32 z 8 lutego 1965